Reklama

Wiadomości

Kielce: obchody 80. rocznicy utworzenia getta

Rozwieszenie plakatów z opisem kieleckiego getta; publikowanie w mediach społecznościowych świadectw i dokumentów, spotkanie on-line na temat książki „W cieniu Zagłady. Losy kieleckich Żydów w czasie drugiej wojny światowej” – to niektóre punkty obchodów 80. rocznicy utworzenia getta kieleckiego. Ich organizatorem będzie 31 marca i 16 kwietnia Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.

[ TEMATY ]

rocznica

getto

Kielce

ARCHIWUM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 31 marca na słupach ogłoszeniowych Zieleni Miejskiej w centrum Kielc pojawią się plakaty z fragmentem wspomnień Mani Feferman, w którym opisała kieleckie getto.

Na profilu FB Stowarzyszenia im. Jana Karskiego publikowane będą krótkie nagrania z fragmentami świadectw i dokumentów. Zaproszenie do odczytania przyjęli m.in. Bogdan Wenta - prezydent Kielc i Bożena Szczypiór, wiceprezydent miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

16 kwietnia odbędzie się spotkanie on-line wokół książki „W cieniu Zagłady. Losy kieleckich Żydów w czasie drugiej wojny światowej” z udziałem autora Jacka Młynarczyka.

Reklama

Ponadto w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Planty 7 będzie można obejrzeć wystawę dokumentów, zdjęć i listów Żydów z kieleckiego getta.

– Będzie to jednak możliwe po złagodzeniu obostrzeń związanych z epidemią. Od tego też zależy realizacja kolejnej propozycji dla kielczan – wędrówek z przewodnikiem po granicach getta – poinformował w imieniu organizatorów Andrzej Białek.

Getto kieleckie, zwane też przez Niemców „żydowską dzielnicą mieszkalną” utworzone zostało 31 marca 1941 r. na mocy niemieckiego zarządzenia Stadthauptmana Kielc Hansa Dreschela.

Getto rozciągało się na północ od ulic Bodzentyńskiej i Piotrowskiej i obejmowało ulice: Jasną, Stolarską, Starozagnańską, Przechodnią, Silniczna, Kozią, Orlą, Nowy Świat, Dąbrowską, Szydłowską, Targową, Pocieszka, Marszałkowską, Nowowiejską, Radomską.

Na tym terenie w 500 budynkach Niemcy zamknęli ok. 20 tys. Żydów z Kielc i okolicznych sztetli, a także kilka tysięcy z Krakowa, Poznania, Berlina, Pragi i Wiednia.

Tylko niektórym z nich udało się przeżyć wojnę, Większość Żydów została zamordowana w niemieckim obozie zagłady w Treblince w sierpniu 1942 roku.

Mania Feferman wraz z rodzicami, siostrą i bratem trafiła do getta tuż po jego utworzeniu. Ojciec Mani przed wojną był właścicielem sklepu „Tłuszcz” z naftą, olejami i smarami zlokalizowanym na rogu ul. Bodzentyńskiej i Warszawskiej.

Przeżywszy wojnę Mania Feferman napisała w wspomnieniach m.in.: „W getcie ludzie szybko zapomnieli o śmiechu. Każdego dnia Judenrat rozdzielał zupę dla rosnącej kolejki wygłodzonych ludzi. Więcej i więcej wychudzonych i opuchniętych wychodziło na ulice z wyciągniętymi rękoma, płacząc i żebrząc choć o mały kawałek chleba. Tyfus towarzyszył nam od początku wojny, ale w getcie rozrósł się do rozmiarów epidemii. Obławy, aresztowania i zabójstwa były naszym chlebem codziennym”.

2021-03-30 18:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Całując Pasterskie Dłonie

W niedzielę 16 października o godz. 18.00 pod przewodnictwem abp. Adama Szala celebrować będziemy uroczystą Eucharystię, by modlić się i wyśpiewać radosne Te Deum w 30. rocznicę święceń biskupich abp. Józefa Michalika

Pamiętam przed przeszło 10 laty zjazd teologów na KUL. W czasie obiadu zasiadłem przy małżeństwie. Gdy dowiedzieli się, z jakiej jestem diecezji, mężczyzna westchnął i powiedział: – Ma ksiądz szczęście. To wielka łaska być dumnym z takiego biskupa.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję