Reklama

Moja Pierwsza… (K)omórka...

Sukienka lub garnitur - przynajmniej 400 zł. Pantofle - ok. 100 zł.
Łańcuszek (najlepiej ze złota) - od 100 do 250 zł.
Obiad w restauracji - aż 4 000 zł.
Za to wszystko można zapłacić kartą kredytową...
Czy rzeczywiście za wszystko? A gdzie Ten, który jest BEZCENNY?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maj jest wyjątkowym miesiącem nie tylko dlatego, że cała przyroda budzi się do życia. Wtedy też dziewięcioletnie dzieci mogą po raz pierwszy uczestniczyć w pełni w Eucharystii, mogą bowiem pierwszy raz posilić się duchowo Dawcą życia. Niestety, często bywa tak, że właściwie sens Pierwszej Komunii św. sprowadza się właśnie do tego, co do jej istoty nie należy - i niekiedy rzeczywiście zamiast celebrowania tej uroczystości „celebruje się”... pierwszy telefon komórkowy z kolorowym wyświetlaczem oraz innymi bajerami wprost z powieści fantastycznonaukowych.
Zasugerowane wyżej wydatki nie są fikcją. Wiedzą o tym dobrze rodzice dzieci komunijnych. Dla wielu z nich jest to poważny problem. Na szczęście, coraz częściej stają się „modne” stroje uszyte na wzór alby liturgicznej, co niewątpliwie ze wszech miar jest godne pochwalenia. Ich koszt wraz z butami i dodatkami wynosi o wiele mniej (od 150 do 200 zł). Poza oszczędnościami mają one także inne zalety. Nie ma bowiem podziału na dzieci biedne i bogate, gdyż wszystkie są ubrane jednakowo. Co więcej, dzieci mogą się bardziej skupić na samej uroczystości przyjęcia po raz pierwszy Jezusa w Komunii św. Nie muszą np. ciągle uważać na to, aby nie pognieść sukienki lub marynarki, na które rodzice wydali tyle pieniędzy.
Kolejnym problemem stają się prezenty. Kiedyś bardzo stosowny był po prostu zegarek. Później wystarczał rower. Dzisiaj zaś bardzo często są to wspomniane wyżej telefony komórkowe lub... nawet komputery. Niejednokrotnie dziecko nie myśli w czasie Mszy św. o tym, co się wokół niego dzieje, i o przyjęciu Jezusa do swojego serca, ale o prezentach od rodziców chrzestnych oraz innych zaproszonych gości. Szczególnie dla „chrzestnych” jest to często duży wydatek, gdyż wielu spośród nich zadaje sobie pytanie, skąd wziąć pieniądze na tak drogie prezenty. Jeśli zaś ktoś kupi np. jakąś wartościową i dobrą książkę lub „tylko” łańcuszek z krzyżykiem, to bywa napiętnowany za to, że „dał tak mało”.
Najbardziej dramatyczny bywa jednak pierwszy dzień w szkole po uroczystości komunijnej. Zwykle dzieci licytują się bowiem między sobą, które z nich więcej otrzymało prezentów i co konkretnie dostały. Jak się wtedy czują dzieci z rodzin mniej zamożnych? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi...
Co zrobić, aby dziecko ze swojej Pierwszej Komunii św. nie zapamiętało tylko swojego pierwszego telefonu komórkowego? Wydaje się, że trzeba zwrócić większą uwagę na duchową formację rodziców. Wraz z katechizowaniem dzieci winna iść w parze permanentna ewangelizacja ich rodziców. Jest to jedyna droga do właściwego przeżycia tego jedynego w swoim rodzaju dnia, który jest dla dziecka dniem Pierwszej Komunii św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję