Reklama

Kościół

Człowiek niezwykłej miary

Kościół dla swojej działalności nie pragnie żadnych przywilejów, a tylko i wyłącznie tego, co jest niezbędne do spełnienia jego misji. W tym też kierunku idzie w Polsce działalność Episkopatu, prowadzonego przez człowieka niezwykłej miary, jakim jest kard. Stefan Wyszyński, prymas Polski – mówił podczas swojego wystąpienia w Belwederze w czerwcu 1979 r. Jan Paweł II.

Niedziela Ogólnopolska 44/2020, str. 21

[ TEMATY ]

beatyfikacja

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Jan Paweł II na początku swojego pontyfikatu skierował do prymasa Polski Stefana Kardynała Wyszyńskiego słowa, które wówczas usłyszał niemal cały świat: „Czcigodny i umiłowany Księże Prymasie! Pozwól, że powiem po prostu, co myślę. Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża Polaka, który dziś, pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności, rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, niecofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej miłości, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła; gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w  Ojczyźnie naszej, który związany jest z Twoim biskupim, prymasowskim posługiwaniem”.

Ta bardzo ważna, kluczowa wypowiedź o osobie i służbie kard. Wyszyńskiego mogłaby stanowić początek pracy na temat działalności sługi Bożego. Głęboka wiara, tkwiąca u źródła jego duchowości, mężna obrona Kościoła, niecofająca się przed niczym, a także obrona godności człowieka i miłość do ojczyzny były skarbnicą potężnych nurtów jego wielkości i świętości. To wszystko stanowiło pomoc, którą wielki prymas niósł Kościołowi w Polsce i w świecie. Było to także – według słów św. Jana Pawła II – wewnętrzną przyczyną wyboru na papieża pierwszego Polaka w dziejach Kościoła. Najważniejszym natchnieniem i potwierdzeniem całego życia była jednak dla Prymasa Tysiąclecia Matka Najświętsza, której był niewolnikiem: „Wszystkiego można się wyzbyć, ale nie Matki Boga. Wszak jestem Jej własnością, którą sam rządzić się nie mogę. Czyż można było nie zaufać Matce Chrystusowej, zwłaszcza gdy się wie, że na to Imię otwiera się w Polsce każde serce?”. Swoje wewnętrzne przekonanie o mocy wstawiennictwa Maryi wprowadził on do całej posługi duszpasterskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

28 maja 2021 r. będziemy obchodzić 40. rocznicę przejścia do wieczności kard. Wyszyńskiego, a 3 sierpnia 2021 r. – 120. rocznicę jego urodzin. To przynagla nas, aby z jeszcze większą świadomością poznawać nie tylko doniosłą rolę prymasa Wyszyńskiego w naszych najnowszych dziejach, ale także źródła promieniowania tego niezwykłego człowieka, jego wielkości oraz sensu wciąż aktualnego przesłania, które po sobie pozostawił.

Reklama

W ramach przygotowania do beatyfikacji Prymasa Wyszyńskiego Instytut przygotował piękne świadectwo – książkę pt. Człowiek niezwykłej miary, na którą składają się wypowiedzi dwóch wielkich mężów Kościoła i wielkich przyjaciół. Święty Jan Paweł II i sługa Boży Prymas Tysiąclecia wprowadzają w tajemnice życia, działania i zwycięstw człowieka niezwykłego. Te wypowiedzi, tworzą swoistą autobiografię, a jednocześnie mogą stanowić próbę odpowiedzi na pytanie: Co Kościół i Polska zawdzięczają Prymasowi Tysiąclecia?

Teksty zamieszczone w publikacji przekazują słowa św. Jana Pawła II o kard. Wyszyńskim, tworząc komentarz do poszczególnych etapów życia prymasa. Dużą wartością publikacji jest materiał fotograficzny przybliżający postać tego człowieka niezwykłej miary. Lektura książki może się stać inspiracją do ożywienia wiary, pokochania Kościoła, otwarcia na zawierzenie Matce Bożej i wiernego miłowania ojczyzny.

Człowiek niezwykłej miary
Wydawnictwo: Fundacja „Czas to Miłość”
ul. Kard. Wyszyńskiego 12; Czestochowa, tel. 34 3615 228

2020-10-28 10:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spogląda z domu Ojca i nam błogosławi

Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie - te słowa witały pielgrzymów na plakatach w niemal każdym zakątku Wiecznego Miasta. Doskonale pamiętamy je sprzed sześciu lat, kiedy potęgowały smutek na wieść o śmierci Jana Pawła II. Teraz nabrały nowego, radosnego znaczenia.
Gdy wikariusz Papieża dla diecezji rzymskiej - kard. Agostino Vallini oraz postulator procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II - ks. prał. Sławomir Oder podeszli do ołtarza, by prosić o beatyfikację Papieża Polaka, serca wiernych zaczęły bić szybciej, a na Placu św. Piotra rozległy się brawa.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję