W ramach zadań, jakie zostały podjęte, odnowiono, zabezpieczono i odrestaurowano wyjątkowe na szeroką skalę zabytki sakralne, skupione wokół Kazimierza i jego okolic. Miasto nie zostało wybrane przypadkowo; od wieków stanowi bowiem szczególne miejsce dla malarzy, pisarzy i innych artystów, ceniących piękno w swej najdoskonalszej formie. Naczelny cel wszelkich działań stanowiło wykorzystanie potencjału kulturowego oraz dziedzictwa Powiśla Lubelskiego w upowszechnianiu i promowaniu turystyczno-kulturalnej atrakcyjności Polski. Jak podkreślał Tomasz Pękalski, członek Zarządu Województwa Lubelskiego, to dzieło przywraca także piękno Lubelszczyzny, zwłaszcza kiedy wjeżdża się do niej od strony Wisły.
Wartość współpracy
Reklama
W realizację projektu włączyło się w charakterze partnerów osiem parafii rzymskokatolickich: pw. św. Jana Chrzciciela w Baranowie nad Wieprzem, pw. św. Floriana i św. Katarzyny w Gołębiu, pw. Bożego Ciała w Józefowie nad Wisłą, pw. św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja Apostoła w Kazimierzu Dolnym, pw. św. Klemensa i św. Małgorzaty w Klementowicach, pw. św. Tomasza Apostoła i św. Stanisława w Piotrawinie, pw. św. Wojciecha w Wąwolnicy oraz pw. św. Floriana i św. Urszuli w Wilkowie. Liderem projektu była archidiecezja lubelska. Zaangażowanie wszystkich podmiotów podkreślał w swoim wystąpieniu na konferencji, jaka odbyła się na zakończenie projektu, ks. dr Tadeusz Pajurek, dyrektor ekonomiczny archidiecezji. Podkreślał, że sukces ma wielu ojców i nie można zapominać o tym, iż inicjatywę wspólną wszystkich parafii stanowiła troska i dbałość o dziedzictwo kulturowe. Zaznaczył przy tym, że wskazane kościoły były i nadal są ośrodkami skupiającymi lokalną społeczność oraz kultywującymi tradycje przekazywane od pokoleń. Do tej wypowiedzi nawiązał dr Dariusz Kopciowski, wiceprezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków, który podkreślił doniosłą rolę prac konserwatorskich, które pomagają ustalić historię budowlaną obiektu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sienkiewiczowski Baranów
Dr D. Kopciowski, przybliżając historię parafii w Baranowie, przypomniał ciekawostkę związaną z „Potopem” Henryka Sienkiewicza. To właśnie w tym dziele można odnaleźć wzmiankę dotyczącą przejazdu Onufrego Zagłoby przez Baranów i jego krótkiej, aczkolwiek znaczącej tam wizyty. Sienkiewicz ustami Zagłoby tak stwierdza: „Całkiem inaczej by ta bitwa poszła, gdyby nie to, żem właśnie poprzedzającego dnia do Baranowa, do tamtejszego kanonika, odjechał i Czarniecki, nie wiedząc, gdzie jestem, poradzić się mnie nie mógł. Może też i Szwedzi o owym kanoniku zasłyszeli, bo u niego miody przednie, i niebawem pod Gołąb podeszli. Gdym wrócił, było już za późno, król nastąpił i zaraz trzeba było uderzać”.
Echa historii
Reklama
Wyjątkowością może poszczycić się nie tylko Baranów, ale i każda z pozostałych parafii biorących udział w projekcie. Warto wspomnieć chociażby o gotyckiej budowli w Piotrawinie z połowy XV wieku. Wiąże się z nią historia wskrzeszenia rycerza, zwana inaczej cudem piotrawińskim. Wspomniany rycerz w ostatnich chwilach swego życia miał sprzedać wieś biskupowi Stanisławowi ze Szczepanowa. Niestety, trzy lata po jego śmierci o tereny te upomniała się rodzina zmarłego. Na sądzie nikt nie chciał potwierdzić wersji, którą przedstawiał biskup. Ten zaś nie zniechęcił się i wskutek żarliwej modlitwy wskrzesił zmarłego. Rycerz zaświadczył przed królem o prawowitym posiadaniu ziem przez biskupa. Od tamtej pory na tych terenach rozpowszechnił się szczególny kult św. Stanisława, który zresztą trwa do dziś. Innym przykładem może być także kazimierski kościół farny, kryjący pod sobą mury dwóch wcześniejszych budowli sakralnych - w tym jednej XIV-wiecznej.
Digitalizacja kultury
Istotną formą rozpowszechniania informacji na temat szeroko pojętych dzieł kultury, a także ich samych, jest przeniesienie ich w rzeczywistość wirtualną. Paweł Myszka, koordynator programu digitalizacji zasobów dziedzictwa kultury, zauważył, że rejestracja danego dzieła w jakiejkolwiek formie, np. nagrania dźwięku organów albo wizualizacji projektu architektonicznego, daje wiele możliwości. Pozwala chociażby udostępnić je szerszemu gronu odbiorców. Umożliwia ponadto wykorzystanie go do celów naukowych, edukacyjnych bądź komercyjnych, a także zabezpiecza przed całkowitym unicestwieniem. W efekcie - jak wymienia, można dzięki temu m.in. szerzyć postawy patriotyczne, wspomagać kulturowy, cywilizacyjny, społeczny i gospodarczy rozwój, chronić dziedzictwo kulturowe oraz środowisko naturalne kraju, a także zwiększać atrakcyjność gmin i powiatów, na których terenie znajdują się dane obiekty. Digitalizacja odnowionych zasobów była jednym z celów, jakich podjęto się w trakcie realizowania projektu.
Troska o tożsamość
Powiśle Lubelskie jest bogate w perły architektury sakralnej. Budownictwo oraz troska, z jaką dba się o jego niezmienioną formę, stanowią wyraz chrześcijańskiej tożsamości społeczności, które gromadziły i stale gromadzą się wokół tych poszczególnych, ważnych dla nich miejsc. Piękno i niepowtarzalność obiektów wyrażają dorobek kulturowy przeszłych pokoleń, który winien być otoczony stałą opieką. Postuluje to we wspomnianym już liście abp Stanisław Budzik. W liście czytamy: „Każdy, kto chciałby wartości chrześcijańskie przenieść do lamusa wspomnień, wymazać z mapy Polski, nadać im charakter jedynie folklorystycznej ozdoby, wyrządza naszej tysiącletniej kulturze niepowtarzalną szkodę”. Tym bardziej kolejne generacje będą nosić na sobie brzemię odpowiedzialności za to, co zostanie przekazane im w tym niepowtarzalnym spadku.
Projekt „Kazimierz Dolny oraz wybrane zespoły zabytkowe Powiśla Lubelskiego - renowacja i ochrona dziedzictwa” został zrealizowany ze środków własnych archidiecezji oraz dzięki dofinansowaniu z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-13.