To jest Matka Boża Więzienna. Poprosiłem ją, aby napisała dedykację. To jest jej oryginalna dedykacja”
„Z wyrazami wdzięczności i modlitwą, Urszula lipiec 2024 r.”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mam kilka takich egzemplarzy i ona prosiła, żeby przekazać jeden z nich Telewizji wPolsce. Pani Ula D. ogląda w celi Telewizję wPolsce i jest jej wielką fanką. Chciałem serdecznie pozdrowić moją mandantkę, żeby nie traciła nadziei, bo jeszcze tę trudną chwilę trzeba będzie przejść. Mam nadzieję, że to nas wszystkich zmobilizuje i wzmocni. I Panią Urszulę i Karolinę, a także ks. Olszewskiego — wyjaśnił obrońca pani Urszuli i opisał jak czuje się urzędniczka.
To jest piękna i niezwykle młoda duchem osoba. Przebija przez nią taka radość i dziewczęcość, której nawet areszt nie był w stanie zabić. Będą ją namawiał, aby jak tylko wyjdzie z aresztu zrobiła pełne badania kompleksowe. Tak duża utrata wagi nie jest dla niej zdrowa. Na szczęście ona nie wymaga specjalistycznej diety, w przeciwieństwie do ks. Michała Olszewskiego. On bardzo zmizerniał i jest wychudły — ujawnił w Telewizji wPolsce adwokat, który uważa, że prokuratura liczy na to, że uwięzieni złożą zeznanie w treści przez nich oczekiwanej.
Urszula D., urzędniczka Funduszu Sprawiedliwości, która niesłusznie została umieszczona w areszcie, przekazała za pośrednictwem Krzysztofa Wąsowskiego ikonę dla widzów telewizji #wPolsce Dziękujemy mecenasowi @KaW1944 pic.twitter.com/tAxFO2OM2F
— wPolsce24 #TuJestPolska (@wPolscepl) August 28, 2024
Jestem także obrońcą Pawła Szopy z „Red is bad”, gdzie także mieliśmy do czynienia z sygnalistką. Ona nie wytrzymała tej presji i powiedziała dokładnie to, co chciała usłyszeć prokuratura - rzeczy sprzeczne z faktografią tej sprawy. Ją wypuścili po 2 miesiącach. Wyraźnie widać, że jedynym patentem prokuratury na „sprawy urzędnicze” jest dociskanie tych ludzi. Teraz ten kto ma siłę, ten ma rację, ale to jest bardzo krótkowzroczne. Takimi metodami się spraw nie wygrywa. Można się w ten sposób ustawić w dogodnej pozycji przed głównym procesem. Dziś jednak zobaczyłem, że prokuratura straciła w tej sprawie już nadzieję, bo nie mają żadnego pomysłu. Jadą teraz tylko na topornym przekonywaniu sądów, że jak jest grupa przestępcza musi być areszt — podsumował mec. Krzysztof Wąsowski.