Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ojczyzna jest naszą matką

Niedziela rzeszowska 48/2012, str. 1

[ TEMATY ]

Polska

patriotyzm

ojczyzna

Marian Misiakiewicz

Uroczystości patriotyczne odbyły się pod pomnikiem płk. Leopolda Lisa Kuli

Uroczystości patriotyczne odbyły się pod pomnikiem płk. Leopolda Lisa Kuli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralną uroczystość odzyskania Niepodległości w Rzeszowie rozpoczęła Msza św. w kościele farnym. Druga część, państwowa, miała miejsce na pl. Farnym przy Pomniku Leopolda Lisa Kuli.

Uroczystej Mszy św. w kościele farnym przy licznym udziale kapłanów z Rzeszowa przewodniczył bp Edward Białogłowski, biskup pomocniczy diecezji rzeszowskiej. We Mszy św. wzięli licznie udział rzeszowianie, nie zabrakło też przedstawicieli Urzędu Wojewódzkiego, Marszałkowskiego i Samorządu wraz z przedstawicielami służb mundurowych, organizacji kombatanckich, społecznych. Homilię wygłosił ks. prał. Stanisław Potera, dziekan dekanatu katedralnego. Przypominając historię odzyskania niepodległości, przywołał wybitne postaci, które stały u jej początku, zwrócił uwagę na problemy naszej Ojczyzny dzisiaj i wezwał do odpowiedzialności za nią. Na zakończenie Mszy św. bp Edward, nawiązując do homilii Księdza Prałata, wezwał do modlitwy za emigrantów rozsianych po całym świecie, prosząc by na ojczystej ziemi znaleźli dom i mogli go utrzymać. Podkreślił, że modlitwa za Polskę jest dziś zadaniem na co dzień. Wolność przyszła do nas czterema drogami: drogą modlitwy i pracy, cierpienia, kultury i drogą oręża. Trzeba tych dróg strzec, aby obronić wolność i niepodległość Ojczyzny. Harmonijna współpraca tych dróg jest gwarantem wolności i niepodległości Ojczyzny. Dalej Ksiądz Biskup powiedział: „Dziś modlimy się o wolność, która realizuje się w różnych wymiarach, m.in. w wymiarze medialnym. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji niekoniecznie musi rozdawać Polakom kartki na programy, które powinni oglądać, a które nie powinni. (...) Modlitwa za Polskę to wołanie o mądrość dla rządzących naszym krajem, by córki i synowie Ojczyzny mogli pracować u siebie, być sprawiedliwie wynagradzani, czuć się potrzebnymi dla Matki Polski. (...) Modlitwa za Polskę dzisiaj to wołanie, aby wszystkie dzieci poczęte mogły się bezpiecznie urodzić, a chorujący i starcy mogli być otoczeni fachową opieką nie za kilka tygodni czy miesięcy, ale wtedy, gdy potrzebują pomocy. Modlitwa za Polskę to wołanie, aby wychowanie dzieci w szkole mogło odbywać się według woli rodziców, a nie tylko kierujących oświatą. (...) Warto przypomnieć, że pensje katechetów nie pochodzą z jałmużny rządu czy samorządów, ale z podatków katolickich rodziców, którzy mają prawo wybierać system wartości i wychowania swoich dzieci. Modlitwa za Polskę dzisiaj to także prośba, by pomoc dla małżonków bezdzietnych była realizowana godziwymi sposobami”. Ksiądz Biskup wskazał tutaj naprotechnologię, która jest bardzo skuteczna i godziwa moralnie w przeciwieństwie do techniki in vitro. Modlitwa za Polskę dziś to także wołanie o dzietność polskich rodzin, bo na 220 krajów zajmujemy pod względem przyrostu naturalnego 209 miejsce w świecie, a przecież nie jesteśmy tak biedni. Zakończył apelem do Matki Bożej Królowej Polski, by pomagała nam chronić naszą Matkę Ojczyznę nie tylko przed wrogami zewnętrznymi, ale przed niemoralnością.

Pod pomnikiem Leopolda Lisa Kuli na pl. Farnym, po przemówieniach Wojewody i Marszałka Województwa Podkarpackiego odbyła się salwa honorowa oraz złożenie wieńców i kwiatów, a następnie uroczysta defilada pododdziałów wystawionych przez Wojsko Polskie, Policję, Służbę Więzienną, Straż Pożarną, Związek Strzelecki „Strzelec” oraz Harcerzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Janie Pawle II!

Z wielką modlitwą zwracamy się do Ciebie jako naszego wielkiego Patrona w niebie. Chcemy prosić Cię o wyproszenie nam u Boga Wszechmogącego większego umiłowania naszej Ojczyzny. Ty, który zawsze tak napominałeś nas, podkreślając, że Ojczyznę należy kochać, który uczyłeś nas miłości w duchu ewangelicznym, wiesz najlepiej, jak Ojczyzna nasza tej miłości teraz potrzebuje.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR

2024-04-20 15:01

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Ponad 100 małżonków z całej Polski bierze udział w rekolekcjach prowadzonych przez Wspólnotę Trudnych Małżeństw Sychar, które w ten weekend odbywają się Ośrodku Rekolekcyjno- Konferencyjnym w Porszewicach k. Łodzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję