Reklama

Nasze sprawy

W wyborach parlamentarnych wybierzmy opcję gospodarczą

W wyborach parlamentarnych zakreślamy krzyżyk obok nazwiska kandydata na posła i senatora. Wszyscy wyborcy zdają sobie sprawę z tego, że wybierając ulubieńca, wybierają jednocześnie ugrupowanie polityczne. Ale już do wyjątków należy wyborca, który poprzez wybór ugrupowania świadomie wybiera filozofię transformacji ustrojowej. W kampaniach wyborczych wszystkich opcji programy są ogólnikowe, a nie konkretne propozycje przemian i sposoby ich wdrażania. W przededniu nadchodzących (być może przyspieszonych) wyborów wyborca stanie przed problemem trudniejszym niż do tej pory, bo nie zrozumie, na czym polega polski fenomen transformacji, że rządy zmieniają się z tzw. lewicowych na tzw. prawicowe i odwrotnie, a wyprzedaż majątku narodowego, bezrobocie i zadłużenie kraju pogłębiają się.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Społeczeństwo polskie w dużym stopniu nie jest zorientowane, że gospodarki wszystkich krajów można podzielić na liberalne i protekcjonistyczne. Każdy bogaty dziś kraj proponuje innym liberalizm gospodarczy, przemilczając fakt, że do swojego wysokiego stopnia rozwoju gospodarczego doszedł przez gospodarczy protekcjonizm. Zasada ta dotyczy nie tylko potęg gospodarczych o kilkusetletniej tradycji, jak np. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Holandia, ale również tych krajów, które rozwinęły się gospodarczo ponadprzeciętnie w ostatnich dziesięcioleciach. Zaliczamy do nich przede wszystkim tzw. tygrysy azjatyckie: Japonię, Koreę Południową, Tajwan.
W specyficznym położeniu są kraje postkomunistyczne. Ich gospodarki były wprzęgnięte w rydwan sowieckiej polityki zbrojeniowej, a na dodatek źle zarządzane przez własny aparat partyjny. Po upadku komunizmu wielką szansą tych krajów było utworzenie takiej formy wzajemnego, równorzędnego porozumienia gospodarczego, w którym wolny rynek i „wychowawcza” konkurencja byłyby dźwignią postępu, podnoszącą wydajność tych gospodarek. W Polsce ekipy rządzące po 1990 r. nie miały naukowej wizji przemian gospodarczych, z dynamiką odpowiednio rozłożoną w czasie. Tylko wąska forpoczta globalistów wiedziała, czego chce: „niewidzialnej ręki rynku”, „terapii szokowej”, „szybkiej prywatyzacji” i otwarcia granic na dotowany towar. Liberalizm w tym wydaniu musiał doprowadzić do likwidacji własnej produkcji, czyli do bezrobocia, a w dalszej konsekwencji - do niezrównoważonego budżetu, upadku służby zdrowia, szkolnictwa, emigracji młodej, wykształconej warstwy społeczeństwa.
Polskie elity rządzące, godząc się na przyjęcie doktryny liberalnej w relacji z Unią Europejską, nie zgłębiły skutków podobnej relacji między np. Argentyną a Stanami Zjednoczonymi. Tragedia Argentyny winna być dla Polski ostrzeżeniem, że ten sam manewr zostanie zastosowany w stosunku do nas.
Nasze elity liberalne: te z lewa i te z prawa, przekazując sobie władzę przy okazji kolejnych wyborów, kontynuowały ustalanie mechanizmów uzależniających Polskę. Trzy lata przed początkiem naszych przemian ustrojowych Jan Paweł II wyraźnie przestrzegał nas w encyklice Sollicitudo rei socialis (wydanie II, Wydawnictwo Księgarni Archidiecezjalnej, Wrocław 1997, str. 27):
„W każdym razie należy koniecznie napiętnować istnienie mechanizmów ekonomicznych, finansowych i społecznych, które, chociaż są kierowane wolą ludzi, działają w sposób jakby automatyczny, umacniają stan bogactwa jednych i ubóstwa drugich. Mechanizmy te, uruchomione - w sposób bezpośredni lub pośredni - przez kraje bardziej rozwinięte, sprzyjają - poprzez samo ich funkcjonowanie - interesom tych, którzy nimi manewrują, ale w końcu doprowadzają do zdławienia lub uzależnienia gospodarki krajów słabiej rozwiniętych”.
Chciałoby się krzyczeć, jak mogliśmy tych proroczych słów, pisanych jakby do nas, nie czytać sercem i umysłem!
Wszystkie ugrupowania startujące w wyborach parlamentarnych można podzielić na liberalne i antyliberalne, nazywane też narodowymi. W kampanii wyborczej występuje po kilka ugrupowań zarówno liberalnych, jak i narodowych. Np. w obozie liberalnym mamy ugrupowania, których retoryka wyborcza i programy różnią się tylko pozornie. Te pozorne różnice powodują, że wyborcy dają się na nie nabrać, w rzeczywistości jednak głosują na jeden obóz: liberalny. Gdy zwycięzcy przystępują do sprawowania władzy, okazuje się, że kontynuują dzieło swoich wrogów - poprzedników. Czy temu schematowi nie odpowiadają rządy ekip: SLD/PSL w latach 1993-97, a potem rządy AWS/UW w latach 1997-2002 i aktualnie znowu SLD/UP? Wszystkie ekipy kontynuowały zabójczą dla przyszłości Polski wyprzedaż majątku narodowego, nie mając żadnych własnych koncepcji rozwoju w oparciu np. o bogactwa naturalne kraju i liczną kadrę wysokiej klasy specjalistów.
Przed zbliżającymi się wyborami media bombardują nas sondażami popularności różnych ugrupowań. O rzetelności niektórych sondaży może świadczyć przykład, że wysokie notowania zdobywa nowo powstająca partia, wywodząca się z partii o śladowej popularności. Inaczej rzecz się ma w przypadku autentycznego głosowania. Tak było np. w wyborach uzupełniających do Senatu, jakie odbyły się we wrocławskim okręgu wyborczym 28 marca br. Wyniki tych wyborów przedstawię nietypowo, ale zgodnie z myślą przewodnią tego artykułu: na kandydatów na senatora wywodzących się z partii liberalnych oddano 74% głosów. Jestem głęboko przekonany, że większość osób głosujących na liberałów nie zgadza się z taką transformacją ustrojową, jakiej skutki widzą i odczuwają. Czy to nie świadczy o niepojmowaniu przez społeczeństwo istoty zjawisk zachodzących w naszym kraju? W moim przekonaniu, opisaną sytuację zawdzięczamy inżynierii informacyjnej państwowej telewizji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak będzie przebiegał Synod Archidiecezji Wrocławskiej?

2024-05-18 14:02

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Dla wiernych Archidiecezji Wrocławskiej nadchodzi okazja, aby mieć wpływ na kształt lokalnego Kościoła. 19 maja rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i jest do niego zaproszony każdy, komu leży na sercu dobro Kościoła. Spotkania presynodalne pokazały, że potencjał zarówno wśród świeckich jak i duchownych do wzajemnej współpracy jest, a rozpoczynający się synod ma stać się wzmocnieniem tej więzi i nadaniem kierunku, którym chce prowadzić Kościół wrocławski Duch Święty.

Na konferencji prasowej poświęconej rozpoczęciu się synodu diecezjalnego podane zostało, że czas trwania to ok. 2 lata. Co zatem wydarzy się w tym czasie?

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Bezpłatne badania USG dzieci!

2024-05-18 23:15

archiwum organizatorów

    Program „NIE nowotworom u dzieci” Fundacji Ronalda McDonalda. Bezpłatne badania USG dzieci w Krakowie

    Fundacja Ronalda McDonalda i franczyzobiorcy McDonald’s zapraszają na profilaktyczne badania USG dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat, które odbędą się w dniach 24-25 maja br. Przez dwa dni lekarze radiolodzy na pokładzie Ambulansu – unikalnej, mobilnej stacji medycznej składającej się z poczekalni, recepcji i dwóch gabinetów lekarskich wyposażonych w nowoczesny sprzęt ultrasonograficzny, przebadają 140 dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję