Reklama

Bł. Maria Teresa Ledóchowska

Dla misji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2013 r. Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera obchodzi jubileusz 150-lecia urodzin bł. Marii Teresy Ledóchowskiej. Jest to okazja do świętowania nie tylko dla Sióstr Klawerianek, których założycielką jest Błogosławiona, ale także okazja do wyrażenia dziękczynienia Bogu za dar jej osoby przez wszystkich, dla których misyjne zadanie Kościoła nie jest sprawą drugorzędną, lecz fundamentalną w życiu wiary.

Maria Teresa – kim była?

Maria Teresa urodziła się 29 kwietnia 1863 r. w Loosdorf w Austrii. Była pierwszą córką Antoniego i Józefiny Ledóchowskich. Hrabia Ledóchowski z powodu zawieruch historycznych zmuszony był do szukania schronienia na obczyźnie. Tam poznał Józefinę Salis Zizers, Szwajcarkę, z którą założył rodzinę. Rodzina Ledóchowskich przeniosła się do Polski i osiadła niedaleko Bochni, w Lipnicy Murowanej. Z tego gniazda rodzinnego wyjdą Julia Ledóchowska – św. Urszula, bł. Maria Teresa i Włodzimierz – generał Jezuitów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie ma nic ważniejszego od tej sprawy 150-lecie urodzin bł. Marii Teresy daje nam sposobność, by poznać jej postać i misyjne posłannictwo. Sama Maria Teresa wspomina: „Pomimo pobożności moich rodziców i wychowania religijnego, jakie otrzymałam, nie słyszałam jednak ani kazania, ani odczytu o misjach i nic nie wiedziałam o nich ani o obowiązkach z nimi związanych”.

Reklama

Maria Teresa opuściła Lipnicę, by podjąć pracę na dworze książąt toskańskich. Obowiązki związane z byciem damą dworu nie przeszkadzały jej w pogłębianiu swojej relacji z Bogiem. Tam po raz pierwszy spotkała się z misjonarzami i trudnym tematem ówczesnego niewolnictwa. Ta niezwykle uzdolniona młoda hrabianka, przed którą rysowała się wspaniała europejska kariera, raz odkrywszy plan, jaki jej proponował Bóg, nie wahała się pójść drogą życia dla Niego i dla Afryki.

Za namową przyjaciółki przeczytała odezwę kard. Lavigerie, wzywającą do włączenia się w krucjatę antyniewolniczą. Był to moment zwrotny w jej życiu: „Odtąd moje pióro będzie służyć tylko tej sprawie!”.

Słowem i pismem

Maria Teresa raz odkrywszy Boży plan, konsekwentnie go realizowała, odczytując kolejne znaki czasu. Zaczęła wydawać czasopismo misyjne „Echo z Afryki”, założyła Sodalicję św. Piotra Klawera – dziś Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Przemierzyła Europę, aby słowem mówionym i drukowanym budzić w sercach chrześcijan entuzjazm wiary i gotowość dzielenia się nią.

Coraz szersze były kręgi osób zaangażowanych i żyjących charyzmatem bł. Marii Teresy – członkowie zewnętrzni zgromadzenia, zelatorzy, prenumeratorzy. Jej życiem stała się troska, by każdy człowiek, a w szczególności mieszkańcy Afryki mogli poznać miłość Zbawiciela i na nią odpowiedzieć. Jej troska o zbawienie Afrykańczyków niejednokrotnie była niezrozumiana i wyśmiewana. Musiała pokonywać wiele trudności, by z odwagą i nadzieją realizować dzieło, jakie powierzył jej Pan. Zmarła w Rzymie 6 lipca 1922 r. Została beatyfikowana przez Pawła VI 19 października 1975 r. Jest patronką współpracy misyjnej w Polsce.

Dzieło Marii Teresy dziś

Reklama

Dziś Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera to międzynarodowa wspólnota zakonna, posiadająca swe domy na każdym kontynencie. Siostry klawerianki tworzą niewielkie wspólnoty, które realizują charyzmat przekazany przez bł. Marię Teresę Ledóchowską. Poprzez animację misyjną angażują w dzieło ewangelizacji tych, do których są posłane, starają się formować i informować o misyjnym powołaniu każdego ochrzczonego człowieka.

Swoje powołanie siostry klawerianki realizują, włączając w prowadzone przez siebie dzieła osoby świeckie jako współpracowników. Zgromadzenie wydaje w kilku językach czasopismo misyjne „Echo z Afryki i innych kontynentów”, które jest jednym z narzędzi działalności misyjnej, przynosząc do naszych domów artykuły, listy i informacje dotyczące świata misyjnego.

„Animacja misyjna to spotkanie, rekolekcje, formacja animatorów, wolontariuszy, dzieci i młodzieży, starszych i młodszych, bo każdy może coś dla misji zrobić” – mawiała bł. Maria Teresa. Owocem zaś animacji jest współpraca misyjna. Dzięki hojności darczyńców siostry mogą wspomagać realizację projektów misyjnych, dostarczać niezbędne środki misjonarzom, aby mogli głosić Ewangelię na krańcach świata.

2013-04-29 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zupełnie inny świat

Niedziela Ogólnopolska 2/2018, str. 24-25

[ TEMATY ]

misje

Archiwum s. Tadeuszy Frąckiewicz

S. Tadeusza prawdziwej radości życia nauczyła się w Kamerunie

S. Tadeusza prawdziwej radości życia nauczyła się w Kamerunie

Poznałam ją na... Twitterze. Wszystko zaczęło się od polubienia zdjęcia. S. Tadeusza, dominikanka, opowiadała tam o wydarzeniu na misji w Kamerunie

Z zainteresowaniem poznawałam świat pochodzącej z Kruszewca (woj. warmińsko-mazurskie) Marii Tadeuszy Heleny Frąckiewicz. Absolwentka Technikum Hodowlanego w Karolewie po maturze w 1977 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Dominika, a po 16 latach pracy z dziećmi i młodzieżą w Polsce, po ukończeniu studiów teologicznych w ATK w Warszawie, wyjechała na misje.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża zawsze w pracy

Niedziela Ogólnopolska 28/2024, str. 18-19

[ TEMATY ]

Matka Boża

szkaplerz

Grażyna Kołek/Niedziela

Sanktuarium w Guadalupe – Matka Boża Szkaplerzna

Sanktuarium w Guadalupe – Matka Boża Szkaplerzna

Dając nam szkaplerz, Matka Boża zaprosiła nas do pracy dla Boga. Chciała, by wszystko odnalazło w nas wymiar nadprzyrodzony i wiązało się z intencją „dla zbawienia”. Wszystko ma służyć zbawieniu – także noc i sen.

Zarzucają nam, że nasza religijność jest skupiona na tym, co doczesne. Może rzeczywiście zaburzyliśmy nieco proporcje i częściej modlimy się o zdrowie, o pieniądze, o szczęśliwy związek niż o nasze zbawienie. Rzeczywiście, zwykle modlimy się o nie dopiero dla zmarłych! Więc... gdyby Matka Najświętsza oznajmiła nam, że kto nosi szkaplerz, będzie bogaty i szczęśliwy na tym świecie, czy można by się spodziewać, że byłby to ukochany strój milionów? Mam nadzieję, że niekoniecznie, bo rozumiemy, dlaczego Maryja doczesność pomija zazwyczaj milczeniem i wciąż mówi nam o wieczności. Niebo interesuje i nas! Wieczność nie stała się dla nas pojęciem pustym i abstrakcyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

2025-07-16 17:27

[ TEMATY ]

diecezja siedlecka

Diecezja siedlecka

Ks. dr Karol Jakubiak

Ks. dr Karol Jakubiak

W piątek, 11 lipca zmarł ks. dr Karol Jakubiak – wikariusz parafii Najświętszego Serca Jezusowego we Włodawie. Miał 52 lata, w Chrystusowym kapłaństwie przeżył 24 lata.

– godz. 9.30 – eksporta do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję