Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Gavisi sunt discipuli, viso Domino”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Zmartwychwstały Zbawiciel pokazał Apostołom swoje rany: przebite ręce i bok. Poprzedził ten gest słowem pozdrowienia - Pokój wam! Wtedy to, w ten dzień, który my dziś nazywamy niedzielą, uradowali się uczniowie, ujrzawszy Pana. Czy w naszym przeżywaniu tajemnic paschalnych nie za mało jest wielkanocnych, i nie tylko wielkanocnych, radości? Czy umiemy łączyć wiarę z trudnym ewangelicznym optymizmem?

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Radość, jaka po zmartwychwstaniu Chrystusa ogarnia Jego uczniów, odpowiada dokładnie obietnicy danej im w czasie Ostatniej Wieczerzy: „Teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (J 16, 22). Radość powtórnego, pełnego chwały i radości spotkania z Jezusem pozwoli zapomnieć uczniom o wszelkich przejawach bólu i ucisku. Ta prawdziwa radość wyraża się w definitywnym zwycięstwie Jezusa nad grzesznym światem. Jest ona również antycypacją radości odczuwanej wspólnie przez żniwiarza i siewcę na widok eschatologicznego żniwa. Do pełnej radości nawiązuje późniejszy nakaz misyjny. Wróćmy jeszcze raz do testamentalnych słów Jezusa wypowiedzianych podczas Ostatniej Wieczerzy: „Teraz idę do Ciebie (Ojcze), i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni” (J 13, 17).
Ukazanie ran zadanych Jezusowi w Wielki Piątek ma udowodnić Jego tożsamość z Objawiającym się w chwale, a jednocześnie przezwyciężyć lęk spowodowany zetknięciem się z nadprzyrodzoną rzeczywistością Bożą.

- A może ten gest - znak - był zarazem wychowawczą katechezą?

- Oczywiście, okazane rany spełniają teologiczną funkcję: przypominają, iż droga do chwały prowadzi przez krzyż: „per crucem ad lucem”. Chrześcijanin w drodze do chwały zmartwychwstania powinien zaakceptować swój krzyż. Jezus przecież uczy: „Kto chce iść za Mną, niech przezwycięży samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (por. Mt 16, 24). Chrześcijanie jako pracownicy apostolscy - na przykład przez redagowanie i kolportowanie Niedzieli - mają kontynuować ewangelizacyjne dzieło Jezusa, posłanego przez Ojca, mają głosić zbawczą rzeczywistość, potwierdzoną zmartwychwstaniem i wstąpieniem Jezusa do Ojca. W tym dziele Bożym skuteczną pomocą będzie im służył Duch Święty - Pocieszyciel zapowiedziany przez Jezusa.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maj przy kapliczkach

Zdarza się minąć je, nawet jadąc główną drogą, częściej jednak stoją w miejscach zacisznych. Po co stawiano Maryjne kapliczki? Najczęściej żeby podziękować. Albo uczcić Matkę Bożą. Człowiek, który „lubi się z Maryją”, wie, o co chodzi.

Źródła mówią, że w Polsce nabożeństwa majowe przy kapliczkach przydrożnych odprawiane były od lat 70. XIX wieku. Ale takie zbieranie się dla oddania czci Maryi nie jest naszym autorskim pomysłem, bo choćby w Żywocie św. Filipa Nereusza (1515-95) czytamy, że gromadził on dzieci przy obrazach i figurach maryjnych, gdzie wspólnie śpiewali pieśni, składali kwiaty oraz duchowe ofiary i wyrzeczenia. A żyjący jeszcze wcześniej król hiszpański Alfons X Mądry (1221-84) zalecał swoim poddanym wieczorne gromadzenie się wokół figur Matki Bożej na modlitwę właśnie w maju.

CZYTAJ DALEJ

8 maja - wielkie pompejańskie święto

2024-04-15 14:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Pompejańska

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".

CZYTAJ DALEJ

Białoruś: władze aresztowały dwóch zakonników

2024-05-09 18:44

[ TEMATY ]

Białoruś

aresztowanie

zakonnicy

Adobe Stock

8 maja białoruska policja zatrzymała księdza Andrzeja Juchniewicza i księdza Pawła Lemekha ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI), którzy posługują w diecezjalnym sanktuarium w Szumilinie, w dekanacie witebskim diecezji witebskiej.

Jak powiedzieli wierni portalowi Katolik.life, stało się to po spotkaniu księży i zakonników diecezji witebskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję