Reklama

Słowo pasterza

Chrystus Król i Jego królestwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół uwydatnia nam szczególny tytuł Chrystusa - tytuł króla. Tytuł ten już dzisiaj prawie nie funkcjonuje. Jeśli gdzieś jeszcze są królowie, to nie odgrywają większej roli. Nie mają większego wpływu na bieg życia społeczeństw i narodów. Gdy jednak mówimy o królach, którzy byli w historii, kojarzą się nam oni z określonym terytorium, rycerstwem, poddanymi, zamkami, fortecami, koroną, berłem, podbojami...
Dlaczego zatem przypisujemy ten tytuł Chrystusowi; jakim królem jest Chrystus, gdzie jest Jego królestwo, jakimi prawami się rządzi, którędy przebiegają jego granice?
Najpierw zauważmy, że Chrystus rzeczywiście nazwał się królem. Na pytanie Piłata: „A więc jesteś królem?” - odpowiedział: „Tak, jestem królem” (J 18, 37). Jednakże Chrystus od razu wyjaśnił: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu” (J 18, 36-37). Z wypowiedzi Chrystusa wynika, iż Jego królestwo jest zupełnie inne od tych, które ustanawiali ludzie, o które walczyli, za które ginęli i które niszczyli.
Z tekstu Pisma Świętego wynika, że królestwo założone przez Chrystusa ma charakter nadprzyrodzony, nie pochodzi z tego świata, chociaż w nim się urzeczywistnia. Jest królestwem prawdy i życia, świętości i łaski, sprawiedliwości, miłości i pokoju. Królestwo to urzeczywistnia się w dwóch wymiarach: w płaszczyźnie indywidualnej i społecznej.
Królestwo Boże powstaje i rozwija się w ludzkim wnętrzu, w sercu każdego ochrzczonego, wierzącego człowieka. „Królestwo Boże pośród was jest” (Łk 17, 21) - mówi Chrystus, a Paweł Apostoł uczy: „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” (1 Kor 3, 16). Zatem każdy człowiek jest żywą świątynią dla Boga. Kryje w sobie skarb, życie Boże, życie łaski, życie Trójcy Przenajświętszej. To Boże królestwo jest w człowieku niewidzialne. Nie można go ani zobaczyć, ani dotknąć, ani żadnym przyrządem wykryć, określić, zmierzyć. Mierzone jest jedynie miłością, zdolnością do poświęcania się i ofiary. Jakość i stan tego królestwa w sercu człowieka decyduje o wartości człowieka jako chrześcijanina, jako ucznia Chrystusa. Drugą płaszczyzną urzeczywistniania się na ziemi Bożego królestwa jest płaszczyzna społeczna. Królestwo Boże jest wspólnotą ludzi wierzących w Chrystusa. Jest to wspólnota ludzkich serc, wypełnionych wiarą w Chrystusa i Jego Ewangelię. Tym królestwem w wymiarze społeczny jest po prostu Chrystusowy Kościół. Człowiek zostaje do niego włączony przez sakrament chrztu i jest potem wezwany do jego budowania i umacniania, przede wszystkim przez pełnienie czynów miłości.
Walka z królestwem Bożym toczy się od początku jego istnienia. Wielu było śmiałków, którzy podnosili rękę na Kościół, stosowali różne, czasem bardzo perfidne metody. Okazywało się jednak i ciągle się okazuje, że tego królestwa nie jest zdolna zniszczyć żadna siła. Chrystus bowiem zapowiedział, że to królestwo, które On założył, przetrwa aż do skończenia świata, „a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16, 18b).
Jesteśmy wezwani do troszczenia się o królestwo Boże w naszych sercach i w społeczności, w której żyjemy. Ciągle aktualnym sposobem budowania i umacniania królestwa Bożego w nas i we wspólnocie wierzących jest słuchanie i rozważanie Bożego słowa, udział w życiu liturgicznym Kościoła, dawanie świadectwa miłości w codziennym życiu. Przykład w tym względzie dają nam święci Kościoła. W różnym czasie dziejów chrześcijaństwa, w różnych narodach, niekiedy w wielu przeciwnościach, pełniąc różne powołania, budowali oni w trudzie Boże królestwo na ziemi. Niektórzy czynili to za cenę ogromnego wysiłku, cierpienia i poświęcenia, a nawet za cenę ofiary ze swego życia.
Niektórzy mówili o trzech bramach, które prowadzą do królestwa Chrystusowego: modlitwa, dobre uczynki i codzienna ofiara, połączona z cierpieniem. Tacy budowniczowie królestwa Bożego na ziemi usłyszą kiedyś głos Chrystusa: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!” (Mt 25, 34).
Trwa czas naszego budowania królestwa Bożego na ziemi. Właściwie to buduje je sam Bóg: Ojciec przez Chrystusa w Duchu Świętym. My Mu tylko pomagamy albo przeszkadzamy. Niech nas to Boże królestwo obchodzi, fascynuje, cieszy. Słuchajmy naszego Króla, gdyż to jest jedyny Król, którego „jarzmo jest słodkie a brzemię lekkie”. Dlatego często powtarzajmy: „króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie”.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Czy wpatruję się w Maryję, Królową wszelkiej opieki?

2025-04-10 10:16

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

BP KEP

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Sobota, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski
CZYTAJ DALEJ

Rada Stała Episkopatu Polski obradowała na Jasnej Górze

2025-05-02 17:20

[ TEMATY ]

Jasna Góra

biskupi

KEP

Rada Stała KEP

flickr.com/ Episkopat News

Przygotowanie tematów na 401. Zebranie Plenarne, które odbędzie się w czerwcu br. w Katowicach, kwestie dotyczące lekcji religii w szkole, to jedne z głównych zagadnień, które były podejmowane podczas spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze.

Biskupi dziękowali za pontyfikat Ojca Świętego Franciszka i prosili o światło Ducha Świętego dla kardynałów, którzy wybiorą jego następcę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję