Reklama

W szkole życia

Niedziela Ogólnopolska 43/2020, str. 23

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dostaliśmy kolejną lekcję pokory. W sytuacji pandemii przychodzi na nią pora tuż po tym, gdy z czerwonym paskiem zdajemy egzamin z pychy. Im wyższe oceny z tego życiowego przedmiotu, tym większa szansa na to, że zaprowadzi nas ona do upadku. Takie są prawidła i, jak mówił niezapomniany Jan Kobuszewski w słynnym skeczu Ucz się, Jasiu – proszę się nie obrazić – „nie bądźmy głąbami”, bo tego nie zmienimy. Pycha nie prowadzi do niczego innego jak tylko do zguby.

Podczas pierwszej wiosennej lekcji pokory powtarzaliśmy, że teraz już nic nie będzie takie samo, że zmieni się świat, zmienimy się też my, na lepsze. Przećwiczyliśmy podczas tej lekcji wiele zadań z odpowiedzialności za innych – z miłości bliźniego. W wielu przypadkach zdaliśmy egzaminy z wynikami dobrymi lub bardzo dobrymi, chociaż zdarzały się wyjątki. Niestety życie postanowiło nam przypomnieć, że repetitio est mater studiorum (powtarzanie jest matką wiedzy), więc powtarzamy tę klasę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O co chodzi? O odpowiedzialność za innych, o ukochanie ich jak siebie samego, do czego może prowadzić tylko jedna droga – ukochanie Boga ponad wszystko. Realizacja przykazania miłości jest jedyną tarczą, która może nas uchronić przed koronawirusem. Na tej pierwszej chrześcijańskiej zasadzie opiera się obowiązek noszenia maseczek, a także dopuszczenie i zachęta do przyjmowania Komunii św. na rękę. Noszę maseczkę, by nie zarazić bliźniego, bo nie wiem, czy nie jestem nosicielem wirusa. Przyjmuję Komunię św. na rękę, bo trudniej tu o kontakt z ręką szafarza niż w przypadku tej przyjmowanej do ust.

Pobożny młody mężczyzna, zapytał mnie niedawno: „Proszę księdza, o co chodzi z tymi maseczkami w kościele? Przecież nie musimy się bać Jezusa. On nas nie zarazi!”. Odpowiedziałem: oczywiście, że Jezusa nie musimy się bać. To my, to ja potencjalnie jestem w stanie zaszkodzić drugiemu człowiekowi i dlatego jako chrześcijanin, w imię Jezusowego pierwszego przykazania, winienem uczynić wszystko, aby tę możliwość zminimalizować. To jest egzamin z miłości bliźniego.

2020-10-20 21:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję