Reklama

Czas wakacji = czas dla Boga?

Niedziela małopolska 26/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Piwowarczyk: - Niektórzy twierdzą, że w czasie wakacji, gdy mają więcej czasu, więcej poświęcają go Bogu. Ile w tym, zdaniem Księdza, prawdy?

Ks. Przemysław Król SCJ: - Oby tak było! To rzeczywiście doskonały czas na wzmocnienie naszej relacji z Bogiem. Cieszą chociażby tłumy wędrujące na Jasną Górę, czy spotykane w sanktuariach. Zachęciłbym także czytelników „Niedzieli” do radości i modlitwy uwielbienia dla piękna stworzonej przez Boga przyrody. Jestem jednak realistą i widzę, że czas wakacji rozleniwia, także naszego ducha. Odrywamy się od tego, co kojarzy się z codziennością, „odpoczywamy” także od Boga, co szczególnie widać na niedzielnych Mszach św.

- Mówimy często „pochłania mnie praca”, „jestem strasznie zajęty”, itp. Jakie niebezpieczeństwa kryją się pod tymi stwierdzeniami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Chodzi o priorytety - co jest dla mnie najważniejsze? Być czy mieć? Jeśli „mieć”, to nie mamy o czym rozmawiać. Trzeba bowiem całkowitego przewartościowania życia. Przepracowanie często wynika przecież z troski o najbliższych i chęci zapewnienia im godziwych warunków życia. Trzeba być bardzo czujnym, bo jeśli „cena” jest zbyt wysoka - spłycenie więzi z współmałżonkiem, brak czasu na wychowanie dzieci, to w imię większego dobra trzeba podjąć odważne decyzje.
Wielu ludzi nie ma odwagi zmienić pracy na mniej płatną, która by jednak pozwoliła więcej czasu poświęcić najbliższym, także Bogu i sobie. Boją się, że może na tym ucierpieć status materialny rodziny. I tak decyzja o zmianie jest odkładana na później, że „jakoś to będzie”. Niestety, jest coraz gorzej i skutki bywają dosłownie - opłakane.

- Jak sprawić żeby praca była wartością, a nie zniewoleniem, nastawieniem jedynie na poszerzanie portfela, co powoduje owo zaniedbywanie rodziny, nieumiejętne korzystanie z wolnego czasu?

- Nie ulega wątpliwości, że każda praca ma dawać godziwy zarobek. Ale jeżeli ten zarobek staje się jedynym celem pracy, to człowiek tak naprawdę nie rozwija siebie, nie realizuje swojego powołania. Przeciwnie - cały czas dąży do bycia bogatszym, ale czy staje się szczęśliwszy? Praca ma mnie rozwijać jako człowieka, wzbogacać także wewnętrznie. Powinna być również pracą dla drugiego człowieka. Nie pracuję tylko po to, aby zarobić, ale żeby ktoś odniósł z niej korzyść, był zadowolony z miłej i kompetentnej obsługi, jakości wykonanego produktu czy profesjonalizmu usługi.

- Zajmuje się Ksiądz duszpasterstwem przedsiębiorców. Jaka jest specyfika tej wspólnoty?

Reklama

- Zwracamy się do ludzi, którzy mają związek z biznesem, przedsiębiorców, pracodawców, menedżerów. Warto zaznaczyć, że nie jesteśmy formalną wspólnotą, a więc w spotkaniach Duszpasterstwa Przedsiębiorców i Pracodawców „Talent” może wziąć udział każdy zainteresowany tematem etyki w biznesie, chcący pogłębiać swoje życie duchowe.
Żeby biznes był uczciwy i sprawiedliwy nie wystarczą tysiące ustaw i przepisów! Potrzebni są ludzie o prawych sumieniach, którzy nie boją się postępować zgodnie z wartościami chrześcijańskimi (naprawdę się da!). Aby polski biznes był budowany na takich wartościach potrzeba przedsiębiorców z dobrym sercem.

- Z jakimi problemami najczęściej spotyka się Ksiądz, jako duszpasterz środowiska przedsiębiorców i pracodawców?

- Przedsiębiorcy, którzy trafiają na spotkania naszego duszpasterstwa chcą uzyskać odpowiedzi, jak etycznie prowadzić biznes? Chodzi o dostosowanie ogólnych norm do konkretnej sytuacji, co w gmatwaninie różnych okoliczności i przepisów nie zawsze jest łatwe.
Wiele wątpliwości dotyczy relacji pracodawca - pracownik. Co zrobić, gdy interes firmy stoi w sprzeczności z interesem pracownika? Jak postąpić w sytuacji konfliktowej? Przedsiębiorcy cenią sobie także spotkania z „myślącymi podobnie”, bo niestety ich chrześcijańska postawa w środowisku biznesowym nie znajduje uznania. Jednocześnie cieszą się, że znaleźli takie miejsce w Kościele, gdzie ich problemy są dostrzeżone, a działania dla dobra drugiego człowieka doceniane.

- Co duszpasterstwo może ofiarować polskim przedsiębiorcom?

- W tym wymiarze zewnętrznym zapraszamy na spotkania o różnym charakterze: rekolekcje, wykłady, szkolenia, spotkania dyskusyjne, pielgrzymi, nawet rajdy turystyczne. A przez to proponujemy coś więcej: wiedzę o etyce, sprawiedliwości i uczciwości, roli pieniądza. Dajemy okazje do pogłębienia więzi z Bogiem w modlitwie, czas na refleksję. Wspólnie z uczestnikami naszych spotkań chcemy coraz lepiej rozumieć, co znaczy być chrześcijańskim przedsiębiorcą i pracodawcą.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
CZYTAJ DALEJ

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która zmienia rzeczywistość

2025-09-26 21:02

[ TEMATY ]

Koronka na ulicach miast

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Bożena Sztajner/Niedziela

Od 2008 roku na skrzyżowaniach miast i ulic na świecie rozbrzmiewa Koronka do Miłosierdzia Bożego. Podobnie będzie w najbliższą niedzielę 28 września o 15:00, gdy wierni znów staną razem w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, aby modlić się o pokój i miłosierdzie dla świata. „Co roku udaje się nam gromadzić sporą rzeszę wiernych na całym świecie” – powiedział Radiu Watykańskiemu-Vatican News Tomasz Talaga, współorganizator akcji „Koronka na ulicach miast świata”.

Inicjatywa publicznej modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego zapoczątkowano w 2008 roku w Łodzi. Impulsem stał się 28 września 2008 roku i beatyfikacja ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. siostry Faustyny Kowalskiej. Jak podkreślił Tomasz Talaga, choć sama modlitwa trwa zaledwie kilkanaście minut, jej znaczenie jest duże, ponieważ odbywa się w przestrzeni publicznej. Wierni wychodzą na ulice, by prosić Boga o miłosierdzie dla rodzin, wspólnot i całych miejscowości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję