Reklama

W drodze

Jakie autorytety?! Zwykli szalbierze!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pełno ich w prorządowych mediach. Najczęściej mają tytuł profesora i z miną mędrca objawiają nam, co mamy sądzić o takiej czy innej sprawie. Stroją się w szaty obiektywizmu, a ich - jak twierdzą - jedyne instrumenty, to szkiełko i oko uczonego męża. I tak się jakoś składa, że zawsze mówią to, co jest zgodne z interesami establishmentu III RP.

Jednym z bardziej aktywnych jest Janusz Czapiński, jakże by inaczej - profesor. Od czego specjalista? A od wszystkiego, o co go spytają. Bierze też udział w programie badawczym „Diagnoza społeczna”. Te badania, przeprowadzane co dwa lata, mają na celu poznanie postaw i poglądów Polaków. Sprawa potrzebna i wartościowa. I jako taka finansowana także ze środków publicznych, europejskich i krajowych. Właśnie trwa opracowywanie wyników badań z roku 2013. Jeszcze są niepełne, ale tak wstrząsnęły panem profesorem, że pognał w te pędy do klubu parlamentarnego partii rządzącej, Platformy Obywatelskiej, żeby ostrzec polityków, że powinni zmienić swoje działania, w przeciwnym razie grozi im totalna klęska w najbliższych wyborach. Jak to zgrabnie i bezstronnie, rzecz jasna, ujęła „Gazeta Wyborcza”: Polsce g r o z i zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości. No, istne horrendum!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy pan profesor nie może doradzać rządzącym? Ależ może. Czy nie może ich ostrzec? Ależ może. Jednak po spełnieniu kilku warunków. Dwa najważniejsze. Badania są własnością publiczną, ponieważ zostały przeprowadzone dzięki pieniądzom podatnika, a zatem najpierw trzeba je udostępnić wszystkim mediom, by za ich pośrednictwem dotarły do obywateli.

A po drugie - niechże pan profesor Czapiński (a z nim liczny tłum innych tzw. autorytetów) występuje sobie w mediach jak najczęściej i niech mu to wyjdzie na zdrowie. Ale niechże, dla zwykłej przyzwoitości wobec widzów, słuchaczy, czytelników, ma zawsze przed sobą wielką wizytówkę z napisem DORADCA (tu wstaw: czyj). W tym konkretnym przypadku - doradca PO. Inaczej strojąc się w piórka bezstronnego mędrca - a robi to namiętnie od lat - staje się zwykłym szalbierzem. O etyce naukowca nawet nie wspomnę, bo nie ma tu zastosowania. Jak mówią matematycy - cbdo. Co było do okazania.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2013-05-20 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Waszyngton podpisuje ustawę wymagającą od księży złamania tajemnicy spowiedzi

2025-05-04 18:18

[ TEMATY ]

spowiedź

tajemnica spowiedzi

Karol Porwich/Niedziela

Gubernator stanu Waszyngton Bob Ferguson podpisał w piątek kontrowersyjne prawo stanowe, które wymaga od księży zgłaszania przypadków molestowania dzieci władzom, nawet jeśli dowiedzą się o tym podczas spowiedzi.

Środek ten, wprowadzony w stanowym parlamencie na początku tego roku, dodaje duchownych do listy osób zobowiązanych do zgłaszania przypadków nadużyć w stanie, ale nie obejmuje zwolnienia z obowiązku informowania o informacjach uzyskanych w konfesjonale.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję