Reklama

Wielkim człowiekiem czyni nas to, co zrobiliśmy dla bliźniego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkim człowiekiem czyni nas nie to, kim jesteśmy, ale to, co zrobiliśmy dla bliźniego: „Coście uczynili jednemu z braci moich najmniejszych, mnieście uczynili”. Modlitwa szczera i żarliwa jest niewątpliwie ogromnym darem. Jednakże przesłanie św. Augustyna, kontynuowane przez św. Benedykta: „Módl się i pracuj, a nie smuć się” jest charyzmatem, który można utożsamić z człowiekiem czasów nam współczesnych, przypisać ludziom twórczym, czyniącym dobro w dobie „kultury śmierci” (Jan Paweł II, Evangelium Vitae).
Jacek Dygut w swoim życiu doświadczył ogromnego rozczarowania i porażki. Zdrada najbliższej osoby boli najbardziej. Moment cierpienia przywrócił wzrok, otworzył serce, przewartościował dotychczasowe priorytety. Człowiek, który stracił dach nad głową, a cały jego dobytek stanowiło ubranie, które miał na sobie w chwili całkowitego osamotnienia stwierdził, że ma żyć nie dla siebie, lecz dla świata. Rozpoczął intensywną działalność charytatywną. Dzień pracy rozpoczynał o 4 rano, planując rozkład zajęć, by nie uronić cennego czasu, „przecież jesteśmy tylko gośćmi na tym świecie”.
Wyjazd na Wschód był początkiem trudnej, wieloletniej drogi niesienia pomocy innym. Ludzka zazdrość, zawiść, polityka, brak funduszy, pokonywanie granic, piętrzące się przeszkody. Mimo to, doszło do pierwszego wyjazdu. Lekarstwa, bandaże, wózki inwalidzkie, artykuły spożywcze, wszystko, czym mogli i chcieli podzielić się ludzie dobrej woli, trafiło na Ukrainę i Mołdawię. Dzieciom będącym ofiarami Czarnobyla służył swą wiedzą lekarską, badając, konsultując dolegliwości kalekich, potrzebujących, biednych i pokrzywdzonych, a przede wszystkim bezbronnych, bo zapomnianych przez władzę i społeczeństwo, nikomu niepotrzebnych.
Jacek Dygut ukończył Akademię Medyczną w Krakowie z wyróżnieniem, już na drugim roku studiów był asystentem prof. Stefana Konturka i sam prowadził zajęcia na uczelni. Absolwent Szkoły Muzycznej. Obecnie lekarz ortopeda w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu, radny miasta, przewodniczący Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia Rady Miasta Przemyśla, biegły sądowy, członek Towarzystwa Walki z Kalectwem. Interweniuje nie tylko w wielkich, medialnych sprawach, o których możemy przeczytać w prasie, ale niesie pomoc tym, dla których „wysokie progi” są niedostępne. Samotnej matce z pięciorgiem dzieci, bez węgla na zimę, starcowi z przytulku, bezdomnemu chłopcu wyrzuconemu, przez własną matkę alkoholiczkę, z domu, młodzieży, która nie cieszy się renomą „wyselekcjonowanych intelektualistów”, wyrzuconemu z zakładu pracy z powodu cięć w budżecie. Codziennie, jako lekarz i społecznik, styka się z życiowymi dramatami bezrobociem, głodem, chorobą, śmiercią.
„Nie marnuj okazji, żeby pomóc” - to hasło fundacji „San”, prowadzonej przez Radnego Miasta Przemyśla Janusza Zapotockiego, której czynnie pomagał Jacek Dygut. Dzięki tej współpracy udało się zebrać 300 kg żywności, która trafiła do najuboższych w Przemyślu i okolicach.
Proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy ks. Jan Mazurek również przekonał się o jego altruistycznej postawie. Jacek Dygut, działając w Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich, przeprowadził bożonarodzeniową zbiórkę żywności dla rodzin ubogich i wielodzietnych, zorganizowaną w D. H. Szpak. Dzięki życzliwości pana Szpaka, Kuby Kocura (członka Stowarzyszenia Rodzin Katolickich), młodzieży szkolnej i Dyrektora Zespołu Szkół Mechanicznych i Drzewnych w Przemyślu Roberta Rybaka, akcja przebiegła sprawnie i udało się pomóc najbardziej potrzebującym.
Prawdą jest, że jeden człowiek nie jest w stanie wiele dokonać, ale z pewnością jest to człowiek, który ma ogromny dar porywania za sobą ludzi, którzy mają wielkie serca. W jedności zaś siła. Siła miłości, dobra, której doświadczyło już wiele osób.
Dziś ogromną wdzięczność wyrażają dzieci z parafii pw. Świętej Trójcy, ze Szkoły Podstawowej nr 6, z Domu Dziecka „Nasza Chata” za prezenty na Mikołaja, zorganizowanie atrakcyjnych ferii zimowych, dzieci ze Szkół Polskich w Bielcach i Komnacie, za podręczniki, przybory szkolne i przyjazd do Polski, który był spełnieniem ich największych marzeń. Co roku skrzynka pocztowa pana Jacka jest coraz bardziej wypełniona listami, kartkami z życzeniami i podziękowaniami za otrzymaną pomoc. Przybywa również tych, którzy o tę pomoc proszą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o odwagę podejmowania dialogu, prowadzącego do położenia kresu wojnom

2024-05-19 12:53

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Niech Duch Święty da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom - prosił papież Franciszek po odmówieniu modlitwy Regina Caeli. - Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami - dodał Ojciec Święty.

- Drodzy bracia i siostry, Duch Święty jest Tym, który tworzy zgodę, harmonię i tworzy ją wychodząc z różnych, czasem nawet sprzecznych rzeczywistości. Dzisiaj, w uroczystość Pięćdziesiątnicy módlmy się do Ducha Świętego, miłości Ojca i Syna, aby stworzył harmonię w sercach, zgodę w rodzinach, zgodę w społeczeństwie, harmonię w całym świecie. Niech Duch Święty sprawi, by między chrześcijanami różnych wyznań wzrastała komunia i braterstwo. Niech da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom. Jest dziś bardzo wiele wojen. Pomyślmy o Ukrainie. Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami. Pomyślmy o Ziemi Świętej, Palestynie, Izraelu, pomyślmy o wielu miejscach, gdzie toczą się wojny. Niech Duch Święty doprowadzi rządzących państwami i nas wszystkich do otwierania bram pokoju - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję