Reklama

Niedziela Małopolska

Pytania

Myśli na nowy miesiąc

Niedziela małopolska 36/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum ks. Stanisława Czernika

Ks. Stanisław Czernik

Ks. Stanisław Czernik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewne wielu z nas zauważyło, że we współczesnym świecie ludzie częściej wybierają zło i nieuczciwość, zamiast dobra i prawdy. Co sprawia, że społeczeństwo staje się nieetyczne? Skąd się bierze taki stan rzeczy?

Demokracja – dzisiaj najbardziej popularny ustrój państwa – przynosi człowiekowi, narodom wolność. Każdy z nas czuje się panem swego życia; „O, mogę wszystko…” – słyszymy w piosence. Tymczasem wolność bez ograniczeń prowadzi często do zniewolenia; uzależniamy się od władzy, od przyjemności, od skupiania się na sobie… W takim świecie prawo naturalne (rozum), i prawo Boże bywają odrzucane jako zbyt wymagające, trudne do spełnienia, ograniczające nasze ego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto zauważyć, że w Polsce nawet w czasach PRL-u byliśmy od najmłodszych lat wychowywani nie tylko w rodzinie, ale także na lekcjach religii. I w domu, i w Kościele poznawaliśmy Dekalog. Religia, której fundamentem jest prawo Boże, uczyła nas podstawowych zasad postępowania.

Reklama

Dzisiaj coraz częściej uczniowie, za zgodą rodziców, rezygnują z lekcji religii. U progu nowego roku szkolnego warto się zastanowić, czy moje dziecko nie powinno jednak uczestniczyć w katechezie, nawet jeśli poda argument, że większość uczniów w jego klasie zrezygnowała z tego przedmiotu. Może warto też ten temat przedyskutować z pełnoletnimi już uczniami, którzy sami mogą podjąć stosowne decyzje?

Wartości, które nie tylko trzeba znać, ale również nimi żyć, wpływają i będą wpływać na rozwój etyczny społeczeństwa i całych narodów. Czy można żyć, postępując wbrew Dekalogowi? Czy łatwo jest podejmować mądre i dobre decyzje, gdy nie zna się przykazań Bożych i kościelnych? Pytania rodzą kolejne pytania… Myślę, że należy sobie na nie odpowiedzieć i podjąć odpowiednie, na miarę ochrzczonego i wierzącego człowieka, decyzje. Rodzicom życzę mądrych, właściwych i dobrych wyborów podczas pierwszych szkolnych zebrań!

2022-08-30 12:44

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ta fala już płynie

Rośnie młode pokolenie, dla którego pewniki, na jakich my się opieraliśmy, wcale już nie są tak bezdyskusyjne. Utraciliśmy wpływ na edukację naszych dzieci.

Kilka dni temu stałem na krakowskim Rynku nieopodal kościoła św. Wojciecha. Zatrzymał mnie tam nadciągający hałas. Było słoneczne popołudnie, turyści i krakowianie wolno snuli się wśród straganów i sklepów wypełniających centrum mojego miasta. Coś jednak nadciągało, i wcale nie był to świeży powiew letniego wiatru. W krótkim czasie na Rynek wlała się kilkusetosobowa grupa młodych, rozwrzeszczanych ludzi, którzy dumnie unosili nad sobą transparenty i flagi w kolorach tęczy. Byli głośni, walili w metalowe garnki, gwizdali i wrzeszczeli. Ze skandowanych przez nich haseł dowiedziałem się, że żądają tolerancji, wolnej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję