Reklama

W 15. rocznicę koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Tomaszowskiej

Trzecia Diecezjalna Pielgrzymka Rodzin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryo Panno, która w Tomaszowie słyniesz cudami, chorym dajesz zdrowie, czarty odganiasz i przywracasz życie, Niejeden łask Twoich doznaje obficie
(Pieśń wydrukowana we Lwowie w 1746 r.)

Miasto Zamoyskich - Tomaszów Lubelski - 15 lat temu przeżyło swój historyczny dzień. 17 lipca 1994 r. nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk i metropolita przemyski abp Józef Michalik ukoronowali w tym mieście cudowny obraz Matki Bożej Szkaplerznej. Jak powiedział ówczesny Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Jan Śrutwa - to obraz cudny i cudowny. Cudny, bo z ludzkiego punku widzenia bardzo piękny, mimo widocznego na twarzy śladu szwedzkiego kopyta. Obraz odbija urodę niewiast i dzieci tej ziemi. Ten obraz od czterech wieków jest czczony przez mieszkańców miasta i okolic jako cudowny.
Mszę św. wówczas celebrował nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk w asyście arcybiskupów: Józefa Michalika - metropolity przemyskiego, Mariana Jaworskiego - metropolity lwowskiego, Bolesława Pylaka - metropolity lubelskiego, i ok. 20 biskupów diecezjalnych i pomocniczych. W homilii abp Michalik przypomniał zasługi Zamoyskich dla nauki, kultury, Kościoła, oraz historię obrazu. Zasłynął on cudami w kaplicy św. Wojciecha na Piaskach, na Przedmieściu Lwowskim w XVII wieku. Kiedy Szwedzi napadli na Polskę w czasie potopu nie oszczędzili Tomaszowa Lubelskiego. Spalili miasto. Nie oszczędzili też kaplicy, a cudowny obraz pohańbili. 12 marca 1656 r. na obozowisku został on stratowany przez żołnierza na koniu. Dwie siostry szlachcianki oczyściły go z błota i zabrały do domu. Wyjeżdżając do Lwowa, umieściły go w kaplicy lwowskiej katedry. Tam zasłynął dalszymi cudami. Na czas zajęcia Ukrainy przez wojska ottomańskie Mahometa IV w 1672 r. cudowny obraz znalazł schronienie w twierdzy zamojskiej. W latach 1721-25 wzniesiono świątynię z myślą o obrazie i jego kulcie, a ordynat zamojski przebudował w tym celu modrzewiowy kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Do parafialnego kościoła, w którym umieszczono cudowny obraz, pielgrzymowali wierni z Lubelszczyzny, Polesia, Wołynia, Podola, Ziemi Przemyskiej i Sandomierskiej.
W 15. rocznicę nałożenia papieskich koron na skronie Maryi i Dzieciątka Jezus w Tomaszowie Lubelskim odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka Rodzin do tego sanktuarium. Jej hasło brzmiało: „Rodzina miejscem zdumienia dzieckiem”. Pielgrzymka rozpoczęła się 15 lipca br. Apelem Maryjnym, a po nim procesją różańcową z sanktuarium do kaplicy św. Wojciecha, podczas której rozważano Tajemnice Radosne. Po raz pierwszy odprawiona tam została Pasterka Maryjna przez bp. Mariusza Leszczyńskiego. Po powrocie trwało całonocne czuwanie w sanktuarium. 16 lipca rano odśpiewano „Godzinki”, odprawiono dwie Msze św. O godz. 10.30 rozpoczęła się Droga Krzyżowa w intencji rodzin. Kulminacyjnym punktem pielgrzymki była uroczysta Eucharystia o godz. 12, koncelebrowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Wielgusa. Arcybiskup stwierdził, że Tomaszów jest mu bardzo bliski, gdyż przed kilkunastoma latami, jako rektor KUL założył w nim zamiejscowy wydział uczelni, a tym samym podniósł miejscową społeczność do rangi miasta uniwersyteckiego. W homilii przypomniał, że na górze Karmel, gdzie modlili się i pościli pustelnicy, w 1150 r. postawiono klasztor, a szósty jej generał o imieniu Szymon w 1251 r. miał widzenie Matki Najświętszej, która podarowała mu fragment szaty i obietnicę szczególnych łask. Wiele uwagi w homilii poświęcił Profesor roli Maryi w życiu polskiego narodu. Jak stwierdził, nie jest dziełem przypadku, że pierwszy kościół zbudowany u zarania państwowości w Gnieźnie był pod Jej wezwaniem, pierwszym hymnem była pieśń „Bogurodzica”, pierwszym zabytkiem naszej literatury „Kazania świętokrzyskie”. Z imieniem Maryi na ustach nasi rycerze i żołnierze odnieśli zwycięstwo pod Grunwaldem, Wiedniem, Cecorą, w wojnie bolszewickiej zwanej „cudem nad Wisłą”, pod Monte Cassino. Ostatnie odzyskanie wolności i suwerenności to też zwycięstwo Matki Bożej. Arcybiskup zauważył, że Matka Najświętsza jest opiekunką naszych rodzin. Ona żyła w rodzinie, wychowała Zbawiciela w rodzinie. Rodzina jest jedyną społecznością naturalną stworzoną przez Pana Boga. Wrogie jej ideologie głoszą, że należy korzystać z życia. Proponują pracę, zakupy, seks, wycieczki, zabawę, życie chwilą. Rozbijają rodziny, powodują rozwody. Stanowione jest prawo sprzeczne z prawem naturalnym. W mediach proponuje się wszystko na próbę: miłość, małżeństwo, pracę. Tymczasem małżeństwo, rodzina jest na wieczność. Nie mamy prawa do rozbijania małżeństwa, deptania cudzych serc. Trzeba uczyć się samoopanowania, gdyż mamy rozum i wolną wolę. To w rodzinie dzieci uczymy szacunku dla innych osób, pracy, modlitwy, wartości kulturowych, patriotycznych, religijnych. Uniwersytetem w życiu człowieka są kolana matki i objęcia ojca. I nie ma większego przykazania nad przykazanie miłości.
Pod koniec tej Mszy św. odpustowej bp Mariusz Leszczyński zawierzył Matce Bożej rodziny naszej diecezji. Procesja eucharystyczna poprowadzona przez abp. Wielgusa zakończyła tę pielgrzymkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Rozważanie 13

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś na 40-lecie parafii na Wiskitnie: ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota!

2024-05-13 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Wybudowaliście piękny kościół. Bardzo piękny. Ale ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota. Jak nie powstanie wspólnota, to będzie muzeum? Dlaczego każdy ma się w tej wspólnocie zaangażować? Dlaczego każdy? Odpowiedź daje św. Paweł – bo każdy jest obdarowany łaską, przez Boga - mówił kard. Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję