Reklama

Drohiczyńscy seminarzyści z wizytą na Węgrzech

Niedziela podlaska 41/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ważną rzeczą w sześcioletniej formacji seminaryjnej jest to, by jak najlepiej poznać siebie oraz współbraci, których Pan Bóg stawia na naszej drodze do kapłaństwa. Z tej okazji na rozpoczęcie nowego roku akademickiego 2009/2010 został zorganizowany wyjazd integracyjny wspólnoty seminaryjnej na Węgry. W dniach 22-25 września ok. 30-osobowa grupa alumnów, księży profesorów i moderatorów z WSD w Drohiczynie miała możliwość zobaczyć i zwiedzić stolicę Republiki Węgierskiej - Budapeszt. Miasto to położone jest w północnej części kraju, nad Dunajem. Jest to jedna z najważniejszych metropolii Europy Środkowej. Wielki ośrodek naukowy oraz kulturalny przepełniony muzeami, teatrami i operami. W stolicy Węgier naszą uwagę przykuwały co chwilę coraz to piękniejsze budowle. Wspólne zwiedzanie zaczęliśmy od wzgórza Gelerta, na którym znajduje się pomnik Wolności, a skąd rozciąga się panorama na cały Budapeszt. Mieliśmy możliwość widzieć mauzoleum z XVI wieku, łaźnie tureckie oraz największą w Europie synagogę, Zamek Królewski, Pałac Prezydencki, a także parlament węgierski mający ponad 250 m długości z wnętrzem wypełnionym ponad 40 kg złota. W trakcie zwiedzania staraliśmy się wygospodarować czas, by choć na chwilę stanąć i pomodlić się m.in. w gotyckim kościele pw. św. Macieja - miejscu koronacji królów Węgier i w kościele pw. św. Stefana, gdzie znajduje się relikwiarz jego dłoni, polecając Bogu naszą wspólnotę oraz rozpoczynający się nowy rok akademicki. Następnego dnia zwiedzaliśmy wyspę św. Małgorzaty, by tam zobaczyć ukwiecone ogrody, tzw. Aquincum - pozostałości po mieście starożytnych Rzymian. Codzienna Msza św. oraz przebywanie we wspólnocie stwarzały możliwość poznania się wzajemnie i pogłębienia przyjaźni, które są tak bardzo potrzebne w codziennym życiu. Kształtowanie postawy przyszłego kapłana rozpoczyna się bowiem od prostych gestów, uśmiechu czy podzielenia się kanapką. Opieką duchową otoczyli nas nasi wychowawcy: prefekt ks. Sławomir Mazur, ojciec duchowny Jarosław Przeździecki oraz neoprezbiter ks. Mariusz Szymanik. Inicjatorem wyjazdu był dziekan seminarium dk. Marcin Szymanik, który przygotował i zaplanował wyjazd, dzięki czemu w tak krótkim czasie mogliśmy zobaczyć tak dużo.
W programie wyjazdu mieliśmy sposobność zwiedzenia także zabytkowej Kopalni Soli w Wieliczce, która jest jedynym obiektem górniczym czynnym bez przerwy od średniowiecza do chwili obecnej. Kopalnia ta zawsze budziła bardzo duże zainteresowanie, stąd też postanowiliśmy zobaczyć, co takiego w sobie kryje. Już w XIV wieku jako zakład produkujący sól pokazywana była osobom uprzywilejowanym goszczącym na dworze królewskim, później jako rozległy podziemny labirynt korytarzy i komór podziwiana była ze względu na swój specyficzny urok i tajemniczość. Łączna długość kopalni to ok. 300 km chodników. Liczne pochylnie, jeziora i szyby usytuowane na 9 poziomach, sięgających do głębokości 327 m, ilustrują wszystkie etapy rozwoju techniki górniczej w poszczególnych epokach historycznych. Udostępnione dla zwiedzających są jedynie 3 km trasy, czyli ok. 1% całej kopalni. Przez wieki w wydobyciu soli pomagało górnikom codziennie ok. 40 koni, które miały pod ziemią swoje stajnie. Co ciekawe, tymi samymi korytarzami przechadzali się niegdyś tacy ludzie, jak: Mikołaj Kopernik, Johann Wolfgang Goethe, Fryderyk Chopin, Henryk Sienkiewicz i wiele innych znanych postaci kultury i polityki. Na początku XX wieku została oddana do użytku kaplica bł. Kingi, której ściany ozdabiają płaskorzeźby przedstawiające sceny biblijne wykonane rękami górników rzeźbiarzy. Oświetlenie kaplicy stanowią żyrandole wykonane z soli kryształowej. Wysokość kaplicy wynosi 10 m, a długość 54 m. Warto tu wspomnieć że jest to jedna z ok. 40 kaplic w całej kopalni, w której co niedzielę jest celebrowana Eucharystia. Na głębokości ok. 130 m przy jednym z jezior mieliśmy możliwość zobaczyć grę świateł połączoną z muzyką Fryderyka Chopina i dźwiękami, które towarzyszą pracy górniczej. To tylko niektóre z atrakcji podziemnej trasy turystycznej wielickiej kopalni przewidziane dla zwiedzających, których liczba wynosi od 3 do 8 tys. dziennie. Mając tak napięty i jednocześnie bogaty program, czas upłynął nam bardzo szybko. Po dniach pełnych wrażeń przyszła chwila, by wrócić do seminarium i z nowym zapałem rozpocząć rok szkolny. Dziękując organizatorom wyjazdu, księżom profesorom, moderatorom i dobrodziejom naszej wspólnoty seminaryjnej, polecamy się waszej modlitwie, by Pan pomnażał to dobro, które już zasiał w naszych sercach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak rozumieć świętych obcowanie?

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Janusz Kawecki: Rola mediów katolickich jest szczególna, bo są niezależne od polityki

2025-10-03 11:52

[ TEMATY ]

prof. Janusz Kawecki

rola mediów katolickich

niezależne

czynniki polityczne

kapitał

Łukasz Brodzik

Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki

Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki

Rola mediów katolickich jest bardzo szczególna, ponieważ są one niezależne z jednej strony od czynników politycznych, a z drugiej od kapitału - mówi w wywiadzie dla portalu niedziela.pl Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki.

Prof. Kawecki, który w latach 2016–2022 był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreślił, że gdyby media katolickie były powiązane z jakimś kapitałem krajowym, czy zagranicznym, byłoby to jednocześnie zamknięciem drogi do mówienia prawdy w zgodzie ze społecznym nauczaniem Kościoła:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję