Reklama

Niedziela Sandomierska

Piknik z gwiazdami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

7 lipca odbył się II Piknik Rycerski, połączony z widowiskiem upamiętniającym związki Stefana Żeromskiego z ziemią sandomierską.

Impreza zorganizowana wspólnie przez Stowarzyszenie „Nasze dziedzictwo Ossolin” i Gminny Ośrodek Kultury w Klimontowie, rozpoczęła się Mszą św. w zabytkowej Kaplicy Betlejemskiej. Celebrował ją ks. Stanisław Wdowiak, proboszcz parafii w Goźlicach. We wspólnej modlitwie uczestniczyli mieszkańcy miejscowości, przybyli goście, a także formacje rekonstrukcyjne, biorące udział w Pikniku: Bractwo Rycerskie Zamku Szydłów oraz Hufiec Rycerstwa Opatowskiego. Oprawę Mszy św. ubogacił występ Orkiestry Górniczej Kopalń i Zakładów Chemicznych Siarki „Siarkopol” w Grzybowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza odsłona historycznych prezentacji nawiązywała do wydarzeń opisanych w powieści „Ogniem i mieczem”. Widzowie zobaczyć mogli m.in. inscenizację słynnego pojedynku Bohuna z Wołodyjowskim. Rekonstruktorzy przygotowali również pokazy tańców dworskich, XVII-wiecznych strojów i uzbrojenia.

Reklama

Idea Pikniku zakłada, że co roku przypominać ma on ważne wydarzenia bądź postaci związane z historią Ossolina. Podczas pierwszej edycji organizatorzy przygotowali inscenizację przybycia na ossoliński zamek króla Władysława IV Wazy, który gościł tam w 1638 r. Tym razem przypomniano innego słynnego gościa, który kilkakrotnie odwiedzał Ossolin - Stefana Żeromskiego. O związkach autora „Przedwiośnia” z Sandomierszczyzną opowiadało widowisko „Śladami mistrza Stefana” Wystąpili w nim uczniowie Szkoły Podstawowej w Ossolinie, a wraz z nimi, jako gość specjalny zagrał znakomity aktor Jerzy Zelnik, który po zakończeniu przedstawienia otrzymał nagrodę „Kryształowego Berła” za wybitną rolę w filmie historycznym.

Podczas Pikniku rozstrzygnięty został ponadto konkurs pod hasłem „Młodzież czyta Żeromskiego”. Jury w składzie: Jerzy Zelnik, ks. Wojciech Zasada, Józef Żuk i Jakub Przybylski, wysłuchało siedmiorga finalistów, których zadaniem była interpretacja wybranego fragmentu prozy jednego z najważniejszych polskich literatów. Na zwycięzców konkursu czekały nagrody książkowe, puchary i dyplomy.

Wieczorem rycerze zaprezentowali inscenizację pt. „W glorii grunwaldzkiej Victorii”. Wręczony został również puchar wójta gminy Klimontów dla najlepszego łucznika Pikniku. Otrzymał go Michał Simla. Ostatnim akcentem imprezy był koncert Cezarego Makiewicza i grupy Koltersi.

2013-07-17 10:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejarze u Matki

Niedziela zamojsko-lubaczowska 6/2020, str. VI

[ TEMATY ]

spotkanie

spotkanie opłatkowe

kolejarze

Dawid Frańczuk

Wspólna fotografia uczestników spotkania

Wspólna fotografia uczestników spotkania

Kościół parafialny pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wożuczynie od czterech lat w styczniu gromadzi brać kolejarską. W tym roku, w niedzielę 19 stycznia, odbyło się spotkanie opłatkowe dla środowiska kolejarzy diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

Spotkanie kolejarzy rozpoczęło się o godz. 12 Mszą św., której przewodniczył krajowy duszpasterz kolejarzy ks. kan. Eugeniusz Zarębiński z Lublina. Koncelebrowali: ks. kan. Zbigniew Pietrzak z Wożuczyna, ks. Marcin Jakubiak, dyrektor diecezjalnej Caritas z Zamościa i ks. Bogdan Jaworowski, proboszcz parafii Wożuczyn i diecezjalny duszpasterz kolejarzy. W homilii ks. Marcin wskazał na bardzo ważne przesłanie płynące z Betlejem do każdego człowieka. Prawdziwym powodem przyjścia Syna Bożego na ziemię było ukazanie bezgranicznej miłości Boga do człowieka. Jego ofiara na krzyżu zupełnie zmieniła sens naszej ludzkiej egzystencji. Nie tylko wiara i modlitwa stały się czynnikami uświęcającymi nasze życie. Również praca, codzienne obowiązki, także te zawodowe, stały się drogą do zdobycia świętości. Dlatego konieczne jest kroczenie przez życie drogą miłości i służby. Pracę kolejarza od dawna określa się jako służbę. Można więc dzisiaj, w świątecznej atmosferze spotkania, życzyć wszystkim kolejarzom, by wypełniając zawodowe obowiązki, jak najwierniej służyli Bogu i bliźniemu.
CZYTAJ DALEJ

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

2025-04-06 15:49

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Czytania liturgiczne na 6 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję