Reklama

Media

Czy znajdą drogę do Emaus?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno tu mówić o filmie, bo właściwie to dopiero jego strona tekstowa - scenariusz, ale już z dorobkiem: podobał się, był nagradzany, telewizja obiecała udostępnienie materiałów archiwalnych i emisję filmu... I jaki jest jego los? Scenariusz filmu „Emaus”, autorstwa Adama Sroki, który podjął się również reżyserii, na razie nie ma szans na realizację. Nagrodzony Małopolską Nagrodą Filmową „Trzy Korony” w 2009 r., scenariusz „Emaus” w 2012 r. został odrzucony przez Małopolski Fundusz Filmowy w staraniu o dofinansowanie produkcji. Wydawało się, iż rzecz - jak zwykle - rozbija się o pieniądze, choć budżet filmu jest niezwykle niski, ponieważ autorzy i producent filmu (Apio Film we współpracy z TVP Kraków) zamierzają połączyć zdjęcia fabularne z materiałami filmowymi z lat 60. XX wieku, co obok oszczędności powinno dać ciekawy efekt artystyczny. Oczywiście, koszula z funduszami jest krótka i nie dla wszystkich wystarczy, ale czy rzeczywiście tylko o pieniądze tu chodzi? Czy poszukiwanie sensu życia i nagłe spotkanie z Bogiem, które może ten sens nadać, znajdzie uznanie i poparcie przy rozdziale pieniędzy na realizacje w polskiej machinie kultury filmowej? Na razie tak się nie stało. A szkoda, bo film odwołuje się do głęboko humanistycznych wartości: wiary, nadziei i miłości, o których świadectwo było szczególnie trudno w siermiężnych latach 60. ubiegłego wieku.

Film opowiada o beztrosce dorastania i okrutnym zderzeniu z PRL-owską rzeczywistością. Pobity przez „nieznanych sprawców” chłopiec w czasie gorącej wiosny ’68 r. zostaje kaleką. Uboga rodzina, utrzymująca się z chałupniczej produkcji odpustowych figurek, staje się coraz biedniejsza. Eksmitowana do bloku socjalnego na krakowskim Kazimierzu, żyje z dnia na dzień. Nawet tak zepchniętą na margines rodziną interesuje się Służba Bezpieczeństwa, inwigilując jej odpustową produkcję. Mimo czającego się strachu rodzina stara się zachować pozory normalności. Walcząc z biedą, próbuje ochronić godność i prawo do życia. - W naszej opowieści odkrywamy wewnętrzne życie osoby niepełnosprawnej, która dotknięta Transcendencją, odradza się. Wzbogaca innych, naznacza siebie i świat - mówi twórca scenariusza Adam Sroka. - Nigdy nie wiemy, gdzie spotkamy się z własną Tajemnicą. Warto być gotowym na jej przyjście, nawet w najmniej oczekiwanych momentach - dodaje. Dla niepełnosprawnego chłopca, jego rodziny i przyjaciół to dotknięcie Tajemnicy uosabia postać Wędrowca, którego spotykają w drodze na odpust Emaus, odbywający się rokrocznie w drugi dzień Wielkanocy na krakowskim Zwierzyńcu przy kościele Norbertanek. W tym pełnym gwaru, wielobarwnym święcie jest miejsce na cud uzdrowienia niepełnosprawnego chłopca, który już wcześniej doświadczył przemiany duchowej.

Czy takie treści, odwołujące się wprost do chrześcijańskiej Tradycji, znajdą zrozumienie u osób odpowiedzialnych za wspieranie kultury? Trzeba wierzyć, że tak. Może nie w tym roku, może w przyszłym jury przyznające dotacje na realizację filmu doceni wartość scenariusza „Emaus”, nawiązującego wprost do europejskich korzeni kultury, ale zawierającego polskie trudne realia. Trzeba się jednak spieszyć. W Krakowie wciąż można spotkać obrazy Kazimierza, zaułki Śródmieścia jakby wyjęte ze zgrzebnej rzeczywistości lat 60. XX wieku. Realizatorzy nie mieliby trudności ze znalezieniem miejsc spełniających wymogi scenariusza. Wręczając nagrody scenarzystom - laureatom „Trzech Koron - Małopolskiej Nagrody Filmowej” 2009, przewodniczący jury Jerzy Stuhr powiedział, że „Scenariusze sięgają do ducha miasta i regionu, a wiele z nich dotyczy historii i tragicznych losów”. Taką wartość ma również scenariusz filmu fabularnego „Emaus”, który czeka na realizację. W jury konkursu, który nagrodził ten scenariusz, były takie osoby, jak Kazimierz Kutz, Grażyna Torbicka, Janusz Głowacki, Jerzy Kapuściński czy Witold Gadowski. Czy te osoby wesprą również realizację filmu? O władzach Małopolski nie wspomnę, wszak Nagroda „Trzy Korony” miała właśnie region Małopolski promować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-04-08 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: reżyser DJ Caruso o swoim nowym filmie „Maria”

Przez ten film chcę zachęcić zwłaszcza młodych ludzi, aby mogli zakrzyknąć: „O! Ona jest dla mnie kimś bliskim” - powiedział Daniel John (DJ) Caruso, reżyser wchodzącego na platformę Netflix 6 grudnia obrazu „Maria”, poświęconego życiu Matki Bożej. W niedawnym wywiadzie dla katolickich mediów wyjaśnił on m.in., że „nowa epopea biblijna, która dotyczy Jej wcześniejszego życia do ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu, zainteresowała nawet Franciszka, który zaprosił mnie i aktorów do Watykanu”.

Katolik Daniel John Caruso, urodzony w 1965 w mieście Norwalk w stanie Connecticut, uczęszczał do college'u w Kalifornii i tam później rozpoczął przygodę z kinem jako reżyser, producent i scenarzysta. Najbardziej znany jest z thrillerów i filmów akcji. Na początku jego kariery zawodowej zatrudnił go Steven Spielberg do wyreżyserowania thrillerów „Disturbia” (2007) i „Eagle Eye” (2008).
CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Już w średniowieczu w na naszych ziemiach żywy był silny kult maryjny, a Matka Boża była traktowana jako szczególna opiekunka Królestwa Polskiego. Jan Długosz nazwał Maryję „Panią świata i naszą”, a maryjna pieśń Bogurodzica od XV wieku pełniła rolę nieoficjalnego hymnu państwowego.
CZYTAJ DALEJ

Trwają przygotowania Kaplicy Sykstyńskiej do konklawe

2025-05-03 11:04

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican News

Kaplica Sykstyńska została w ubiegłym tygodniu zamknięta dla zwiedzających. To tutaj odbędzie się wybór nowego papieża na konklawe, które rozpocznie się 7 maja. Pracownicy ekip technicznych przygotowują to miejsce na potrzeby kardynałów, którzy wybiorą nowego Biskupa Rzymu.

W Kaplicy Sykstyńskiej ustawiane są stoły, podesty, przygotowywane miejsce, gdzie stanie urna, do której kardynałowie wrzucać będą głosy. Posadzkę przykryto drewnianą podłogą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję