Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast wzrosła liczba osób odczuwających stres z powodu swojej sytuacji materialnej; przyznało to 41 proc. respondentów. "Wysokie koszty życia, inflacja i niepewność ekonomiczna potęgują już i tak bardzo wysoki poziom stresu" - oceniono.
Wskazano, że częściej problemy finansowe dotykają kobiet (41 proc.) niż mężczyzn (34 proc.), co - według autorów - wynikać może z m.in. różnic w poziomie dochodów i strukturze zatrudnienia. Rzadziej problemy finansowe zgłaszają też osoby po studiach (32 proc.) niż osoby z wykształceniem średnim (41 proc.) i zawodowym lub niższym (44 proc.)
Respondentów zapytano też o to, jak radzą sobie z kłopotami finansowymi. Ponad połowa deklarowała, że ogranicza swoje wydatki do niezbędnego minimum (58 proc.). Autorzy badania zauważyli, że część respondentów decyduje się też na pożyczki od rodziny (28 proc.) i znajomych (10 proc.) oraz na poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu (27 proc.). "Spory odsetek osób próbuje sprzedawać zbędne rzeczy, np. sprzęty, odzież, czy zabawki dzieci (23 proc.)" - dodano.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zauważono, że liczba badanych, którzy sięgają wówczas po kredyt wzrosła o 2 pkt proc. do 9 proc., co - w ocenie autorów - może świadczyć o ostrożności w podejmowaniu długoterminowych zobowiązań finansowych. "Trzeba tu dodać, że dodatkowo problemy z zaległymi długami ma obecnie niemal 2,6 mln Polaków" - podkreślono. Zwrócono uwagę na wzrost odsetka osób korzystających z pomocy społecznej i organizacji charytatywnych (5 proc.) oraz jadłodzielni (2 proc.), w obu przypadkach o 1 pkt proc. w ciągu roku.
Reklama
Z badania wynika także, iż wśród najbardziej uciążliwych wydatków Polacy wymieniali rachunki za prąd, wodę i gaz (44 proc.). "Co czwarty Polak za bardzo uciążliwe uznaje koszty zakupu żywności (25 proc.) oraz opłacanie czynszu (23 proc.)" - zauważono. Wskazano również, że na skutek wzrostu kosztów życia ok. 40 proc. badanych deklaruje, że obcina swoje wydatki na m.in. kino, koncerty i wyjścia do kawiarni lub restauracji, a także na siłownie i zajęcia sportowe.
"Ponad połowa Polaków nie ponosi wcale wydatków na zajęcia sportowe i teatr, a blisko połowa na koncerty, płatne usługi streamingowe oraz hobby związane ze sportem" - zaznaczyli autorzy publikacji. Priorytetowo za to traktowane są wydatki na usługi medyczne oraz na zwierzęta, gdyż 21 proc. respondentów deklaruje, że przeznacza więcej pieniędzy na opiekę zdrowotną, a 14 proc. na swoje psy lub koty.
"Są to jedyne kategorie, w których wskaźnik odpowiedzi +wydaję więcej+ jest wyższy niż wskaźnik odpowiedzi +wydaję mniej+" - podkreślono. Ponadto co piąty (22 proc.) badany stwierdził, że woli przeznaczać środki na kupowanie żywności lepszej jakości, a 30 proc. deklaruje, że ogranicza wydatki na jedzenie w restauracji, kawiarni lub nie kupuje odzieży i obuwia.
Badanie "Kondycja domowych budżetów Polaków" zrealizowano metodą CAWI przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor, na próbie 1045 Polaków w wieku powyżej 18+ lat, w październiku 2024 r..