Reklama

W wolnej chwili

Prof. Tomkiewicz: Jako naród nosimy rany stanowiące część tożsamości

Skutki doznanych zbrodni wojennych to rany, które w sobie jako naród nosimy, ale które są też częścią naszej tożsamości. One nas tworzą, to doświadczenia naszych przodków - powiedziała portalowi Polskifr.fr prof. Monika Tomkiewicz, badacz z warszawskiego Instytutu Pamięci Narodowej. 20 maja przypada 82. rocznica mało znanej zbrodni w Święcianach.

[ TEMATY ]

historia

tożsamość

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święciany to obecnie miejscowość na Litwie położona niedaleko granicy z Białorusią. Prof. Tomkiewicz jest jedną z bardzo niewielu osób, które analizują to, co tam się wydarzyło. Obok Zbrodni w Ponarach i Prawieniszkach, Święciany są jednym z głównych miejsc kaźni na Litwie w czasach II wojny światowej, gdzie życie straciło wielu Polaków.

19 maja 1942 roku trasą Święciany - Łyntupy przejeżdżał samochód osobowy wiozący trzech urzędników niemieckich. Towarzyszyła im Polka związana ze środowiskiem AK - tłumaczka Eleonora Rakowska. Zostali oni w okolicy wsi Wągala napadnięci przez partyzantkę rosyjską pod dowództwem Fiodora Markowa. „W czasie tej napaści zginęli wszyscy Niemcy, ocalała tylko Rakowska. Okazało się później, że ona znała tego Markowa, bo byli nauczycielami w jednej szkole w Święcianach. Trafiła wraz z całą rodziną do więzienia na Łukiszkach, a potem do obozu w Prawieniszkach” - opowiedziała prof. Monika Tomkiewicz. Rakowska została poddana brutalnemu śledztwu. Następnego dnia niemiecka administracja postanowiła w odwecie za akcję z 19 maja zamordować ok. 450 mieszkańców powiatu święciańskiego w zamian za życie 3 Niemców. Selekcjonowaniem ludzi przeznaczonych do egzekucji na mocy decyzji Niemców mieli się zająć Litwini.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na czele oddziału policyjnego stanął porucznik Jonas Maciulewiczius, który chodził od wsi do wsi i zabierał mężczyzn z domów i pól, którzy następnie zostali rozstrzelani w różnych miejscach położonych w promieniu 50 km. od miejsca akcji Markowa. „Część miejscowości, gdzie zamordowano te osoby w tej chwili znajduje się na terenie Białorusi, więc w zasadzie nie mamy z nimi kontaktu. Gdy jeździmy na uroczystości rocznicowe do rejonu święciańskiego, to wiemy, że Polacy, którzy tam mieszkają, też obchodzą tego dnia, czyli 20 maja, rocznicę zbrodni święciańskiej. Ludność tamtejsza jest niesamowicie zaangażowana w ten temat” - podkreśliła prof. Tomkiewicz, mówiąc o obchodach, w które włączają się również przedstawiciele Ambasady i Konsulatu RP w Wilnie.

Uroczystości upamiętniające ofiary tamtych wydarzeń są wyjątkowe. „To jest niesamowicie wzruszające, jak ci miejscowi Polacy cały czas o tę pamięć dbają, o te pomniki, jak stawiają tam znicze, szarfy, jak proszą, żeby tylko szarfy biało-czerwone przywieźć, bo oni nie mają gdzie tego kupić” - opowiedziała badaczka z IPN. „Dla nich po tylu latach jest to ważne, a trzeba pamiętać jeszcze o jednej rzeczy, że oni tam w tym powiecie święciańskim mieszkają razem z Litwinami” - dodała, wskazując odwagę mieszkańców w przekazywaniu prawdy na terenie naznaczonym zaszłościami historycznymi.

Mówić czy milczeć o trudnej przeszłości?

Prof. Monika Tomkiewicz nie ma wątpliwości, że dociekanie prawdy historycznej, nawet tej bolesnej, jest ważne. „Nasuwa mi się zdanie pisarza Józefa Mackiewicza: 'tylko prawda jest ciekawa'. Ja też tak uważam, że tylko prawda jest ciekawa a dochodzenie do prawdy jest pasjonujące” - podkreśliła ekspert w dziedzinie badań nad Zbrodniami w Święcianach, Ponarach i Prawieniszkach.

Reklama

Prof. Monika Tomkiewicz podkreśliła, że położenie geopolityczne Polski jest jedną z przyczyn trudnych kart naszej historii. Jej zdaniem tym bardziej należy pamiętać także o niełatwych elementach dziejów. Jest zbudowana postawą wielu młodych. „Bardzo dobrym przykładem, jak można dbać o pamięć i rozwijać ją wśród młodego pokolenia jest Pomorze - powiat i gmina Wejherowo - zaznaczyła rozmówczyni portalu Polskifr.fr. - Tam została popełniona zbrodnia w lasach piaśnickich koło Wejherowa, zginęło tam według różnych szacunków od 6 do 10 tysięcy ludzi w 1939 r. Co roku w kwietniu odbywają się tam Dni Piaśnickie.

Tomkiewicz szczególnie podkreśla wagę olimpiady wiedzy o Piaśnicy i zbrodniach niemieckich na Pomorzu organizowaną corocznie dla uczniów szkół z gminy Wejherowo „Uważam, że to jest świetny pomysł gminy, żeby promować ten temat wśród młodych. W ramach tych Dni Piaśnickich odbywa się nie tylko olimpiada, ale są też biegi, jest rajd rowerowy i motocyklowy, jest oczywiście na koniec polowa Msza św. w Piaśnicy z udziałem władz państwowych i samorządowych” - opowiedziała profesor z IPN. „Poziom wiedzy pomorskiej młodzieży po prostu mnie zdumiewa. To jest budujące” - dodała, wskazując na przygotowanie merytoryczne młodego pokolenia uczestników konkursu wiedzy o zbrodni w lasach piaśnickich.

Czego uczą nas Święciany i inne miejsca kaźni?

„Wolność nie jest dana raz na zawsze. My ze względu na położenie naszego kraju, musimy być zawsze w pewnym sensie czujni. A z drugiej strony moje doświadczenie w pracy nad II wojną światową, nad tymi miejscami zbrodni pokazuje, jak różnie potrafią się ludzie zachować w takiej sytuacji skrajnej jaką jest wojna” - powiedziała prof. Monika Tomkiewicz.

Zachęciła, żeby zadać sobie pytanie, jak my współcześnie zachowalibyśmy się w podobnych sytuacjach zagrożenia życia. „Myślę, że nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, jak by się zachował. To jest dla nas ogromna lekcja czujności, wrażliwości na drugiego człowieka i patrzenia na historię jako nauczycielkę życia i tego, że już pewne tematy przerobiliśmy. I one powinny być cały czas dla nas wnioskami. Musimy się im bardzo przyglądać, ponieważ ona wracają” - oceniła ekspert z IPN.

Prof. Tomkiewicz podkreśliła, że „historia to tygiel, który wraca i pewne narodowości mają skłonności do pewnego działania, inne mniej. Wystarczy patrzeć na historię i można bardzo dobrze rozumieć teraźniejszość i to, dlaczego dzieją się pewne rzeczy”. Historia zawiera w sobie wiele cennych lekcji na dziś i jutro. „To wszystko jest w historii, to wszystko nie wydarza się z dnia na dzień, to są rzeczy, które się osadzają bardzo silnie w dziejach poszczególnych narodów i później wypływają w teraźniejszości w postaci różnych konfliktów” - podsumowała.

2024-05-20 10:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wśród pięknych jezior

Niedziela toruńska 26/2020, str. VI

[ TEMATY ]

historia

miasto

Kowalewo Pomorskie

Ewa Wojciechowska „Zdjęciarnia”

Radość z wolnego Kowalewa

Radość z wolnego Kowalewa

W drodze do Wąbrzeźna mijamy małą miejscowość – Kowalewo Pomorskie. Warto zatrzymać się w nim na chwilę, by zobaczyć XIV-wieczną basztę, pozostałości średniowiecznych murów czy krzywą wieżę. Zapraszamy na spacer po mieście sprzed ponad stu laty i opowieść o tym, jak po latach zaborów powróciło do Macierzy.

Warto też sięgnąć do wcześniejszej historii owej osady na szlaku handlowym z Torunia do Brodnicy. Krzyżacy nazwali ją mianem Piękne Jeziora (Schonsee) – bo też i rzeczywiście, miasteczko rozłożyło się między dwoma urokliwymi jeziorami: Zamkowym i Miejskim, które niestety nie dotrwały do naszych czasów. 
CZYTAJ DALEJ

Trzaskowski chce zamknąć usta Ordo Iuris. Straszy prokuraturą za słowa prawdy

2025-05-21 08:56

[ TEMATY ]

Ordo Iuris

Rafał Trzaskowski

PAP/Jarek Praszkiewicz

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Ordo Iuris niedawno informował o akcji rozpowszechniania ulotek i plakatów, w których przypomina o wypowiedziach i konkretnych działaniach Rafała Trzaskowskiego i jego politycznego zaplecza, które jawnie uderza w ochronę życia, rodzinę, wolność słowa i wyznania oraz w polską suwerenność i nasze narodowe interesy. Akcja tak rozwścieczyła Trzaskowskiego, że jego sztab zapowiedział… skierowanie sprawy do prokuratury!

Na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, sztab Rafała Trzaskowskiego ogłosił, że zgłasza do prokuratury ulotkę ujawniającą prawdziwe poglądy tego kandydata, ponieważ „Ordo Iuris prowadzi kampanię kłamstw”. Przewodnicząca sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka przemilczała jednak to, że ulotka nie jest zbiorem naszych opinii i ocen, ale cytatów z wypowiedzi własnych Rafała Trzaskowskiego z podpisanych przez niego dokumentów oraz wypowiedzi i dokumentów stworzonych przez jego polityczne zaplecze.
CZYTAJ DALEJ

Siostra zakonna sekretarzem Dykasterii ds. Życia Konsekrowanego

2025-05-22 12:57

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

S. Tiziana Merletti

S. Tiziana Merletti

Ojciec Święty Leon XIV mianował sekretarzem Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego s. Tizianę Merletti, byłą przełożoną generalną Sióstr Franciszkanek Ubogich.

S. Tiziana Merletti urodziła się 30 września 1959 r. w Pineto (prowincja Teramo). W 1986 r. złożyła pierwsze śluby zakonne w Instytucie Sióstr Franciszkanek Ubogich. W 1984 r. uzyskała tytuł magistra prawa na Uniwersytecie Abruzji „Gabriele d’Annunzio” w Teramo, a w 1992 r. stopień doktora prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję