Reklama

Aspekty

Przerosło oczekiwania

Żegnali stary, a witali nowy rok w Słowenii, gdzie uczestniczyli w Europejskim Spotkaniu Młodych Taizé. Przeczytajcie, co młodym ludziom dało spotkanie z rówieśnikami z innych krajów.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 2/2024, str. V

[ TEMATY ]

Taize

Europejskie Spotkanie Młodych

Ks. Piotr Bartoszek

Wspólnota wyraża się też w prostych rzeczach, jak choćby wspólny posiłek

Wspólnota wyraża się też w prostych rzeczach, jak choćby wspólny posiłek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od wielu lat Wspólnota Taizé na koniec roku organizuje spotkanie młodzieży w jednym z dużych europejskich miast. Ostatnio były to: Madryt, Wrocław, Turyn i Rostock. Natomiast 46. Europejskie Spotkanie Młodych odbyło się w stolicy Słowenii, Lublanie. Z diecezji pojechała 55-osobowa ekipa maturzystów i studentów, którym towarzyszyli księża Piotr Bartoszek, Damian Drop, Łukasz Żołubak i Damian Swiniarek. Po zatrzymali się w Wiedniu, gdzie skorzystali z gościnności oblatów. Na spotkania Taizé przyjeżdżają tysiące młodych ludzi różnych narodowości i wyznań. Poszukują tam sensu życia poprzez modlitwę, ciszę, śpiew, refleksję i wymianę myśli. Dzielą się swoim życiem i kulturą, korzystając z gościnności mieszkańców regionu.

Zobaczyłam, jak dużo osób wierzy

W ekipie była Weronika Głowienkowska, dla której wyjazd na Taizé był pierwszym doświadczeniem spotkania w tak dużej wspólnocie młodych ludzi. – Od jakiegoś czasu jestem w Duszpasterstwie Akademickim „Stodoła”, a nasz opiekun ks. Piotr Bartoszek potrafi skutecznie zachęcić do otwarcia się na nowe rzeczy. Mój wyjazd na Taizé był kontynuacją wyjazdu z duszpasterstwem akademickim do włoskich Dolomitów, gdzie po raz pierwszy doświadczyłam głębszej relacji z Panem Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście, spodziewałam się życzliwości i ciepła, ale to, co zobaczyłam w Lublanie, przerosło moje oczekiwania. Każdy uczestnik emanował optymizmem, radością. Poznałam wielu bardzo otwartych ludzi. Ale najbardziej zaskoczyła mnie życzliwość rodziny, która gościła mnie i moich znajomych.

Najpiękniejsze było dla mnie to, że zobaczyłam tak wielu młodych osób pogrążonych w modlitwie. Kiedy spotykaliśmy się na stadionie, były momenty modlitwy w ciszy, kiedy każdy na tym się skupiał. Można było wtedy poczuć obecność Boga i zobaczyć, jak dużo osób w Niego wierzy. To dodawało odwagi i pewności, było takim lekiem na niewiarę. To spotkanie wiele mi dało, na pewno takie otwarcie na innych. Do tej pory modlitwa w grupie, wśród innych osób nie była mi zbyt bliska, jak też samo pokazanie swojej wiary na zewnątrz. A teraz widzę, że jest to niesamowicie ważne – pokazać światu, jak wiele osób wierzy.

Reklama

Uchylili nam kawałek nieba

– Kilka lat temu na ogłoszeniach usłyszałam o wyjeździe na Taizé, ale wtedy jakoś mnie to nie ciągnęło, pewnie byłam za młoda. Teraz jednak dowiedziałam się, że jadą ludzie, których znam, więc pomyślałam, że warto spróbować czegoś nowego – mówi Weronika Bołbot. – Zaskoczyła mnie ilość uczestników, bo spodziewałam się, że będzie ich trochę mniej. Śmialiśmy się też, że gdzie nie pójdziemy, tam spotkamy Polaków. Zresztą więcej rzeczy mnie zaskoczyło. W Polsce znamy kanony Taizé, śpiewamy je np. podczas adoracji. Tutaj jednak wyglądało to trochę inaczej, bo śpiewaliśmy w różnych językach. Mieliśmy śpiewniki ze słowami, więc mogliśmy śpiewać nawet nie znając jakiegoś języka. W ten sposób bardzo się jednoczyliśmy. Po polsku zaśpiewaliśmy Bóg jest miłością. Niezwykła jest też gościnność Słoweńców i nie jest to tylko moje przekonanie, bo to samo mówili wszyscy. Można powiedzieć, że nasi gospodarze uchylili nam kawałek nieba, pomagali nam, dużo z nami rozmawiali.

Na spotkaniu zobaczyłam, że mamy jedną wiarę, choć wyrażamy ją w różny sposób. Poznałam np. wspólnotę Living Stones – są to ludzie, którzy odwiedzają różne świątynie i kontemplują tamtejsze obrazy, a potem sposobem ignacjańskim modlą się danym fragmentem Pisma Świętego. Dla nich ta forma jest tak oczywista, że dziwili się, że w Polsce tego nie ma. Rozmawiałam też z osobą, która powiedziała, że słucha polskich pieśni religijnych, chociaż nie zna naszego języka. Ale jest pewna, że skoro Duch Święty przemawia przez te teksty, to też przemówi do niej.

2024-01-09 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idź i głoś

Niedziela toruńska 34/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Europejskie Spotkanie Młodych

Paulina Widlak

Młodzież z całej Europy jednoczyła się na wspólnej modlitwie

Młodzież z całej Europy jednoczyła się na wspólnej modlitwie

250 młodych ludzi, należących do duszpasterstw redemptorystowskich w 12 różnych krajach Europy, m.in. we Francji, Czechach, Słowacji, Hiszpanii, Irlandii, Portugalii, Włoszech, Niemczech i Albanii przez kilka wakacyjnych dni oblegało Toruń.

Europejskie Dni Młodzieży Redemptorystowskiej pod hasłem: „Go&Share – Idź i głoś” odbyły się w dniach 27-31 lipca w parafii św. Józefa w Toruniu.

CZYTAJ DALEJ

Czy miłujesz Mnie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 21, 15-19.

Piątek, 17 maja

CZYTAJ DALEJ

Dar serca

2024-05-17 19:46

Małgorzata Pabis

    W piątek 17 maja Rektorat Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zakupił 150 porcji zupy jarzynowej, którą podarowano podopiecznym Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.

    - Środki na zakup ciepłego posiłku pochodziły z Funduszu Miłosierdzia – tym razem ze zrzutki, którą zorganizowaliśmy razem z Fundacją Misericors. W to dzieło zaangażowało się kilkaset osób, które ofiarowały swój dar serca dla potrzebujących – wyjaśnia Małgorzata Pabis, rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. - Cieszymy się, że nasza akcja, którą prowadzimy od wielu już miesięcy, trwa i angażuje wciąż nowe osoby. To pokazuje, że wśród nas żyje dużo ludzi o wielkiej wyobraźni miłosierdzia – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję