Reklama

Pszczoły, dziewice, Lwów i Wambierzyce

Co mają ze sobą wspólnego dziewice, Matka Boża i bazylika w Wambierzycach z miejscowym gospodarstwem pasiecznym „Lwów”, prowadzonym przez kolejne pokolenie rodziny Kurpielów? Pszczoła, dzięki której mamy miód, wosk, pyłek i... tematy do kazań nawet dla świętych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bazylice wambierzyckiej turyści podziwiają pięć ogromnych świec, ale to nie robota Kurpielów, choć też takie potrafią zrobić. Ufundowała je baronowa Stillfried z Nowej Rudy, która w 1666 r. ślubowała królującej od wieków w tutejszej bazylice Matce Boskiej, że ufunduje świece o wadze swego dziecka (56 kg), jeśli ono wyzdrowieje.
To pachnie łapówką, ale trzeba pamiętać, że mentalność ludzi tamtej epoki była zupełnie inna niż nasza, więc powstrzymajmy się z oceną. Ponadto wraz z obietnicą sypnięcia groszem przez baronową towarzyszyła jej z pewnością żarliwa modlitwa, co ją w zupełności rozgrzesza.

Ofiarna świeca

Świec, które ufundowała baronowa, było sześć. - Ale jedną spalono na ołtarzu jako ofiarę dziękczynną - informują ojcowie franciszkanie, którzy opiekują się sanktuarium w Wambierzycach.
Także dzisiaj Matka Boża Wambierzycka nie skąpi łask ludziom, ale niewielu przychodzi na myśl, żeby odwdzięczyć się wotem np. woskową świecą, choć byłaby to pewnie ofiara miła Bogu. Bo pszczoły są pobożne - uważano dawniej. Służą Kościołowi, wyrabiając wosk do produkcji świec i lepią dla siebie w ulach... monstrancje i kielichy mszalne - pisze M. Gołubkow („Ule figuralne w tradycji i współczesności”, Środa Śląska 1990).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miód - pokarm mesjański

Reklama

Miód uważano za „pokarm mesjański”, pochodzący bezpośrednio od Chrystusa. Tak pisze o tym Orygenes (zm. 254 r.) w „Homilii o wizji Izajasza”: „Jest pewna, że tak powiem, pszczoła nad pszczołami i jak wśród pszczół jest król, który uznawany jest za króla, tak tym władcą pszczół jest Pan Jezus Chrystus, do którego posyła mnie Duch Święty, abym spożywał miód, bo dobry jest jego plaster, tak że zaznaje słodyczy moje podniebienie”. To słowa, których słucha się z zapartym tchem, ale ich autor nie dostanie przydomka Miodopłynny, bo został zarezerwowany dla kogo innego. Patrona pszczelarzy - św. Ambrożego, który mówił tak pięknie, że i dziś wielu pewnie by powiedziało, iż to „miód na ich serce”. Św. Ambrożego (330-397 r.) na patrona pasiek i pszczelarzy wybrały... same pszczoły. W jego biografii, autorstwa diakona Paulina, czytamy, że rój pszczół usiadł na kołysce, w której spał przyszły biskup Mediolanu, ale jego roztropny ojciec powstrzymał żonę, gdy chciała je odgonić. - Jeśli dziecię wyjdzie cało, wyrośnie na wielkiego człowieka - orzekł. Pszczoły odleciały, wróżba się sprawdziła. Ambroży wyrósł na męża Bożego, z którego ust jak miód płynęła słodycz prawdy.
Z wdzięcznością przyjęto więc też jego naukę o tym, że dziewice poświęcone Bogu powinny naśladować pszczoły. A ściślej - ich pilność, powściągliwość i zmysł wspólnoty. Wzięło się to stąd, że w symbolice podkreślano dziewictwo pszczół robotnic, gdyż uważano, że pszczoły rozmnażają się aseksulanie, żyją tylko zapachem kwiatów i... nawet nie oddychają.

Jak święci chronili ule

Żeby uchronić ule przed złymi mocami, zbeszczeszczeniem pszczół i kradzieżą wykonywano ule w kształcie świętych, gdyż nawet podniesienie ręki na świętego uważano za świętokradztwo.
Kurpielowie mają przy domu skansen pszczelarski, ale ula figuralnego nie mają. - Ojciec przymierzał się do wykonanie takiego, jednak przed śmiercią zdążył zrobić tylko portret św. Ambrożego, co przyszło mu bez trudu, bo był artystą plastykiem - opowiada Arkadiusz Kurpiel. Ozdobą kolekcji jest „Bartek”. Tak Kurpielowie nazywają ul, który jest równie wielki, jak stary - może zmieścić się w nim kilka osób, liczy kilkaset lat. - Może nawet z pięćset - przypuszcza Arkadiusz Kurpiel. - Chcieli kupić go do skansenu pszczelarskiego w Kluczborku, dawali fortunę, ale ojciec nie sprzedał, bo to prezent od księży jezuitów, którzy dawniej opiekowali się wambierzycką bazyliką. „Bartek” stał na wambierzyckiej Kalwarii, potem w ogrodzie przy bazylice, ale zakonnicy usunęli go, gdy zaczęli przygotowywać plac Koronacyjny.

Ul - pamiątka z ukochanego Lwowa

Eugeniusz Kurpiel, ojciec pana Arkadiusza, pochodzi ze Lwowa - stamtąd po 1945 r. przywiózł do Wambierzyc pierwszy ul, słomiany, ale pusty. Pszczelarstwem zajął się w 1961 r., gdy dostał pasiekę w... prezencie ślubnym.
Pasieka od początku jest przy domu Kurpielów, który nazwali „Lwów”. Komunistów, próbujących wymazać Kresy Wschodnie z pamięci Polaków, to drażniło. - Wezwali męża, perswadowali, naciskali, ale się nie ugiął - szyld „Lwów” jak wisiał, tak wisi - mówi z dumą pani Jadwiga, żona Eugeniusza Kurpiela.
Dla jej syna pszczoły to i przyjemność obcowania z przyrodą, i zawód. Skończył Technikum Pszczelarskie w Pszczelej Woli koły Lublina (jedyne w Polsce), do którego chodzi teraz jego syn Eugeniusz Cyprian. Jak zrobić napój przypominający piwo miodowe, przyjeżdżają uczyć się do niego nawet Czesi. Co więcej - przyjeżdżają do niego na kurację lekarze, u których... to on się dotąd kurował. Lekarstwami zbijali mu za wysoki cholesterol i trójglicerydy, ale bardziej skuteczny okazał się pyłek kwiatowy.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski ksiądz w Castel Gandolfo o emocjach podczas wizyty Leona XIV

2025-05-29 20:33

[ TEMATY ]

ksiądz

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pałac Apostolski w Castel Gandolfo

Pałac Apostolski w Castel Gandolfo

Z wielkim zaskoczeniem i radością mieskańcy i turyści w Castel Gandolfo dowiedzieli się o przyjeździe Papieża Leona XIV w czwartek przed południem. Ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii św. Tomasza z Villanuevy mówił Vatican News o ogromnych emocjach, towarzyszących wizycie.

Wizyta Leona XIV w Castel Gandolfo wzbudziła w czwartek radość i wielkie poruszenie. Leon XIV dotarł do Castelli Romani przed południem, aby odwiedzić Borgo Laudato si’ – projekt stworzony przez Franciszka w 2023 roku na terenie Willi Papieskich, jako przestrzeń formacji w zakresie ochrony środowiska naturalnego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV odwiedził Castel Gandolfo

2025-05-29 14:16

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

„Leon XIV odwiedził projekt Borgo Laudato si' w Castel Gandolfo, a przy okazji Pałac Papieski” - potwierdził dziennikarzom dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

„Powrót przewidziany jest na wczesne popołudnie” - poinformował również rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: pokój to sprawiedliwość dla wszystkich, tak uczył Jan Paweł II

2025-05-30 12:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pokój buduje się wspólnotowo, poprzez troskę o sprawiedliwe relacje między wszystkimi – powiedział Leon XIV na audiencji dla ruchów i stowarzyszeń, które przed rokiem zorganizowały w Weronie Arenę Pokoju. Odwołując się do nauczania Jana Pawła II, Papież podkreślił, że pokój jest dobrem niepodzielnym: albo jest on udziałem wszystkich, albo nikogo.

Jak przypomniał Leon XIV, w Arenie Pokoju wziął udział papież Franciszek. „Przy tej okazji ponownie podkreślił, że budowanie pokoju zaczyna się od opowiedzenia się po stronie ofiar, dzieląc ich punkt widzenia. Ta perspektywa jest nieodzowna, aby rozbroić serca, spojrzenia, umysły i potępić niesprawiedliwości systemu, który zabija i opiera się na kulturze odrzucenia” – powiedział Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję