Reklama

17. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę

Niedziela toruńska 33/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzina Radia Maryja po raz 17. udała się w dorocznej pielgrzymce do tronu Jasnogórskiej Pani, do tronu Tej, która jest opiekunką katolickiej rozgłośni z Torunia. Modlitewne spotkanie trwało 2 dni. Rozpoczęło się w sobotni wieczór, 11 lipca.
- Z najdalszych dróg Polski i świata przybywamy na Jasną Górę z wdzięcznością i ufną nadzieją, aby wraz z Maryją - Niewiastą Eucharystii - trwać jednomyślnie na modlitwie do Boga - mówił bp Wacław Depo, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Słuchacze katolickiej rozgłośni licznie przybyli do Częstochowy. Lipcowa pielgrzymka Rodziny Radia Maryja jest najliczniejszą przybywającą w ciągu roku na Jasną Górę. Tegoroczna liczyła ok. 500 tys. wiernych.

Pierwszeństwo osoby nad rzeczą

Reklama

Mszy św. w sobotni wieczór przewodniczył bp Ignacy Dec, pasterz Kościoła świdnickiego. Koncelebrowali ją m.in.: bp Wacław Depo, bp Czesław Stanula, pasterz Kościoła Itabuna w Brazylii oraz bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy łomżyński. - Oto wybija godzina dla dorocznej, już 17. pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Przybywamy tu, by dziękować Panu Bogu przy Maryi za przeżyty rok, zachowanie nas przy życiu, dar wiary, dar doznanego miłosierdzia. Przybywamy, by dziękować za dar mediów katolickich, w szczególności za dar Radia Maryja, Telewizji Trwam i dzieł z nimi związanych - „Naszego Dziennika” i Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu - mówił w homilii bp Ignacy Dec. - To właśnie te media i te instytucje łączą nas z Bogiem, umacniają wiarę, pozwalają lepiej kochać Pana Boga, Kościół i naszą Ojczyznę. To one kształtują w nas wielką wspólnotę, którą nazywamy Rodziną Radia Maryja - tłumaczył kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rodzina jest piękna, Polska jest piękna

Na koniec Eucharystii głos zabrał o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja. Wyraził wdzięczność za przybycie na Jasną Górę. Jednak, jak zaznaczył, ta obecność zobowiązuje. - Trzeba naprawdę się sprężyć i do roboty - odzyskać całą Polskę, a najpierw młodzież. Babcie, kochajcie wnuków, porozmawiajcie z nimi o tym, jaka piękna była Polska, gdy była z Chrystusem, jaka piękna jest rodzina, gdy jest z Panem Jezusem i Matką Bożą. Żeby młodzi nigdy nie zdradzili, bo teraz jest takie niszczenie, jakiego jeszcze nie było w historii Polski. Za pomocą mediów idą jak walec potworny, rozjeżdżają dusze - mówił. Poinformował o rozpoczętych pracach przy drugim odwiercie toruńskiej geotermii. - Z tego odwiertu, który już jest w Toruniu, można ogrzać 30-tysięczne miasto. Trzeba to kontynuować, bo to musi być dobrze zrobione - mówił. - W zeszłym roku na Jasnej Górze powiedzieliśmy Matce Bożej: „Robimy”, i udało się. Pierwszy odwiert działa. Teraz zaczynamy drugi odwiert i musimy się bardzo spieszyć - dodał. Sobotni wieczór zakończył się modlitwą różańcową i Apelem Jasnogórskim, którego rozważanie prowadził o. Piotr Chyła, wikariusz przełożonego Warszawskiej Prowincji Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela.

Podziwiam „moherowe berety”

Niedzielny poranek rozpoczął się dla Rodziny Radia Maryja Godzinkami ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Zanim doszło do długo oczekiwanego momentu, czyli uhonorowania pielgrzymów moherowymi berecikami, a tych, którzy je zrobili srebrnymi odznakami Radia Maryja, głos zabrali ci, którzy próbowali zdefiniować ruch Rodziny Radia Maryja. - Gdy patrzę na tę rzeszę ogromną, myślę sobie: oto awangarda narodu w jego walce zachowania własnej duszy. Jego straż przednia, „moherowe berety”! - mówił prof. Bogusław Wolniewicz. - To określenie musiało być ośmieszającym przezwiskiem, a odwróciło swój sens i stało się zaszczytnym wyróżnieniem. Stało się dzięki wam, bo się go nie ulękliście - powiedział. Na zakończenie swojego wystąpienia wyznał: - Szanowni Państwo, drogie „Moherowe berety”! Podziwiam was za waszą cichą działalność i pielgrzymi trud. Przybyłem tu u kresu mojego życia, bo czuję się jednym z was - mówił prof. Wolniewicz. Zaś prof. Piotr Jaroszyński podkreślił, że współcześnie potrzebne są takie media, które pozwalają nie tylko bronić się, lecz także pozytywnie odzyskiwać pole życia osobistego, rodzinnego i narodowego, gdzie można czynić dobro, bez obaw, że ktoś to obróci w zło, gdzie można z ufnością przekazać prawdę, nie bojąc się, że ktoś tej prawdy użyje do przewrotnej manipulacji, gdzie praca nie idzie na marne, bo wyrastają wielkie dzieła, gdzie można odetchnąć w poczuciu bezpieczeństwa, bez lęku, bo jest nie tylko prawda, lecz także miłość. W promieniu takich ideałów powstała Rodzina Radia Maryja. My, tu zebrani u stóp Królowej Polski, do Niej należymy, jak i ci, którzy są z nami za pośrednictwem Radia Maryja i Telewizji Trwam w Polsce i na świecie. Rodzina o wielkim sercu, serdeczna, o wielkim poczuciu honoru, ale i humoru. Bo jaka rodzina na świecie w obronie swojej godności odpowiedziałaby nie złym słowem, ale własnoręcznie zrobionymi, ba! wręcz utkanymi, setkami tysięcy moherowych berecików - mówił prof. Jaroszyński. Podczas wręczania srebrnych odznak i moherowych berecików o. Rydzyk podkreślił, co oznaczają tzw. moherki. - Polak kocha Pana Boga, Kościół, Polskę i ludzi. Te „moherki” niech nam to przypominają - mówił.

Chrześcijanin to nie teoretyk wiary

Centralnym punktem uroczystości była Msza św. z udziałem 9 biskupów: Wacława Depo, Ignacego Deca, Antoniego Dydycza z Drohiczyna, Stefana Regmunta i Pawła Sochę, pasterzy zielonogórsko-gorzowskich, Edwarda Frankowskiego z Sandomierza, Tadeusza Werno z Koszalina, Teofila Wilskiego z Kalisza, Józefa Pazdura z Wrocławia, a także o. Ryszarda Bożka, prowincjała redemptorystów, oraz kilkuset kapłanów. Kaznodzieja bp Depo powiedział, że nazwał pielgrzymów tymi, którzy są w „szkole Maryi”, aby od Niej i z Nią uczyć się, jak wzrastać w wierze i dawać Bogu osobistą odpowiedź na Jego plan zbawienia. - A ten plan realizuje się nie przez spektakularne wydarzenia, ale we wszystkich okolicznościach naszego życia - zaznaczył. - Chrześcijanin nie może być tylko teoretykiem wiary - chrześcijaninem dla siebie, odizolowanym od spraw świata. Musi być apostołem, posłanym do świata, bo to jest powołaniem wszystkich ochrzczonych. Nawiązał do nowej encykliki Benedykta XVI „Caritas in veritate”, której ogłoszenie zostało przemilczane w TVP. - Jakże w tym miejscu i wobec tych faktów nie dziękować Opatrzności Bożej za dzieła i ludzi Radia Maryja i Telewizji Trwam, które wiernie towarzyszą apostolskiej misji Następcy św. Piotra, czy to w Rzymie, czy dokądkolwiek się udaje, pielgrzymując aż po krańce świata. To jest znakiem prawdziwej miłości - mówił.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Sarkander, kapłan i męczennik

Monika Książek

św. Jan Sarkander

św. Jan Sarkander
Św. Jan Sarkander, kapłan i męczennik (1576-1620). Urodził się w Skoczowie z matki Polki i ojca Czecha. Studiował w Pradze i Grazu. Żył w Czechach opanowanych przez husytów, w czasach prześladowań katolików. Katolikom odbierano świątynie, duchownych wypędzano. Wyjechał do Częstochowy i Krakowa. Po powrocie na Morawy został oskarżony o zdradę stanu i uwięziony. Torturowany, namawiany do zdrady tajemnicy spowiedzi, umarł śmiercią męczeńską. Kanonizowany przez Jana Pawła II w 1995 r. Św. Jan Sarkander jest patronem diecezji bielsko-żywieckiej. Urodził się 20 grudnia 1576 r. w Skoczowie. Zginął śmiercią męczeńską 17 marca 1620 r. Beatyfikowany był 6 maja 1860 r. przez papieża Piusa IX. Kanonizacji Jana Sarkandra dokonał Jan Paweł II 21 maja 1995 r. w Ołomuńcu.
CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

2025-05-29 09:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie. Chrystus, który narodził się w Betlejem, przyjmując naszą ludzką naturę, lecz bez grzechu, wraca teraz do Siebie, skąd przyszedł. Wniebowstąpienie jest dokończeniem misterium paschalnego, a więc dzieła odkupienia.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka». Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-30 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi». Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję