Lubelszczyzna, szeroko pojęta, tworzy tak zwaną ścianę wschodnią Rzeczypospolitej. Jest to kraina bardziej rolnicza niż przemysłowa, ale i tutaj, zwłaszcza w jej stolicy, działa wiele przedsiębiorstw przemysłowych i usługowych. Często są to drobne zakłady pracy, powołane do życia przez prywatnych przedsiębiorców. To oni, broniąc się niejako przed wielkim przemysłem, przed marketami, których nazwy rozpoczynają się od słów super i hiper, przed firmami, za którymi stoi światowa renoma - powołali przed kilkoma laty Lubelski Klub Biznesu. Skupia on ludzi reprezentujących także takie przedsiębiorstwa, jak lubelskie kopalnie węgla czy też puławskie zakłady azotowe, zakłady różnej branży służące Lublinowi i Lubelszczyźnie.
Pragnąc zaktywizować biznes lubelski, każdego roku w czasie uroczystego Biznes Forum, Lubelski Klub Biznesu nadaje prestiżowe statuetki oraz odznaczenia Ambasadora Lubelskiego Klubu Biznesu. Tak było i w tym roku. W obecności kilku wiceministrów pochodzących z Lubelszczyzny, takie tytuły nadano prezydentom Lublina i Zamościa oraz przedstawicielowi włoskiego banku, który jest obecny na lubelskim rynku finansowym. W ubiegłym roku po raz pierwszy przyznano także tytuł Wyjątkowej Osobowości Lubelszczyzny. Kapituła Lubelskiego Klubu Biznesu jednogłośnie nadała ten tytuł bp. Ryszardowi Karpińskiemu. W uzasadnieniu napisano m.in.: „Księdzu Biskupowi sprawy Polaków i Polonii nigdy nie były obojętne. Już w czasach rzymskich studiów odwiedził on wiele krajów na różnych kontynentach, niosąc duszpasterską posługę swoim rodakom. Owocem zainteresowania sprawami emigrantów i imigrantów była także praca w Papieskiej Komisji ds. Duszpasterstwa Migracji i Turystyki. W latach 90. ubiegłego stulecia Biskup Ryszard został przewodniczącym Zespołu Pomocy Kościelnej dla Katolików na Wschodzie i niebawem wiceprzewodniczącym Rady Episkopatu ds. Polonii za granicą. Do niedawna także pełnił obowiązki delegata Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Polonii. W ten sposób - można powiedzieć - Biskup z Lublina stał się pasterzem największej diecezji na świecie, bo kilkunastomilionowej rzeszy Polaków rozsianych poza granicami Polski. W czasie swoich podróży duszpasterskich, których było ponad 100, podczas spotkań w różnych częściach świata zawsze podkreślał, że jest biskupem z Polski, ale urodzonym, wychowanym i zakochanym w Ziemi Lubelskiej. Jego piękne świadectwa o Lubelszczyźnie i samym Lublinie w pełni uzasadniają przyznanie mu tego tytułu (...). Jesteśmy głęboko przekonani, że kapituła przyznająca to wyróżnienie w całej pełni odczytała to, o czym myśli każdy mieszkaniec nie tylko Lublina, gdy słyszy imię i nazwisko bp. Ryszarda Karpińskiego, Wyjątkowej Osobowości Lubelszczyzny i obywatela Europy i świata”.
Zabierając głos, odznaczony Biskup mówił o Polakach, którzy z różnych powodów znaleźli się na obczyźnie. Niezwykle trafne były jego spostrzeżenia dotyczące rzeczywistości, w której często trudno być człowiekiem kultywującym piękne, zdrowe i jakże budujące tradycje znad Wisły. Natomiast ludziom tworzącym lubelski świat biznesu Biskup życzył, aby także, a może przede wszystkim w Lublinie i na Lubelszczyźnie nie brakowało miejsc pracy i godziwej płacy. Te dwie rzeczy będą skuteczną zaporą dla ludzi, którzy przede wszystkim za chlebem wyjeżdżają w nieznane. Motyw rodziny, jako wspólnoty zagrożonej oraz problem eurosierot, był refleksyjnym podsumowaniem jakże pedagogicznej wypowiedzi Biskupa Ryszarda. Głęboka zaduma słuchających oddawała atmosferę niezwykłej powagi współczesnej polskiej emigracji i imigracji. Piękny utwór „Benedictus” w wykonaniu Międzyuczelnianego Zespołu Wokalno-Instrumentalnego „Kantata”, dedykowany Księdzu Biskupowi, zakończył tę część uroczystej Gali Lubelskiego Klubu Biznesu.