Reklama

Niedziela Łódzka

Pro domo sua

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

…czyli: we własnym imieniu, albo (ściśle według rzymskiej maksymy): w obronie domu swego.

Najdawniejsze wspomnienie na ten temat, okruch pamięci kilkuletniego chłopca, moment bez kontekstu: Mama wniebowzięta, prawie krzyczy do ojca: „Ludzie stoją na peronach i kiedy pociąg ich mija, wołają: Władek, nie daj się!” Jakimś cudem odczuwam doniosłość tej chwili, zapada mi ona w pamięć. Z czasem poznaję kontekst: matka mówiła o wizycie Władysława Gomółki w Moskwie, w 1956 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trwa sławetna „październikowa odwilż”... A potem jest to, co zawsze: zawiedzione nadzieje, siermiężność bytu, dwójmyślenie i stały motyw: Dlaczego tak się miotamy od ściany do ściany? Od euforycznej identyfikacji z krajem dumnych ojców do sezonowej emigracji wewnętrznej. Od oficjalnie manifestowanej przyjaźni z sąsiadami do lęku, że znowu budzą się u nich stare demony. Zrozumiałem to, kiedy młodzieńcza nadzieja po decyzji o odbudowie Zamku Królewskiego została zdławiona wieściami o „ścieżkach zdrowia” w Radomiu. Później był stan wojenny, „nocna zmiana”, Smoleńsk... i straszna myśl, że tak już będzie zawsze. Nic dobrego nie może trwać dłużej, niż pozwolą na to sąsiedzi.

Reklama

Płynąc przez ocean czasu, coraz lepiej rozpoznawałem cykl patriotyczno-religijnych uniesień doświadczanych na przemian z naporem smuty: nawroty bezdusznej Historii i – wynikające z nich – przekonanie o daremności ludzkich wysiłków: Na koniec zawsze wygrywa kasyno. Jak się skończy ta upiorna sinusoida? – pytałem mądrych książek i mądrych ludzi. Szukałem odpowiedzi podczas wojaży studenckiego Teatru 77 i na niedawnych Konferencjach „Dziennikarz między prawdą a kłamstwem”. Mimo zawirowań ludzie uczyli się, wzrastali. Opatrzność też nie zasypiała gruszek w popiele: Polski Papież odwracał bieg Historii, wywołał „z głębi dziejów” fenomen „Solidarności”. Paroksyzm stanu wojennego ostatecznie skończył się rozwałką „żelaznej kurtyny” i komunistyczni autokraci przepoczwarzyli się w admiratorów totalnej wolności.

A dziś? Zaostrza się zabójcza polaryzacja. Koncepcje wielkiego lotniska i elektrowni atomowych śmiało przejmują Czesi, Rumuni, Węgrzy. Przynajmniej te marzenia się nie zmarnują... Jeszcze niedawno niektórzy publicyści katoliccy wieszczyli, że papież Benedykt XVI jest (ostatnim) biblijnym katechonem, czyli osobą lub siłą powstrzymującą nadejście antychrysta; a kiedy on odejdzie, zło zatriumfuje, wielki ucisk ogarnie planetę, a potem nastąpi Paruzja… (wydaje mi się, że już kiedyś o tym pisałem).

Krótko po śmierci Benedykta pewien mój znajomy przekonywał mnie, że teraz tym katechonem ma być… Polska: „Cały świat podziwia naszą religijność. Po upadku katolicyzmu w Europie wszyscy liczą na nas, że tylko my możemy zatrzymać potop bezbożności!” – dowodził. Niedawno go spotkałem i pytam prosto z mostu: „Co z twoim ośmiogwiazdkowym katechonem?” Obraził się. I miał rację: ostatnio robię się podły. Wchłaniam świat porami skóry, wbrew swojej woli. Zatruwa mnie, walczę, ale często przegrywam: Czyżby cała nasza dumna Historia, wszystkie Ofiary, prośby św. Faustyny, bł. ks. Jerzego, św. Jana Pawła II były po nic? Czy odtąd kształt kultury będą narzucać: parodia „Ostatniej Wieczerzy” na Igrzyskach w Paryżu i ryki na demonstracjach? A tu jeszcze sam Donald Trump ostrzega, że „stoimy twarzą w twarz z wojenną machiną.

Reklama

Jeśli to się nie skończy, oni dotrą do Polski…” Publicysta Piotr Gursztyn (wPolsce.pl) pisze: „Zachód nie wierzy w wojnę. Przebudzenie będzie okrutne. Także dla Polski.” Nie straszę! Tylko rejestruję. Z mediów słychać, że rodacy zrobili się oszczędni, w kurortach tłok mniejszy niż kiedyś. Ludzie jacyś małomówni. O czym myślą? Co mówią im ich „radary”? Że czas budować bagna i mokradła na granicy? A może w końcu pozwolić… żeby zaopiekowali się nami silni sąsiedzi, „napoili w Wiśle swoje konie” i by pokój zapanował w Warszawie? Będzie, co ma być. Trzeba sięgać do Źródeł: „Władza królewska należy do Ciebie i nawet ziemski monarcha jest Twoją własnością” (w: 1 Krn 29).

Ano właśnie! Poza tym: często chodzić do spowiedzi, czytać Psalmy, żyć oszczędnie.

Na początek chociaż tyle.

2024-09-01 18:30

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Портянки

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Wystrieły w dali utichnuli. Starszyna Czernousow zwiernuł iz nog pieriepoconyje portianki i małcza pasmatrieł na gienierała Denaturowa. Patom pagłaskał trofiejny, ukrainski chołodilnik i fiłasoficziesko skazał: – Czudiesnaja żizń.
CZYTAJ DALEJ

Sierpniowe Rejonowe Dni Katechetyczne w Zielonej Górze

2025-08-21 14:28

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Rejonowe Dni Katechetyczne

Karolina Krasowska

Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego

Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego

„Etos powołania nauczycielskiego w świetle życia bł. Natalii Tułasiewicz”. Taki temat towarzyszył katechetom świeckim i siostrom zakonnym w ramach Sierpniowych Rejonowych Dni Katechetycznych. Jedno z takich spotkań odbyło się 21 sierpnia w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze.

Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. W słowie skierowanym do katechetów pasterz diecezji nawiązał do hasła trwającego w Kościele Roku Jubileuszowego – „Pielgrzymi nadziei”. Wskazał, że szczególnie w tym czasie powinni z nadzieją przekraczać bramy szkoły. – W tym czasie przechodzimy przez różne bramy świątyń wpisanych w Rok Jubileuszowy. Potrzeba, abyśmy z taką nadzieją wchodzili i wychodzili również przez bramy naszych szkół, które są dzisiaj powiemy takimi „świątyniami wiedzy”, a jednocześnie miejscami zmagań i walki o człowieka. Z jednej strony dobro, miłość i Ten, Który mówi: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie” i idziemy w Jego Imię. Ale też trzeba mieć świadomość, że ta walka toczy się również z drugiej strony, gdzie trwają zmagania, aby ktoś z uczniów i nauczycieli nie miał relacji z Jezusem: aby relacja do Niego i życie Ewangelią było obce. I o to się toczy ta walka. Chociaż pojawiają się piękne hasła i słowa o humanizmie, tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka, a tak naprawdę walka toczy się o to, by usunąć Jezusa z ludzkich, dziecięcych, młodzieńczych serc – zauważył biskup.
CZYTAJ DALEJ

„Tak dla religii i etyki w szkole” – ponad pół miliona podpisów pod obywatelską inicjatywą

2025-08-21 21:09

[ TEMATY ]

szkoła

religia

religia w szkołach

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Ponad 500 tysięcy podpisów udało się zebrać pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Tak dla religii i etyki w szkole”. Jak podkreśla w rozmowie z KAI Dariusz Kwiecień ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, to jeden z najlepszych wyników w historii podobnych działań w Polsce i dowód na szerokie poparcie społeczne dla wychowania w duchu wartości.

„To pokazuje, że temat wychowania do wartości w szkołach ma ogromne poparcie społeczne. Naszym celem jest ustawowe umocowanie lekcji religii i etyki w systemie edukacji - przedmiotów, które obecnie są marginalizowane przez Ministerstwo Edukacji. Uważamy, że nie można pozwolić, by tak ważne przedmioty zostały zepchnięte na margines szkoły przez wąskie środowiska ideologiczne” - mówi KAI Dariusz Kwiecień.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję