Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Spotkania w drodze do jednego Ojca

Niedziela zamojsko-lubaczowska 10/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

film

Archiwum „Sacrofilmu

Uczestnicy „Sacrofilmu”

Uczestnicy „Sacrofilmu”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek powołany jest do życia, do miłości, do świętości, do macierzyństwa i ojcostwa. Powołany jest także do pracy. „Praca jest dobrem człowieka - dobrem jego człowieczeństwa - przez pracę bowiem człowiek nie tylko przekształca przyrodę, dostosowując ją do swoich potrzeb, ale także urzeczywistnia siebie jako człowiek, a także poniekąd bardziej «staje się człowiekiem»” (Jan Paweł II, „Laborem exercens” nr 9).

Problematyce pracy ludzkiej, zgłębionej przez Papieża Polaka w encyklice „Laborem exercens”, przyglądaliśmy się podczas XVIII Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego „Sacrofilm”, którym towarzyszyło hasło „Człowiek i praca w spotkaniach w drodze do jednego Ojca”. Odbywały się one w dniach 15-21 lutego br. w Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Bez Boga ani do proga...”

Reklama

Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego poprzedziła Msza św. w intencji organizatorów i uczestników, której 10 lutego, w katedrze zamojskiej przewodniczył Pasterz diecezji bp Marian Rojek. Ks. Biskup w homilii wiele razy odnosił się do tematyki tegorocznego „Sacrofilmu”, a także do dramatycznej rzeczywistości, która uniemożliwia ludziom realizację powołania do pracy, jak również problemu pracy, która nie przynosi oczekiwanych owoców. Odwołując się do Ewangelii o cudownym połowie ryb, mówił: „«Bez Boga ani do proga» - w każdej życiowej sytuacji. Także wówczas, gdy nasze położenie wydaje się przegrane, utracone i według ludzkiego spojrzenia nie ma wyjścia oraz nadziei na jakikolwiek owoc, sukces, to jednak trzeba się nam uchwycić Boga. (...) Bez Boga nie jestem w stanie nic uczynić i winienem się w życiu z Nim liczyć. Ale uwaga! Nie na zasadzie matematycznego równania, którego efekt ukazuje się na końcu. Ja nie mogę Boga rozliczać albo podporządkować Go moim życiowym planom i oczekiwaniom. Często jest tak, że On te relacje i nasze marzenia wywraca do góry nogami - ustawia je w całkiem innej hierarchii wartości. Z Bogiem trzeba się w życiu liczyć. Gdy Jemu zawierzę, zaufam, gdy podporządkuję się Jego Słowu, tak jak uczynił to Szymon, zobaczę cud”. Bp Rojek podkreślał, że „każda praca człowieka, gdy jest związana z Bogiem, zgodna z Jego wolą i Jemu oddana, przyniesie swój błogosławiony owoc”.

Dlaczego film religijny?

Jak mówi dyrektor „Sacrofilmu” ks. Wiesław Mokrzycki, ideą Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego jest promowanie kina ambitnego, duchowego, kina z konkretnym przesłaniem moralnym, wskazującego drogę do Boga, pomagającego odkryć sens życia. Takich filmów brakuje dziś w repertuarach kin; stawiają one na produkcje pełne przemocy, zła, biedy ludzkiej, którą promuje się jako nowoczesny styl życia. Ich przesłanie zazwyczaj jest zgubne. Nie ma tu miejsca na refleksję, odniesienie do Boga, do wartości chrześcijańskich. „Chcemy pokazywać filmy, które niosą pozytywne przesłanie moralne, a jeżeli nawet niosą trudne tematy - bo żyjemy w trudnych czasach - to staramy się przy pomocy ekspertów czy to filmowców, czy to ludzi kina, czy wykładowców, te problemy na spokojnie analizować...” - zapewnia ks. Mokrzycki. Nie wszystkie prezentowane filmy mówią wprost o pracy, ale na pewno widz spotka się podczas projekcji z wątkami pozytywnymi, jak i negatywnymi, dotyczącymi współczesnego rynku pracy, choćby w filmie „Chciwość”, gdzie ludzie biorą udział w wyścigu szczurów za cenę własnego zdrowia, nieprzespanych nocy... A finał jest taki, że wyeksploatowani - są nikomu nie potrzebni.

Reklama

Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego to nie lada gratka dla tych, którzy nie przychodzą do kina jedynie po relaks, ale spodziewają się dobrej produkcji, odpowiadającej na podstawowe pytania, jakie stawia sobie współczesny człowiek, a przynajmniej podprowadzającej do odnalezienia na nie odpowiedzi.

„Brama” na inaugurację

Inauguracja filmowa 18. edycji „Sacrofilmu” miała miejsce 15 lutego o godz. 18.00, a jej gościem specjalnym był reżyser Lech Majewski - twórca niezapomnianego filmu „Młyn i krzyż”, będącego adaptacją książki Michaela Gibsona, poświęconej obrazowi „Droga krzyżowa” pędzla Pietera Bruegla, który został zaprezentowany zamojskiej publiczności podczas ubiegłorocznego „Sacrofilmu”. Reżyser został uhonorowany za całokształt statuetką „Brama”, którą kapituła „Sacrofilmu” przyznała po raz trzeci w swojej historii. Obok reż. Lecha Majewskiego statuetką wyróżniono redakcję portalu internetowego Zamość onLine (www.zamosconline.pl), za wieloletni wkład w promowanie wydarzeń i idei „Sacrofilmu”.

W piątkowy wieczór miłośnicy ambitnego kina mogli zapoznać się z filmem Lecha Majewskiego „Angelus”, prezentującym dzieje działającej na Śląsku w latach 30. XX wieku i w dwóch pierwszych dekadach powojennych, janowskiej gminy okultystycznej. Podczas spotkania z widzami reżyser opowiadał o fenomenie Śląska oraz jego rodzinnych Katowic.

„Sacrofilmowy” maraton

Reklama

Kilkanaście filmów reperezentujących różne ujęcia tematu zamojskiego święta kina religijnego. Spotkania z ludźmi kina; twórcami, reżyserami, wykładowcami. Z gośćmi z Włoch, Francji, Turcji... Dotykanie historii i współczesności, smakowanie kultur i narodowości, mozolne „czytanie” dokumentu i fabuły, a wszystko po to, by w świecie światłocieni, pomieszanych wartości, przemianowanych znaczeń odnaleźć wspólną drogę do jednego Ojca.

Podczas tej wyszukanej uczty kinomana obejrzeliśmy m.in. poruszający polski dokument „Było sobie miasteczko” w reżyserii Macieja Wojciechowskiego, który przypomniał o zbrodni dokonanej na Polakach w 1943 r. w wołyńskim Kisielinie przez nacjonalistów ukraińskich. Wiele emocji wywołały obrazy zaprezentowane przez przedstawicieli zaprzyjaźnionych festiwali religijnych z Terni i La Salette. Oganizatorzy festiwalu włoskiego „Popoli e religioni” w Terni dotknęli tematyki konfliktu między sąsiadującymi narodami, w reportażu „Sarajevo Adesso” nakręconym 20 lat po wybuchu wojny w Bośni. Francuski dokument „Enfants forçats” w reżyserii Huberta Dubois przybliżył problem zatrudniania dzieci, przypominając m.in. że 217 mln nieletnich w wieku od 5 do 17 lat jest aktywnych zawodowo, z czego 115 mln wykonuje najgorsze formy pracy. Dokument „Sztuka milczenia” w reż. Rafaela Lewandowskiego opowiedział historię Jerzego Mierzejewskiego - malarza, wieloletniego wykładowcy i cenionego dziekana Łódzkiej Szkoły Filmowej. Nowatorską adaptację sztuki Szekspira, wystawianej przez więźniów „Rebibbia” - rzymskiego więzienia o zaostrzonym rygorze - w filmie „Cezar musi umrzeć” przedstawili bracia Taviani. Tradycyjnie nie zabrakło też kina rosyjskiego, a reprezentował je film „Elena” w reż. Andrieja Zwiagincewa. Projekcje filmów: „Najświętsza Panienka, koptowie i ja” - opowieści o próbie nagrania objawień Matki Bożej wśród wspólnoty koptyjskiej w Kairze, oraz „Kurczak ze śliwkami” - historii wybitnego teherańskiego wirtuoza Nassera-Ali, który postanawia umrzeć, dały możliwość zetknięcia się z kulturą i religią krajów Bliskiego Wschodu. Wydarzeniem przedostatniego dnia „Sacrofilmu” było spotkanie z goścmi z Turcji - producentem filmu „God’s faitful servant: Barla” i przedstawicieli Instytutu Dialogu Dunaj. Projekcje filmowe zakończyło spotkanie z filmem polskim „Oberlangen”, który powstał na podstawie autentycznych wspomnień kobiet - żołnierzy Armii Krajowej, i opowiadał historię kobiecego obozu jenieckiego. Jego dopełnieniem było spotkanie z twórcami filmu: Małgorzatą Bramą i Maciejem Dmochowskim. Zamojska publiczność mogła też tego dnia obejrzeć jedno z największych arcydzieł współczesnego kina o miłości, czułości i poświęceniu, nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes obraz „Miłość” Michaela Hanekego.

Debata o pracy ludzkiej

Ostatni dzień „Sacrofilmu” zdominowała debata „Człowiek i praca”, którą poprowadził ks. dr hab. Marek Lis z Uniwersytetu Opolskiego. Udział w niej wzięli: ks. dr Maciej Hułas - wykładowca/adiunkt Katedry Katolickiej Nauki Społecznej KUL, Piotr Skwarek - p.o. Zastępcy Okręgowego Inspektora Pracy ds. Nadzoru w Lublinie, dr Mieczysław Kowerski - prorektor ds. nauczania w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu, Małgorzata Godzisz - dziennikarka Katolickiego Radia Zamość oraz Nedal Abu Tabaq - mufti Ligii Muzułmańskiej RP, islamista, muzułmanin.

Jak co roku, organizatorami „Sacrofilmu” byli: Centrum Kultury Filmowej „Stylowy”, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu oraz Parafia pw. św. Antoniego w Dyniskach.

2013-03-11 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O rodzinnym kulcie Papieża i jego odczytywaniu w różnych kulturach

[ TEMATY ]

film

Jan Paweł II

"Specyfiką kultu kultu bł. Jana Pawła II jest bliskość i rodzinny charakter. Ta bliskość papieża z ludźmi jest teraz kontynuowana w bliskiej relacji ze świętym" - mówi ks. Sławomir Oder, postulator procesu kanonizacyjnego papieża Polaka. "Dla mnie fascynujące jest odczytywanie Jana Pawła II w różnych kulturach, gdy mówi się o nim: «Nasz papież»" - stwierdza Piotr Dziubak, producent i reżyser filmu "Jan Paweł II - Santo subito. Świadectwa Świętości", który trafi do polskich kin 2 maja br. Twórcy dokumentu będącego polsko-włoską koprodukcją w ciągu 2 miesięcy pokonali ponad 200 tys. km, niekiedy spędzali po 20 godz. w samolotach, przebyli prawie wszystkie strefy czasowe i klimatyczne, aby dotrzeć do osób, których życie, w rozmaity sposób, naznaczone jest obecnością papieża Polaka.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Camillo Ruini

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Mam żal do dziennikarzy, że tak pokazali papieża!

2025-05-02 09:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Media dały plamę informując o papieżu Franciszku, o jego życiu i posłudze. Dlatego mamy fałszywy obraz papieża w mediach. Zamiast poznawać i wspominać Franciszka lepiej, trwa już dyskusja o konklawe i kolejnym papieżu.

Ks. Marek otwarcie mówi: „Mam żal do dziennikarzy” – za to, że przedstawiali Ojca Świętego w krzywym zwierciadle. Dzisiaj zapraszam Cię na spotkanie, w którym poznasz prawdziwe historie o papieżu Franciszku – historie, które media przemilczały.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję