Jasnogórska Pani. Matka Boża Częstochowska. Od wieków otacza opieką zagubione dzieci. Od wieków przyjmuje błagania o wstawiennictwo u Syna, kierowane z bezgraniczną wiarą i zaufaniem. Przyjmuje dziękczynienia za dobre życie, powodzenie, zdrowie. Wielka liczba pielgrzymujących, a także nieustannie pozostawiane liczne wota, to najpiękniejsze świadectwa Jej miłości i pokładanej w Niej nadziei kolejnych pokoleń katolików. Coroczne pielgrzymowanie do stóp Matki Bożej wiernych z całej Polski, a także spoza jej granic, z pewnością burzy obraz, tak często prezentowany w mediach. XXVII Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, te coroczne rekolekcje w drodze, rozpoczął bp Mariusz Leszczyński przewodnicząc liturgii Mszy św. w katedrze zamojskiej 2 sierpnia br. W homilii mówił o „chlebie z nieba”, którym jest Eucharystia. „To właśnie w Chlebie Eucharystycznym w sposób realny daje siebie samego Chrystus, Który nas umacnia w drodze naszego ziemskiego pielgrzymowania. A sprawowanie świętych sakramentów nie byłoby możliwe bez kapłanów, których polecam waszym modlitwom - mówił Ksiądz Biskup - Uczestnictwo w pielgrzymce niech będzie dla wszystkich szansą na zbliżenie się do Boga i człowieka”. W tegorocznej pielgrzymce wędrowało 1209 pątników. Przez 13 dni pokonali 364 km. Posługiwało 24 kapłanów, 5 diakonów i 22 kleryków (informacje za: www.pielgrzymka.zamojska.info). Wszyscy uczestnicy zmagali się z trudami i niewygodami, ofiarując to Matce Bożej w niesionych z sobą intencjach. Pielgrzymkę zwieńczyła Msz św. w czwartek, 14 sierpnia, przed szczytem Jasnogórskim, którą celebrowali m.in.: bp Wacławem Depo i bp Andrzej Dziuba, a przewodniczył jej abp metropolita lubelski Józef Życiński. Wspólnotę eucharystyczną tworzyli pielgrzymi z diecezji zamojsko-lubaczowskiej, łowickiej i archidiecezji lubelskiej; kierownicy pielgrzymek: ks. Tadeusz Bastrzyk z Zamościa, ks. Mirosław Ładniak z Lublina, ks. Robert Kwatek z Łowicza, a także grupa pielgrzymów z Włoch, studenci z Kijowa, 2 grupy rosyjskie, kapłan z Tanzanii, siostry z Indii, liczna grupa z Węgier, holenderska z Amsterdamu i kilka francuskich, poza tym - diakoni, alumni, siostry i bracia zakonni i liczni wierni. Nawiązując w homilii do Ewangelii, abp Życiński mówił o Maryi, która śpiewa Magnificat, „a my, w naszej wspólnocie idziemy do Niej ze swoimi problemami, uczymy się od Niej, jak pokonywać drogę, podobnie, jak Ona, kiedy szła do Elżbiety ze swoim Magnificat”. Podkreślił, że w dzisiejszym świecie właśnie taki wysiłek trudno zauważyć, ale już wtedy, gdy Maryja szła z Nazaretu do Ain Karen, nie została zauważona, nikt jej nie podwiózł; kiedy rodziła - to w stajni; kiedy była na Golgocie - nie wiedziała, gdzie spędzi noc. „Porównujemy waszą pielgrzymkę z Jej wędrówką z Nazaretu. Ona nie zastanawiała się, kto pomoże, bo ufała Bogu” - podkreślił. Arcybiskup przypomniał, że Bóg „wywyższa pokornych i głodnych nasyca dobrami”, dodał, że we współczesnym świecie coraz częściej słowo „pokora” zastępuje się słowem „sukces”, a przecież niewątpliwie „ci, którzy chcą celebrować swoje sukcesy, znikną z horyzontu”. Nawiązując do rocznicy Powstania Warszawskiego abp Życiński zastanawiał się, jaki będzie wkład współczesnych, wniesiony w tamtą tradycję. Przypomniał młodego poetę Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, który w chwili śmierci był w wieku przeciętnych uczestników dzisiejszej pielgrzymki. Zginął od kuli snajpera, rok wcześniej wziął ślub z ukochaną Basią. To tacy ludzie jak oni „tworzyli historię. Modlitwą i walką - stwierdził. - Przed nami są inne zadania. Jesteście światu potrzebni. Inaczej. (…) Dziś tak łatwo o ludzi wpatrzonych w siebie, nihilistów, skoncentrowanych na sobie”. Jednak pielgrzymowanie, zwłaszcza o tak wielkim zasięgu, jak to, na Jasną Górę, jest świadectwem wiary i zaufania Chrystusowi przez oddanie się Jego Matce. Na koniec Arcybiskup zwrócił się do zebranych: „Życzę wam gorąco, abyście po powrocie podtrzymywali przyjaźnie, byście patrzyli na świat jak Maryja, która z ufnością otwierała się na wszystko, co ją spotkało”.
W gronie 11 diakonów, którzy przyjmą święcenia prezbiteratu w Bazylice św. Piotra z rąk papieża Leona XIV znajduje się Gabriele Di Menno Di Bucchianico, który swoje powołanie odkrył dzięki Światowym Dniom Młodzieży Kraków 2016.
Rodowity rzymianin Gabriele Di Menno Di Bucchianico odkrył swoje powołanie stosunkowo późno - gdy przyjmował święcenia diakonatu w październiku ubiegłego roku miał już 28 lat. Zaś zanim wstąpił do seminarium, studiował inżynierię biomedyczną na prywatnej rzymskiej uczelni Campus Bio-Medico.
Papież Leon XIV zarejestrował się w celu uzyskania elektronicznego peruwiańskiego dowodu tożsamości. Pracownicy Narodowego Rejestru Identyfikacji i Stanu Cywilnego (Reniec) południowoamerykańskiego kraju udali się w piątek do Watykanu, aby uzyskać niezbędne dane, takie jak odciski palców i podpis papieża - poinformowały peruwiańskie media.
W historycznym wydarzeniu dla Peru, Leon XIV zaktualizował swój prywatny adres i zdjęcie do nowego dowodu osobistego, poinformował portal Peruinforma. Otrzyma on teraz nowy elektroniczny dowód osobisty DNI 3.0.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.