Reklama

Wiara

Niezwykły krzyż, z którego wypływała krew

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego przypomina nam o roli krzyża w naszym życiu. Warto więc przypomnieć historie związane z krzyżem.

[ TEMATY ]

krzyż

Święto Podwyższenia Krzyża

Ks. Krzysztof Hawro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzeniem wartym uwagi jest historia, która wydarzyła się na podkarpaciu 22 maja 1982 roku w miejscowości Nowa Grobla. Tego dnia w centrum tej niewielkiej wioski miało miejsce niecodzienne wydarzenie. Drewniany krzyż, ustawiony przez mieszkańców wioski nagle zaczął krwawić – z niewiadomych powodów zaczęła się z niego wydobywać czerwona ciecz. Nie trudno się domyśleć, że wydarzenie to wywołało zdziwienie i nie małą sensację, stąd ta mała wioska stała się wkrótce miejscem pielgrzymek.

Pierwszymi osobami, które zobaczyły wyciekającą czerwoną ciecz były bawiące się w okolicy dzieci, które szybko pobiegły i powiadomiły o tej sytuacji starszych. Ciecz, która płynęła z krzyża wyglądała i zachowywała się jak krew. Jej strugi wypływające z drewnianego krzyża widoczne były zazwyczaj w piątki i soboty a działo się to na przestrzeni kilku lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszkańcy Nowej Grobli, zaskoczeni tym faktem mówili o różnych przyczynach tego zjawiska. Jedni nie wierząc że to krew wypływa z krzyża mówili o ludzkim działaniu i że ktoś chlapie farbą jak nikt nie widzi. Byli też tacy, którzy sensu zjawiska upatrywali się w złym postepowaniu mieszkańców wsi i że w ten sposób Bóg zachęca ich do nawrócenia.

Reklama

Kiedy wiadomość o niezwykłej sytuacji rozeszła się wśród ludzi i gdy na miejsce zaczęli przybywać liczni pątnicy, którzy oczekiwali łask uzdrowienia i ocierali o krew obrazki, różańce, krzyżyki, chusteczki. Jeden z przybyłych na to miejsce pielgrzymów sfotografował krzyż i na jego zdjęciu ukazała się twarz Chrystusa w koronie cierniowej.

Jak to bywało w tamtych latach, sytuacja rozmodlonego społeczeństwa nie spodobała się wszystkich, zwłaszcza pracownikom Urzędu Bezpieczeństwa, bowiem po pewnym czasie, ktoś zamalował krzyż farbą, by zatuszować wyciekającą krew. Działanie to przypisano właśnie ubekom. Mimo próby zniszczenia krzyża i odwrócenie ludzkiej uwagi od niezwykłych znaków czerwona ciecz nadal wyciekała swoim rytmem, jakby z pulsem bijącego serca. By zabezpieczyć ten wyjątkowy dla wiernych krzyż i miejsce wypływu, zbudowano specjalną gablotę. Czerwony płyn postanowił zbadać sanepid. Wzięto próbki i poddano analizie, okazało się, że ciecz jest krwią, tylko nie posiada białych krwinek…

Poznając historię związaną z Krzyżem Grobelskim, trzeba pamiętać, że oprócz wypływającej z krzyża niezwykłej cieczy miały miejsce jeszcze inne niezwykłe zjawiska. Ludzie przybywający na to miejsce twierdzili, że objawiały im się postacie Pana Jezusa i Matki Bożej, Świętej Rodziny, cyfr rzymskich. Jeden z mieszkańców pobliskich Bihal opowiadał, że ukazała mu się Matka Boża. Wdzięczny za tą łaskę ufundował figurę Matki Bożej, która do dziś stoi na placu kościelnym.

Podziel się cytatem

Krzyż stojący w Nowej Grobli, stoi w miejscu trudnych ale i wyjątkowych wydarzeń. Historia wsi pamięta zdarzenie, jak jeden z jej mieszkańców w czasie wojny dokonał aktu profanacji poświęconego krzyża i chciał go ściąć siekierą, ale przeszkodził mu mieszkający obok gospodarz. Krzyż został ocalony ale niestety – jak to bywa w przypadku drewna - szybko zaczął się przechylać i gnić, dlatego w 1943 roku postanowiono postawić nowy. Wieś znajdowała się wówczas pod okupacją niemiecką, stąd mieszkańcy widzieli co dziennie chodzących żołnierzy, którym wyjaśniono, że pragnieniem mieszkańców jest postawienie nowego krzyża. O dziwo, dwóch z żołnierzy postanowiło nawet pomóc w ustawieniu nowego krzyża. Odbywały się przy nim nabożeństwa majowe, czerwcowe i październikowe. Stał do 1972 roku, wtedy mieszkańcy Nowej Grobli postanowili postawić nowy na miejsce spróchniałego.

Wypływająca z krzyża ciecz stała się powodem, dla którego mieszkańcy Nowej Grobli zapragnęli wybudować w wiosce kościół. 17 X 1983 r. niedaleko krzyża zaczęto robić wykopy pod fundament. Dzięki ofiarności mieszkańców Nowej Grobli i pielgrzymów stale tu przybywających budowę ukończono po 86 dniach. Kościołowi nadano tytuł „Najświętszego Serca Pana Jezusa”. Wtedy też krew przestała wyciekać.

2023-09-14 08:25

Oceń: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

13 misjonarek i misjonarzy otrzymało Krzyże misyjne

[ TEMATY ]

Warszawa

krzyż

misjonarze

misjonarki

ks. Zbigniew Sobolewski / BP KEP

Za chwilę zostaną Wam przekazane krzyże, które będą Wam towarzyszyć w misji, do której dobrze się przygotowaliście. Wraz ze Słowem Bożym, Krzyż będzie „lampą dla waszych stóp” – mówił abp Salvatore Pennacchio, Nuncjusz Apostolski w Polsce, podczas Mszy św. kończącej rok formacyjny w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. W czasie Eucharystii nastąpiło uroczyste wręczenie krzyży misyjnych grupie 13 misjonarek i misjonarzy, którzy po zakończeniu przygotowań w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie wyruszają na misyjne szlaki.

28 maja br. odbyła się uroczystość przekazania krzyży misyjnych tym, którzy w tym roku udadzą się na placówki misyjne do Kamerunu, Tanzanii, Republiki Środkowej Afryki, Zambii, Republiki Południowej Afryki, na Jamajkę, Kubę i Alaskę.
CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienia Franciszka o konklawe: kardynałowie są odcięci od świata

2025-04-30 07:17

[ TEMATY ]

konklawe

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Uczestnicy konklawe są całkowicie odcięci od świata - okna są zamknięte, a sygnały radiowe ekranowane; nie wolno mieć telefonów, komputerów ani żadnych innych urządzeń elektronicznych - wspominał Franciszek w swojej autobiografii. Papież jest jedyną osobą, która może zdradzić tajemnice konklawe.

W środę, 7 maja ma rozpocząć się konklawe, by wybrać następcę papieża Franciszka. Zasady przeprowadzenia wyborów określa wydana w 1996 roku przez papieża Jana Pawła II Konstytucja Apostolska Universi Dominici Gregis. Zakłada ona m.in. zachowanie tajmenicy konklawe. Jedyną osobą, która może uchylić kulisów wyborów, jest sam papież, co Franciszek zrobił w swojej autobiografii pt. "Nadzieja".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję