Reklama

Głos z Torunia

Królowa w Karmelu

Niedziela toruńska 26/2013, str. 6

[ TEMATY ]

peregrynacja

Aleksandra Wojdyło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wigilię uroczystości Bożego Ciała pielgrzymująca po diecezji toruńskiej kopia Ikony Matki Bożej Częstochowskiej nawiedziła klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych w Łasinie. Na dziedzińcu zgromadzili się czciciele Matki Bożej oraz przyjaciele klasztoru, aby uczestniczyć w Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem bp. Józefa Szamockiego. Matka Joanna Grodzicka, przełożona sióstr karmelitanek, w słowach powitania mówiła: „Witamy Cię, Pani, i dziękujemy, że przybywasz do Twojego klasztoru, bo chociaż przychodzisz tu jako pielgrzym, to jednak Ty jesteś tu Gospodynią. Dziękujemy, że będąc pierwszą pośród pokornych, prowadzisz nas ku Chrystusowi i ochraniasz płaszczem opieki. Dziękujemy, że w tych szczególnych dniach możemy przytulić się do Twego Matczynego serca, że możemy przytulić do Twego serca wszystkich powierzonych naszej modlitwie. Weź nas jak Mama swoje dzieci na ręce i złóż w miłosiernym sercu Twojego Syna. Pomóż, żeby wszystko w naszym życiu było z Jezusem, przez Jezusa i dla Jezusa”.

W homilii Biskup Józef wyjaśnił prawdę mówiącą o Maryi jako Matce i Nauczycielce. „Zostaliśmy zaproszeni do uczestnictwa w przejściu doświadczeń Matki” - podkreślał. Następnie, cytując słowa Benedykta XVI, tłumaczył, że wiara - potwierdzona, zrozumiana i pogłębiona, aby dać świadectwo we współczesnych czasach - jest naszym powołaniem. Należy również szukać Jezusa i na Jego wzór być wiernym w sprawach Boga. „Boży lęk, niepokoje sumienia to jest droga w poznawaniu woli Ojca. Matka Boża przychodzi do was, siostry, aby pomóc w odnalezieniu Syna w sercu” - mówił Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. Obraz został wniesiony do klasztoru. Wieczór i kolejne godziny siostry karmelitanki czuwały razem za klauzurą wokół Ikony. Następnego dnia Mszę św. sprawowali: o. Juliusz Wiewióra OCD, ks. prał. Roman Sadowski, ks. kan. Grzegorz Grabowski, ks. kan. Edmund Tucholski oraz o. Mariusz Małkiński OSPPE. W wypełnionej po brzegi kaplicy wierni odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz odśpiewali Litanię Loretańską. Modlono się o owoce peregrynacji dla sióstr, parafii, diecezji i Ojczyzny. Homilię wygłosił o. Juliusz. Poświęcił ją Maryi jako Matce Ciała i Krwi. „Kiedy Maryja mówi: Zróbcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam powie, mamy zaufać i działać zgodnie z Jego wolą” - podkreślał. Mamy również być świadomi bycia synami Maryi i wsłuchiwać się w Jej słowa.

Ikona została pożegnana na dziedzińcu, skąd udała się do kolejnej parafii.

2013-06-26 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie św. Jana Bosko rozpoczęły peregrynację po Polsce

Św. Jan Bosko jest prekursorem nowej ewangelizacji. Metodą jego działań wychowawczych była radość, która owocowała przyprowadzaniem dzieci i młodzieży do Chrystusa – zauważył abp Henryk Hoser. W związku z przybyciem do Polski relikwii świętego biskup warszawsko-praski przewodniczył uroczystej Mszy św. w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego w Warszawie, gdzie pracują księża salezjanie. Jest to jeden z etapów peregrynacji, która rozpoczęła się w 2009 r., a zakończy w 200. rocznicę urodzin św. Jana Bosko 16 sierpnia 2015 r. W tym czasie Jego relikwie przemierzą 130 krajów na pięciu kontynentach.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję