Eucharystii w domu prowincjalnym Sióstr Maryi Niepokalanej we Wrocławiu przewodniczył bp Jacek Kiciński. – Ojciec święty Franciszek przypomina nam po raz kolejny, że zakony są sercem Kościoła. Tak jak bije ich serce, tak bije serce Kościoła. A chodzi o to, by serce Kościoła biło jednym rytmem we wszystkich wspólnotach zakonnych – mówił do sióstr przełożonych bp Kiciński.
Ojciec biskup wygłosił także konferencję i przybliżył siostrom przełożonym tematykę synodu archidiecezji wrocławskiej: – To powiew Ducha Świętego. To wspólna droga wiary, na której słuchamy Słowa Bożego, rozeznajemy i podejmujemy decyzje. To jest czas budowania wspólnoty, formowania serca i realizacji misji – wszystko to jest też istotą życia zakonnego. Stąd prośba o modlitwę i zaangażowanie się w to dzieło Boże.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W okresie presynodalnym rozważaliśmy Listy do Siedmiu Kościołów. W listach Bóg pokazywał to, co w tych Kościołach piękne, dobre i to, co wymaga nawrócenia. Po czasie rozeznania weszliśmy w kolejny etap, już bezpośrednio synodalny. W tym czasie będziemy się pochylać nad Ewangelią św. Jana i rozważać kolejne znaki Bożej mocy, by zobaczyć jak Bóg działa w naszym życiu. Bo Bóg potwierdza znakami, jak bardzo nas kocha – tłumaczył biskup.
Reklama
Hierarcha podkreślał, że Bóg niczego nie czyni w życiu człowieka bez naszego zaangażowania. – Bóg chce nam błogosławić, ale potrzebuje byśmy wykonali konkretne kroki. Byśmy odważyli się oderwać od brzegu, oderwać od schematów, w których żyjemy i wypłynąć na głębię. Ja wiem, że bardzo trudno nam odbić od brzegu, bo brzeg to oparcie, pewność, stabilizacja. My nie lubimy sytuacji, w których jesteśmy niepewni. Ale tak jak Jezus wszedł do łodzi Piotra i powiedział „Odbij od brzegu”, tak dziś wchodzi do mojej łodzi i mówi „Odbij od brzegu i pamiętaj, że nie jesteś sam. Ja jestem razem z tobą w łodzi”. Jezus jest w łodzi naszego życia, ale wymaga od nas odwagi, byśmy Mu zaufali i wypłynęli z Nim na głębię.
Pochylając się nad fragmentem Ewangelii o uzdrowieniu syna dworzanina (J 4, 46-54) wskazywał na odwagę i zaangażowanie urzędnika Rzymskiego, który nie bał się pójść do Jezusa i prosić Go o pomoc. – Potrzeba wyjść z naszego domu, wyjść z naszego „bezpiecznego” świata. Trzeba być jak urzędnik Rzymski i pójść do Jezusa, wykonać krok do przodu – tłumaczył biskup i zaznaczał, że trzeba także otworzyć się na drugiego człowieka: – Dziś tak wiele mamy osób smutnych, zrozpaczonych, samotnych. Być dla nich zwiastunem Dobrej Nowiny to jest bardzo ważne. Jesteśmy powołani, aby wstawiać się za innymi, prosić Jezusa z wiarą, że On może dokonać wszystkiego. Jesteśmy też powołani, aby być świadkami. Jeśli my z naszych domów nie wyjdziemy, nigdy nie spotkamy Jezusa w drugim człowieku. A nasze powołanie nie jest tylko dla nas, ono jest także dla świata. Wiele z sióstr prowadzi rożne dzieła charytatywne, pomocowe i same wiecie najlepiej, jak można jednym słowem wlać nadzieję w ludzkie serca.
Podczas dnia skupienia bp Jacek Kiciński ogłosił, że s. Marietta Miksa ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa dekretem abp. Józefa Kupnego została ustanowiona nową referentką zakonną archidiecezji wrocławskiej.