Reklama

Wiara

Homilia

W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kilku czytaniach ze Starego i Nowego Testamentu, podanych pod rozwagę w Liturgii Słowa sprawowanej podczas Wigilii Paschalnej, pierwsze czytanie we Mszy św. w Niedzielę Wielkanocną przypomina świadectwo Piotra o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. On wraz z Janem pospieszyli do grobu wtedy, gdy Maria Magdalena, która udała się tam jako pierwsza, przyniosła wieść, że grób, w którym złożono ciało Jezusa, jest pusty. Świadectwo Piotra i Jana podjęli pozostali Apostołowie i rozeszło się ono po Jerozolimie, by następnie wyjść daleko poza nią i pozyskiwać wciąż nowych wyznawców Zmartwychwstałego Pana. Świadkowie prawdy o pustym grobie i o tym, że Ukrzyżowany żyje, nie zatrzymali jej dla siebie, lecz niestrudzenie i z mocą ją głosili. Rychło wyszła ona poza obręb świata żydowskiego, gdy w Cezarei Nadmorskiej została przyjęta przez rzymskiego setnika Korneliusza i jego domowników. Właśnie tam i wtedy Ecclesia ex circumcisione – „Kościół z obrzezania” wzbogacił się o „młodszych braci” – Ecclesia ex gentes – „Kościół z (dawnych) pogan”. Spełniła się pradawna zapowiedź uniwersalnego znaczenia wybrania i powołania Abrahama, który stał się duchowym ojcem wielu narodów, a nie tylko tych, którzy pochodzili od niego „według ciała”, czyli Izraelitów.

Czytanie z Ewangelii według św. Jana zachowało pamięć o wierności Marii Magdaleny. Jest ona wzorem wszystkich tych kobiet, które otrzymawszy szansę na nowe życie, nie zaprzepaściły jej. Wierność to najpiękniejsze imię miłości. Zobaczywszy odsunięty kamień, który blokował wejście do grobowej pieczary, Maria Magdalena nie wiedziała, co się wydarzyło. Ale to właśnie dzięki jej zdumieniu i relacji zdanej Piotrowi przyszło wyjaśnienie, gdy Piotr i Jan pobiegli, weszli do grobu i ujrzeli leżącą w nim chustę, która była na głowie Jezusa. W tej chuście rozpoznali materialny znak potwierdzający prawdziwość zapowiedzi, które niegdyś słyszeli, ale ich nie rozumieli. Droga do wiary w zmartwychwstanie Jezusa nie była łatwa ani prosta. Wymagała odważnego przekroczenia progu, by przezwyciężyć dramat Krzyża i uznać, że moc Boża jest potężniejsza niż śmierć. Tę niezwykłą prawdę opiewa wielkanocna sekwencja:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,

choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy!”.

Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa jest wydarzeniem metahistorycznym, czyli wykraczającym poza możliwość udokumentowania go tak, jak wszystkich wydarzeń, które składają się na długą historię ludzkości. Dokonało się w obrębie doczesności, lecz odzwierciedla i ukazuje perspektywy wieczności, której kształt zna tylko Bóg. Stanowi drugi kraniec rzeczywistości wcielenia Syna Bożego, poczętego jako człowiek w Nazarecie, urodzonego w Betlejem, którego los dopełnił się na Golgocie. Dopełnił się, ale się nie skończył, bo ostatnie słowo, jak zawsze, należy do Boga. Prawda o zmartwychwstaniu Jezusa stanowi niezbywalny i trwały fundament chrześcijańskiej wiary, a wraz z nią także nadziei. Nie jest tylko teoretycznym przekonaniem, lecz powinna określać całe nasze życie, ponieważ przypomina, że jest ono ukierunkowane ku Bogu i wieczności, zapoczątkowywanej przejściem przez nieuchronną bramę śmierci. Zmartwychwstanie Jezusa to poręka i zadatek naszego zmartwychwstania. Wyznajemy z ufnością i radością, że nasze życie i postępowanie, tak samo jak dzieje świata, mają sens, który wykracza poza doczesność. Dlatego zasadne i wielce zobowiązujące staje się wezwanie Apostoła Narodów zawarte w Liście do Kolosan: „Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus”.

2023-04-03 10:10

Oceń: +18 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakim wzrokiem patrzę na drugiego człowieka?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 1-5.

Poniedziałek, 26 czerwca. Św. Zygmunta Gorazdowskiego, prezbitera, wsp. dow.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: W jakiego Boga wierzę?

2024-05-24 08:42

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Jeżeli czasem czujesz się jak chrześcijanin na cyrkowej arenie Nerona, jeżeli czujesz, że padasz i nie ma dla ciebie szansy, to wyobraź sobie, że nagle z trybuny na arenę wchodzi ktoś – ktoś, kto chce Ci pomóc i Cię uratować.

Taka historia wydarzyła się naprawdę i to całkiem niedawno – ojciec wszedł na stadion, aby uratować syna. Ta historia dzieje się także każdego dnia. Nasz Bóg Ojciec schodzi z trybuny, by być blisko, by nas podnosić, by nas prowadzić. Co oznacza, że "Bóg jest straszliwy" – to nie tylko przerażenie, ale głęboki respekt i podziw, podobny do tego, jaki budzą majestatyczne Tatry. Boża wszechmoc, choć budzi lęk, jest również pełna miłości i troski. Poruszająca jest historia sprintera Dereka Redmonda, który doznał kontuzji podczas biegu, a jego ojciec wkroczył na tor, aby pomóc mu ukończyć wyścig. To obraz tego, jak Bóg, nasz wszechpotężny Ojciec, wspiera nas w najtrudniejszych chwilach. Odcinek ten porusza również temat Bożego dziedzictwa, o którym mówi święty Paweł w Liście do Rzymian – jako dzieci Boga, jesteśmy Jego dziedzicami i współdziedzicami Chrystusa. Ksiądz Marek podkreśla, jak ważne jest, abyśmy pogłębiali naszą więź z Bogiem i odczuwali Jego bliskość w naszym codziennym życiu. Na zakończenie, ksiądz Marek Studenski dzieli się anegdotami z życia księdza profesora Józefa Tischnera, pokazując, jak Bóg potrafi dostrzegać w nas dobro i jak wielką radość daje dzielenie się nią z innymi. Ten odcinek to pełna inspiracji rozmowa, która pomoże Ci lepiej zrozumieć Bożą naturę i Jego nieskończoną miłość do nas.

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe narzędzie

2024-05-25 21:43

Mateusz Góra

    Uczniowie Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. ks. kard. Franciszka Macharskiego w Krakowie zagrali końcoworoczny koncert w kościele Miłosierdzia Bożego w Nowym Bieżanowie.

    Młodzi muzycy zaprezentowali muzykę chóralną, organową i orkiestrową. Motywem przewodnim były utwory wierzących kompozytorów z XVII, XVIII i XIX w., które powstały jako dzieła religijne. Głównym artystą, którego kompozycje wykonali uczniowie, był Camille Saint-Saëns – XIX-wieczny francuski kompozytor i organista. – Ten koncert kończy i podsumowuje rok szkolny, ale w wymiarze bardziej wokalnym niż instrumentalnym. Uczniowie mają swoje główne instrumenty, na których również wykonują taki koncert, ale tym razem podsumowujemy, co przygotował chór szkoły I i II stopnia. Mamy bardzo wymagający repertuar. Staramy się nie bazować na popularnych i prostych utworach, tylko bardzo artystycznych, z wysokiej półki. Uczymy się ich przez cały rok i chcemy pokazać, jak rozwinęliśmy się muzycznie przez ten czas – mówił dyrektor szkoły, prof. dr hab. Wiesław Delimat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję