Kardynał Kazimierz Nycz pytany był o to, Kościół katolicki poprze projekt związków partnerskich zaproponowany przez Katarzynę Kotulę. - Myślę, że Kościół najwyżej wyrazi swoją opinię. Nie będzie się wtrącał w prace legislacyjne w parlamencie. Temperatura tej dyskusji w Sejmie pokazuje, że problem nie jest taki prosty - stwierdził.
Jak dodał, chodzi o to, żeby zaakcentować kwestię nieporównywania "związku małżeńskiego, zwłaszcza sakramentalnego, z każdym innym rodzajem związku". - Jeżeli jest krąg ludzi, dla których nawet tzw. kontrakt cywilny w Urzędzie Stanu Cywilnego to za dużo, chcieliby związku łatwiej zawieralnego i rozwiązywalnego, to jakaś tolerancja wobec takich poglądów musi być ze strony Kościoła - powiedział kard. Nycz na antenie Polsatu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Według hierarchy to, że ludzie coraz częściej nie chcą wiązać się na całe życie to "znak dzisiejszych czasów". - Wszystko jest szybko, wszystko ma być nagle, niespodziewanie, wszystko przesuwa się jak w tym przysłowiowym TikToku - stwierdził.
Kard. Kazimierz Nycz: Nie można traktować wszystkich wypowiedzi papieża jak nauki Kościoła
Reklama
Papież Franciszek w swojej biografii pisał o kwestii związków jednopłciowych: słuszne, żeby ludzie, którzy żyją darem miłości mogli korzystać z ochrony prawnej tak jak wszyscy inni. - Nie można wszystkich wypowiedzi Ojca Świętego traktować jednoznacznie tak jak naukę doktrynalną Kościoła - skomentował kard. Kazimierz Nycz.
W programie poruszono także temat lekcji religii w szkołach. - Wypowiedź o obowiązkowości religii w szkole głoszę od 30 lat - powiedział duchowny. - Europa, w której żyjemy domaga się od człowieka pewnej sumy wiedzy na tematy religijne, duchowe, niezależnie od poglądów, żeby zrozumiał świat, w którym dorasta - dodał.
Kardynał przyznał, że zarzucano mu, że nie rozumie różnicy między katechezą a lekcją religii.
- Przepraszam, że to powiem: z racji mojego przygotowania rozumiem to lepiej niż wszyscy inni - powiedział. - W szkole powinna być lekcja religii (...). Episkopat podjął decyzję, że trzeba opracować program do lekcji religii w szkole i katechezy w parafii - przypomniał.
- Trzeba rozważać to, by z katechezą, wcześniej czy później krokami średnimi, małymi, dużymi, wracać do środowiska wiary, czyli kościoła - powiedział metropolita. Podkreślił następnie, że nie chcę wypowiadać się na temat działań rządu wokół lekcji religii w szkołach.
W "Gościu Wydarzeń pojawił się także temat ks. Michała Olszewskiego. Pod koniec marca prezes fundacji Profeto został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. - Dopóki nie znamy wszystkich kontekstów tego zatrzymania, trudno się wypowiadać. Mam natomiast pytanie natury prawno-moralnej: czy zatrzymanie tymczasowe musi trwać tak długo? (...). Nie chcę polemizować z niezależnym sądem - powiedział kard. Kazimierz Nycz.
Prawo migracyjne. Kard. Nycz o zapowiedzi Donalda Tuska
Reklama
Arcybiskup skomentował także zapowiedź Donalda Tuska dotyczącą zawieszenia prawa do azylu. - Teraz jest troszkę spokojniej, ale w pierwszym momencie czułem się trochę zszokowany. Czułem pewne cofnięcie historii do najgorszych czasów, kiedy w reżimach odmawiało się prawa do azylu. Sami korzystaliśmy z tego prawa, wielu ludzi musiało uciekać z Polski - podkreślił.
- Czy naprawdę nie da się zharmonizować ze sobą pełnego bezpieczeństwa państwa z podstawową humanitarnością na granicy? - zapytał.
Arcybiskup pytany był także o zapowiedzi Donalda Tuska dotyczące likwidacji Funduszu Kościelnego. - Myślę, że Kościół się na to zgodzi. 10 lat temu, gdy były prowadzone rozmowy na temat zamiany funduszu na coś innego, Kościół się na to zgodził i teraz pewnie też się zgodzi.
- Trzeba także rozwazać inne warianty, które są możliwe, żeby fundusz został zlikwidowany sprawiedliwie - dodał.