Reklama

Wiadomości

ONZ zajmie się sprawą ks. Olszewskiego? Politycy Suwerennej Polski składają zawiadomienie

Posłowie Suwerennej Polski zapowiedzieli, że w poniedziałek skierują zawiadomienie do Komitetu ONZ przeciwko torturom (CAT) w sprawie ks. Michała Olszewskiego. "Będziemy wyjaśniali tę sprawię, nie pozwolimy, by została ona zamieciona pod dywan" - mówią.

2024-07-01 14:58

[ TEMATY ]

premier

ONZ

Rzecznik Praw Obywatelskich

tortury

Fundusz Sprawiedliwości

Ks. Michał Olszewski

Suwerenna Polska

facebook.com/SuwerennaPolskaPL

Suwerenna Polska składa zawiadomienie do ONZ w sprawie ks. Michała Olszewskiego

Suwerenna Polska składa zawiadomienie do ONZ w sprawie ks. Michała Olszewskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na poniedziałkowej konferencji prasowej posłowie Suwerennej Polski: Sebastian Kaleta, Jan Kanthak i Mariusz Gosek odnieśli się do opublikowanego przez media listu ks. Michała Olszewskiego, w którym ujawnia on okoliczności swojego zatrzymania.

Skandaliczne traktowanie więźnia wyjaśnia Rzecznik Praw Obywatelskich

Z relacji duchownego wynika, że był poniżany, odmawiano mu wody oraz skorzystania z WC. Jak podaje Gazeta Polska Codziennie, sprawę wyjaśnia Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Ksiądz Michał Olszewski został zatrzymany w śledztwie dotyczącym domniemanych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sebastian Kaleta stwierdził, że w Polsce służby państwa stosują wobec osób zatrzymywanych tortury.

"Relacje są szokujące i powodują, że nie możemy tej sprawy pozostawić bez reakcji. Dlatego informuję, że składamy dzisiaj zawiadomienie do Komitetu ONZ przeciwko torturom (CAT)"

Podziel się cytatem

- poinformował Kaleta. Wyjaśnił, że jest to instytucja powołana do tego, by badać przypadki torturowania.

Reklama

Ksiądz Olszewski był torturowany?

"Kierujemy to zawiadomienie, ponieważ funkcjonariusze ABW, którzy prowadzili czynności bez wątpienia - w naszej ocenie - popełnili przestępstwo torturowania księdza Michała Olszewskiego, jeśli potwierdzą się jego relacje z listu" - podkreślił Kaleta. Zapowiedział też podjęcie w parlamencie innych działań w tej sprawie.

Reklama

Zdaniem Jana Kanthaka sprawa ta jest "szokująca i bulwersująca". "My tutaj stoimy nie po to, żeby domagać się sprawiedliwości, bo wiemy, że w wykonaniu pana Bodnara i Tuska nie ma co liczyć na sprawiedliwość, ale domagamy się ludzkości, humanitaryzmu, podstawowych zasad praw człowieka" - zaznaczył Kanthak.

Premier straszy sądem

O sprawę został zapytany w poniedziałek premier Donald Tusk.

"Wydaje się zasadne skierowanie sprawy do sądu, tych, którzy oskarżają rząd o torturowanie księdza. To jest taki absurd, że nie chce mi się tego nawet komentować" - powiedział Tusk.

Premier zapewnił, że działania Służby Więziennej wobec aresztowanego księdza są na jego prośbę badane przez Prokuratora Generalnego.

"Najdrobniejszy szczegół tej sprawy będzie wyjaśniony, czy rzeczywiście jest traktowany w sposób uwłaczający jego godności, czy w sposób niezgodny z przepisami" - podkreślił. Zdaniem Tuska list Olszewskiego nie daje jednak najmniejszych podstaw, by formułować zarzut torturowania księdza.

Adam Bodnar stosuje podwójne standardy?

Mariusz Gosek podkreślił, że kiedy RPO był Adam Bodnar, mówił "bardzo dużo o mechanizmie stosowania tortur, o tym jak się więźniów traktuje". "A dzisiaj tutaj mamy do czynienia z takimi zachowaniami. Nie ma na to zgody. Będziemy tą sprawę wyjaśniali" - powiedział Gosek.

"Gazeta Polska Codziennie" cytuje list księdza Olszewskiego, który opublikował tygodnik "Sieci". "Zawieziono mnie na +dołek+. Od 6 rano, przez cały dzień (nawet przy czynnościach fizjologicznych) byłem skuty. Ani na chwilę nie zdjęto mi kajdanek. Usłyszałem, że o tej porze nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce, która stała w celi. Rano, kiedy prosiłem, by zaprowadzono mnie do WC, usłyszałem: +Lej do niej+" – relacjonuje ksiądz.

Reklama

"Gdy wróciłem do celi, posprzątałem ją po poprzednim lokatorze i padłem jak nieżywy. Po krótkiej chwili nagle zapaliło się światło. Okazało się, że jestem pod 'specjalnym nadzorem'. Stąd kamera, kajdanki, nawet przy przejściu na spacerniak, odizolowanie od innych […], budzenie światłem przez całą noc, co godzinę! Tak było przez pierwsze dwa tygodnie" - przytacza treść listu "GPC".

Dziennik podaje, że sprawą zajmie się RPO. "Już wiem o sprawie. Będzie reakcja z naszej strony. Zakomunikujemy ją, gdy wyjaśnimy sytuację" - informuje "GPC" Marcin Wiącek.

Ocena: +10 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokurator Nowak: pięciu zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że trzech z czterech urzędników zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości usłyszało już zarzuty, a zatrzymany beneficjent usłyszy je w środę.

W TVN24 prokurator Przemysław Nowak potwierdził, że zatrzymano piątą osobę w związku ze sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Jak poinformował, w sumie zatrzymanych jest czworo "byłych i obecnych" urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michał O., beneficjent funduszu.

CZYTAJ DALEJ

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja się pogarsza, schudł 15 kg

2024-07-01 21:11

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Fot. Telewizja Republika

Manifestacja pod aresztem, w który osadzony jest ks. Michał Olszewski.

Manifestacja pod aresztem, w który osadzony jest ks. Michał Olszewski.

"Ksiądz Michał Olszewski jest w takiej kondycji, że jest 15 kg mniej ks. Olszewskiego od czasu, kiedy został zastosowany wobec niego areszt. Proszę sobie samemu ocenić, to nigdy nie był jakiś otyły mężczyzna." - mówi Michał Skwarzyński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!

CZYTAJ DALEJ

Z jaką naprawdę propozycją przybył do Polski kanclerz Niemiec?

2024-07-03 07:30

[ TEMATY ]

władza

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wizyta kanclerza Niemiec w Polsce była wyjątkowa. Z kilku względów. Po pierwsze nie padły przeprosiny za niemieckie pushbacki nielegalnych imigrantów do naszego kraju. O, przepraszam, nie pushbacki, tylko „zawrócenia”, bo tak nazywa się procedura, którą po zmianie władzy w Polsce wprowadzili nasi zachodni sąsiedzi.

Takie rzeczy nigdy nie odbywają się bez zgody państw, które dotyczą, co jest oczywiste choćby dlatego, że żadnej informacji iż takiej zgody nie było ze strony przedstawicieli polskiego państwa nie było. Niemcy po prostu ogłosili „zmianę sposobu określania przez służby niemieckie statusu cudzoziemca z osoby przebywającej nielegalnie na ich terytorium na osobę niezaakceptowaną na wjazd do Republiki Federalnej Niemiec” i w ten sposób faktycznie realizują założenia paktu migracyjnego. Tego, którego dotyczyło „unieważnione” przez Tuska referendum. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne – premier zapewniał, że Niemcy przeprosili, ale niemiecki rząd tego nigdy nie potwierdził, a z ust kanclerza Olafa Scholza żadnych przeprosin w Warszawie nie usłyszeliśmy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję