W kaplicy hospicjum im. Matki Teresy z Kalkuty Eucharystię sprawował bp Andrzej Kaleta. W kościele Św. Wojciecha Mszy św. przewodniczył bp Marian Florczyk. W homilii bp Marian mówił że każdy chory potrzebuje dziś wrażliwego serca drugiego człowieka. Zauważył, że to chrześcijaństwo, niosąc naukę Jezusa, uwrażliwiało serce na ludzkie cierpienie.
Dziś, jak powiedział, nie brak głuchych i obojętnych serc, które nie chcą słyszeć cierpienia człowieka, bo nie słuchają głosu Boga. Stąd wśród ludzi tyle cierpienia i samotności. Zaznaczył, że tylko Jezus może uleczyć takie „głuche i nieczułe serce”, by było troskliwe i wrażliwe do służby chorym, obecności przy cierpiącym. „On sam staje przy chorym uzdrawia przynagla nas byśmy usłyszeli jęk zbolałego serca cierpiącego”. Z biskupem modlił się ks. Jan Jagiełka – diecezjalny duszpasterz chorych oraz ks. Jerzy Korona – diecezjalny opiekun Apostolatu Maryjnego.
Więcej w wydaniu papierowym Niedzieli Kieleckiej - 22.02.2022.
Pomóż w rozwoju naszego portalu