Reklama

Niedziela Lubelska

Jeden Kościół - z wizytą u lubelskich grekokatolików

2024-11-24 06:57

Archiwum parafii greckokatolickiej w Lublinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Światosław Szewczuk, zwierzchnik Kościoła grekokatolickiego w Ukrainie, gościł w parafii św. Jozafata Kuncewicza w Lublinie.

Hierarcha przewodniczył Boskiej Liturgii z okazji wspomnienia św. Jozafata Kuncewicza, biskupa i męczennika, patrona świątyni przy ul. Zielonej w Lublinie. Kościół, na mocy porozumienia z archidiecezją lubelską, został rok temu użyczony grekokatolikom, m.in. ze względu na potrzeby duszpasterskie uchodźców wojennych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas Liturgii koncelebrowanej m.in. przez abp. Stanisława Budzika, abp Światosław Szewczuk powiedział, że mimo wojny trwającej w Ukrainie „Kościół służy życiu, ratuje je i głosi pełne nadziei Słowo Boże”. - W „królestwie śmierci” jesteśmy tymi, którzy głoszą Słowo Boże o zmartwychwstaniu i to jest ta siła Kościoła, która daje wiarę i możliwości, aby nie poddać się złu, ale z wiarą i nadzieją patrzeć w przyszłość - powiedział abp Szewczuk. Zwierzchnik ukraińskich katolików obrządku wschodniego podkreślił, że „Lublin pełni funkcję bramy między Wschodem i Zachodem, a dla Ukraińców, którzy, aby gdziekolwiek wyjechać z Ukrainy muszą jechać przez Polskę, Lublin jest szczególnym przystankiem”. - Lublin jest miejscem spotkania ludzi, kultur, narodów i Kościołów - powiedział. Arcybiskup Szewczuk wyraził wdzięczność metropolicie lubelskiemu za użyczenie świątyni, która dla uchodźców i studentów z Ukrainy jest ważnym miejscem spotkania z Bogiem i rodakami.

Jak powiedział abp Stanisław Budzik, „zgromadzeni w kościele wierni to dowód, że ta świątynia jest im potrzebna”. - Cieszymy się, że ci, którzy musieli uciekać z Ukrainy i są tu w Polsce, mogą modlić się we własnej tradycji, tej bratniej tradycji, bo my jesteśmy w jednym Kościele katolickim - podkreślił. Nawiązując do patrona miejsca przypomniał, że św. Jozafat Kuncewicz to orędownik unii brzeskiej, czyli porozumienia zawartego pomiędzy Kościołem katolickim i Cerkwią prawosławną w 1569 roku. - Był on wielkim znakiem dla ówczesnych czasów, kiedy rodziła się myśl o tym, aby na nowo połączyć Kościoły o dwóch tradycjach, wschodni i zachodni. Cieszymy się, że mogliśmy przekazać do dyspozycji Kościoła grekokatolickiego świątynię, która ma tego właśnie patrona - powiedział abp Stanisław Budzik.

Kościół przy ul. Zielonej w centrum Lublina został wybudowany przez prawosławną diasporę grecką. Cerkiew wzniesiono w 1790 r. na mocy zezwolenia udzielonego kupcom przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Świątynia była kilkakrotnie przebudowywana i zmieniała właścicieli; pod koniec XIX wieku przeszła w ręce rosyjskiej cerkwi prawosławnej, a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości stała się własnością rzymskokatolickiej diecezji lubelskiej i zyskała wezwanie św. Jozafata. W latach 80. XX wieku stała się miejscem odradzania się życia religijnego grekokatolików. Oficjalnie parafię grekokatolicką św. Jozafata w Lublinie erygował bp Jan Martyniak 1 stycznia 1993 roku. Proboszczem został ks. Stefan Batruch, który nadal pełni tę funkcję.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmieniono obrządek pogrzebowy papieży. Jak było, a jak będzie teraz?

2024-11-26 15:45

[ TEMATY ]

Santa Maria Maggiore

papież Franciszek

obrządek pogrzebowy papieży

Włodzimierz Rędzioch

Nagrobki papieskie

Nagrobki papieskie

W zeszłorocznym wywiadzie przeprowadzonym przez Valentinę Alazraki Franciszek ujawnił, że chce być pochowany w Bazylice Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore). Papież darzy szczególną czcią ikonę Matki Bożej Salus Populi Romani, która przechowywana jest w tej bazylice Rzymu – modli się przed Jej obliczem przed i po każdej podróży.

Informacja ta została potwierdzona ostatnio przy okazji prezentacji zaktualizowanej księgi „Ordo Exsequiarum Romani Pontificis” o obrządku pogrzebowym papieży. Znajdują się w niej nowe wytyczne dotyczące pogrzebu. Pierwsza nowość dotyczy stwierdzenia zgonu papieża – odbywa się to w jego prywatnej kaplicy a nie w pokoju. Następnie zwłoki zostają złożone w dwóch trumnach – zewnętrznej drewnianej i wewnętrznej cynkowej. Do tej pory zwłoki papieży wkładano do trzech trumien: wewnętrznej z drewna cyprysu, cynkowej i zewnętrznej, dębowej. Drugi etap «w Bazylice Watykańskiej» przewiduje zamknięcie trumny i Mszę pogrzebową. W Bazylice Watykańskiej ciało zmarłego Papieża wystawione ma być bezpośrednio w trumnie, a nie „na wysokich marach”, jak było do tej pory. Wreszcie trzeci etap „w miejscu pochówku” przewiduje przeniesienie trumny do grobu i pochówek.
CZYTAJ DALEJ

Powołano grupę roboczą ds. fałszywego mistycyzmu

2024-11-26 11:23

[ TEMATY ]

Watykan

Dykasteria Nauki Wiary

fałszywy mitycyzm

nadużycia duchownych

Włodzimierz Rędzioch

W Watykanie utworzono nową grupę roboczą ds. fałszywego mistycyzmu i nadużyć duchowych. W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych. Ustanawia ją dokument podpisany przez kard. Victora Fernándeza, prefekta Dykasterii Nauki Wiary.

Celem grupy będzie ściślejsze określenie, na czy polega fałszywy mistycyzm i nadużycia duchowe. Kard. Fernándeza zauważa, że obecnie tak zwany „fałszywy mistycyzm” pojawia się w regulaminie Dykasterii Nauki Wiary w bardzo precyzyjnym kontekście: kwestii związanych z duchowością i domniemanymi zjawiskami nadprzyrodzonymi, należącymi do kompetencji Sekcji Doktrynalnej: „problemy i postępowanie związane z dyscypliną wiary, takie jak przypadki pseudomistycyzmu, domniemane objawienia, wizje i przesłania przypisywane nadprzyrodzonemu pochodzeniu...” (art. 10, 2).
CZYTAJ DALEJ

Chiński kontenerowiec celowo przeciął kable na Bałtyku?

2024-11-27 19:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Finlandia

sabotaż

chiński kontenerowiec

kable na Bałtyku

Yi Peng 3

Adobe Stock

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Śledczy, którzy badają sprawę przerwania kabli komunikacyjnych na dnie Bałtyku przypuszczają, że zatrzymany chiński kontenerowiec Yi Peng 3 celowo przeciął przewody - podał we środę dziennik "Wall Street Journal". Śledztwo koncentruje się na kwestii, czy sabotaż zleciły rosyjskie służby.

Według "Wall Street Journal" śledczy ustalili, że chiński kontenerowiec, który transportował rosyjskie nawozy, spuścił kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą i przeciągnął ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km). W efekcie przeciął drugi kabel między Niemcami i Finlandią, a spuszczona kotwica zauważalnie zmniejszyła jego prędkość, co zdaje się wykluczać możliwość przypadkowego zdarzenia. Statek wyłączył też wtedy transponder, a po przecięciu drugiego przewodu, podniósł kotwicę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję