Reklama

Rewolucja genderowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie maja br., Kraków - miasto Jana Pawła II i wielu świętych, stał się kolejny już raz miejscem, gdzie dała o sobie znać niebezpieczna i przybierająca na sile ogólnoświatowa rewolucja genderowa. Jej celem głównym jest zniszczenie chrześcijaństwa oraz zastąpienie norm moralnych, szczególnie w sferze seksualnej, wynaturzeniami.
Określenie gender (wym. dżender) jest substytutem słowa „sex”. Oznacza ono płeć - nie tę wynikającą z biologii, ale z subiektywnej decyzji człowieka ze względu na pełnioną przez niego rolę społeczną. Możliwość dokonania wyboru płci pociąga za sobą również możliwość subiektywnego określenia własnej tożsamości, np. jako gej, lesbijka czy biseksualista. Gender to pojęcie sztuczne, wprowadzone przez feministki. Słownej manipulacji odnośnie płci dokonano po tym, jak nie udało się w sposób naukowy dowieść wrodzonych skłonności do odchyleń związanych z tożsamością seksualną.

Pokazowe oręże

Reklama

Pokazowym orężem rewolucji genderowej stała się walka o wolność, tolerancję i niedyskryminowanie homoseksualistów. Okazuje się, że w państwach, gdzie udało się wywalczyć powyższe prawa dla osób homoseksualnych, środowiska te często już w sposób agresywny dążą do prawnego zrównania związków homoseksualnych z małżeństwami heteroseksualnymi i domagają się zgody na adopcję dzieci! Wszyscy, którzy się temu sprzeciwiają nazywani są umysłowo upośledzonymi homofobami! Osoby homoseksualne, niestety, nie dostrzegają, że są jedynie instrumentem w ręku prowadzających rewolucję genderową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dowolność seksualna

Rewolucja genderowa jest przejawem relatywizmu, a swoimi korzeniami sięga rewolucji seksualnej zapoczątkowanej w 1968 r. i stanowi jej kolejne ogniwo. Podczas gdy w rewolucji seksualnej pod hasłem „wolnej miłości” zakwestionowano małżeństwo jako jedynie dopuszczalną przestrzeń zjednoczenia cielesnego kobiety i mężczyzny, to w genderowej rewolucji walczy się o całkowitą dowolność, jeżeli idzie o realizowanie ludzkiej seksualności, nie wyłączając osób tej samej płci, a nawet dzieci.

Krakowskie oznaki rewolucji

Reklama

Wiele faktów wskazuje na to, iż poza możliwością organizowania tzw. „marszów równości” rewolucja genderowa sukcesywnie wtapia się w krakowskie życie społeczne i kulturalne. Świadectwem tego są różne fakty. Przed kilku laty w budynku Urzędu Miasta odbyła się nieprzyzwoita propagandowa prelekcja dla gimnazjalistów na temat homoseksualizmu. Natomiast w bieżącym roku władze Miasta Krakowa parę dni po przyznaniu kard. Stanisławowi Dziwiszowi tytułu honorowego obywatela miasta, zezwoliły na przemarsz ulicami Starego Miasta ludzi, których postawa i żądania stoją w sprzeczności z nauką Kościoła katolickiego. Niestety, również władze Uniwersytetu Jagiellońskiego kilka lat temu ugięły się przed propagandystami homoseksualizmu i udostępniły uczelniane pomieszczenia na ich konferencje. Ponadto w Krakowie znajdują się kluby i lokale dla osób o odmiennej orientacji seksualnej, w tym największy w Polsce klub gejowski. Na ulicach naszego miasta można niekiedy spotkać osoby demonstrujące owe odmienności seksualne. Pojawiają się także reklamy, które promują skłonności homoseksualne. Jakiś czas temu można było zobaczyć na wielkich billboardach reklamę pewnego produktu, przedstawiającą dwóch mężczyzn przy pisuarach. Jeden z nich przebrany był za kobietę, a całość opatrzona była stwierdzeniem: „nic nie jest oczywiste”. Czy to nie jest ewidentny przejaw rewolucji genderowej, która w sposób subtelny i fachowy relatywizuje sferę seksualną człowieka i ma nią zainteresować szczególnie młodych. Potwierdzeniem niech będzie zabawa, jaką zorganizowali sobie w wolnym czasie uczniowie jednego z krakowskich liceów. Otóż umówili się oni, że podczas „imprezy” chłopcy będą przebrani za prostytutki, a dziewczęta za alfonsów!!! Czy coś dobrego z takich zabaw może wyniknąć?

Nowy totalitaryzm

Pewne przesłanki kulturowe, społeczne i finansowe wskazują, że jednym z narzędzi i przejawów rodzącego się nowego totalitaryzmu w świecie jest właśnie rewolucja genderowa. Jest ona niezwykle niebezpieczna i dlatego nie wolno jej lekceważyć. Mając na uwadze postępującą w imię demokracji demoralizację moralną, przestrogą powinny być słowa Jana Pawła II z encykliki „Centesimus annus” mówiące o tym, że „demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”.

Trzeba się bronić

Powyższe przykłady powinny dać wiele do myślenia, w szczególności wierzącym i odpowiedzialnym za wychowanie młodego pokolenia. Milczenie wobec postępującej rewolucji genderowej na pewno nie jest złotem, a bezczynność najlepszym rozwiązaniem. Najskuteczniejszą obroną wobec nachalnej ideologii genderowej jest wzmacnianie więzi rodzinnych oraz tworzenie naprawdę szczęśliwych związków małżeńskich i wspólnot rodzinnych. Ważne jest także wychowywanie do czystości przedmałżeńskiej i otwartości na życie, respektowanie naturalnego rytmu płodności przy planowaniu rodziny, przestrzeganie Dekalogu, korzystanie z sakramentów, trwanie na modlitwie oraz czytanie dokumentów Kościoła. Znaczenie ma również wybór samorządowców czy parlamentarzystów. Ponadto chrześcijanie w odniesieniu do osób o wypaczonej orientacji seksualnej nigdy nie powinni zapominać o dewizie św. Augustyna: „kochać człowieka, a złe czyny zwalczać”. Dodajmy, zwalczać z miłością!

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: o gender z różnych perspektyw

[ TEMATY ]

gender

Istnieje sekta gender - uważa prof. Zbigniew Lew Starowicz, z kolei ks. prof. Maciej Olczyk zwraca uwagę, że słowo gender wywołuje w Polsce wiele napięć i polemik. W siedzibie Episkopatu Polski odbyło się spotkanie wokół książki "Gender, spojrzenie z różnych perspektyw". Rok temu, także w Episkopacie, miała miejsce konferencja na ten temat, a przedstawiona dziś publikacja jest pokłosiem tej sesji.

- Słowo gender wywołuje w Polsce wiele napięć i polemik. Niestety pojawiają się pewne skróty i uproszczenia - przyznał ks. prof. Maciej Olczyk, adiunkt Zakładu Teologii Moralnej i Duchowości z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zdaniem ks. Olczyka doprowadziło to do krzywdzącego podziału na zwolenników i przeciwników gender. W myśl tego podziału zwolennicy to świat naukowy, przeciwnicy zaś to głównie katolicy, ciemnogród, ludzie niewykształceni. Jak dodał ks. prof. Olczyk, kontrowersje budzi nie tyle naukowe zajmowanie się ideologią gender, co próby zastosowania jej w życiu społecznym.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do rodzin osób powołanych: Żeby zniszczyć powołania niszczy się dziś podstawowe środowiska, w których one wzrastają

2025-05-11 17:50

[ TEMATY ]

powołanie

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

W sobotę, 10 maja br., na Jasną Górę pielgrzymowali rodzice, rodziny osób powołanych, a także osoby, które swoją modlitwą i działaniem wspierają powołanych. Mszy świętej dla pielgrzymów przewodniczył Bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds powołań.

Przeczytaj także: Każde powołanie w Kościele jest znakiem nadziei - Słowo Delegata KEP ds. Powołań przed 62. Światowym Dniem Modlitw o Powołania
CZYTAJ DALEJ

X Pielgrzymka Ludzi Pracy

2025-05-11 20:14

Magdalena Lewandowska

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

– Każdy z nas na swój sposób jest pracodawcą i pracownikiem – mówił bp Jacek Kiciński.

Już po raz 10. odbyła się Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy do Henrykowa. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, po niej był czas na wspólne rozmowy i spotkania podczas festynu. Wspólnie modlili się pracownicy i pracodawcy, przedstawiciele związków zawodowych, „Solidarności”, licznie przybyłe poczty sztandarowe. – Bardzo się cieszę, że możemy po raz kolejny być razem u stóp Matki Bożej Henrykowskiej i dziękować za świat ludzi pracy – mówił na początku homilii bp Kiciński. Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki „Z Maryją pielgrzymujemy przez Rok Jubileuszowy” opowiadał o pielgrzymowaniu Maryi, która uczy nas, że całe nasze życie jest pielgrzymką wiary. Najpierw pielgrzymuje przez góry z pośpiechem do krewnej Elżbiety, by jej pomóc. – W tym pielgrzymowaniu Maryja jawi się jako pielgrzym nadziei, bo niesie nadzieję Jezusa Chrystusa. Gdy nawiedza św. Elżbietę, uczy nas przede wszystkim wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. Idzie z radością, by pomagać. Wrażliwość Maryi pokazuje, że czas poświęcony drugiemu człowiekowi nie jest stracony. W tym wydarzeniu odkrywamy ważną prawdę: żeby zatrzymać się przy człowieku, trzeba poświęcić mu swój czas. W przeciwnym razie nigdy nie odkryjemy jego braków i potrzeb – przekonywał bp Jacek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję