Reklama

Aspekty

Młodzi chcą czegoś więcej

W Rokitnie odbyły się rekolekcje dla młodzieży pn. „Milioner z ulicy”. Poprowadził je ks. Paweł Kilimnik z diecezji świdnickiej.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 10/2020, str. I

[ TEMATY ]

rekolekcje

Rokitno

młodzież

rekolekcje młodzieżowe

Karolina Krasowska

Uczestnicy młodzieżowych rekolekcji w Rokitnie

Uczestnicy młodzieżowych rekolekcji w Rokitnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcje były adresowane do liderów grup młodzieżowych, maturzystów, osób młodych, które stoją przed ważnymi decyzjami życiowymi i tych, którzy chcą zgłębić rzeczywistość rozeznawania. – Rekolekcje to forma weekendowego skupienia dla młodzieży, czas na głębszą modlitwę, rozważanie słowa Bożego – mówi organizator rekolekcji ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Hasło rekolekcji nawiązywało do przypowieści o bogatym młodzieńcu. – Rekolekcje oparte są o 10. rozdział Ewangelii wg św. Marka, a dokładnie chodzi tu o młodzieńca, który przychodzi do Jezusa, bo szuka większego bogactwa niż to, które ma. Ewangelie mówią, że jest to człowiek młody, bogaty, wpływowy, więc na dobrą sprawę można powiedzieć, że ma wszystko. Okazuje się jednak, że czegoś mu brakuje, szuka czegoś więcej. My też tacy jesteśmy, że szukamy czegoś więcej. Czasami nie potrafimy znaleźć właściwego adresu – gdzie pójść, gdzie znaleźć to „więcej”. Dlatego w czasie rekolekcji chcemy pokazać przez słowo Boże, że tym, który może dać więcej, jest Jezus Chrystus. On może nam ułatwić zdobycie tego miliona, czyli największego bogactwa w naszym życiu – mówi z uśmiechem prowadzący rekolekcje ks. Paweł Kilimnik.

W rekolekcjach uczestniczyło ok. 40 osób. – Rok temu byłem na podobnych rekolekcjach. Miałem związane z nimi dobre wspomnienia, dobrą podstawę do spotkania się z Panem Bogiem, do zbudowania z Nim relacji. Dlatego postanowiłem przyjechać także w tym roku – mówi Piotr, lektor z parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze. Z Winnego Grodu do Rokitna przyjechała także Ida. – Od wielu lat jeżdżę na różne rekolekcje. Kiedy dowiedziałam się, że jest potrzebny animator muzyczny na rekolekcjach w Rokitnie, zgodziłam się tu przyjechać. No i nie żałuję. Bardzo dobrze się tutaj czuję – dodaje animatorka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-03-03 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"DGP": Brakuje psychiatrów dziecięcych

[ TEMATY ]

dzieci

młodzież

Katarzyna Bialasiewicz / Photographee.eu

Kilkadziesiąt złotych za minutę – tyle kosztuje kontakt z psychiatrą dziecięcym. Komercyjnie. Czas oczekiwania – kilka miesięcy - podaje w środę "Dziennik Gazeta Prawna".

"Ile kosztuje wizyta? Przez telefon nie powiem, ale chyba zdrowie dziecka jest ważniejsze" – mówi cytowany przez gazetę psychiatra dziecięcy z warmińsko-mazurskiego. "Niektóre placówki, które mają umowę z NFZ, informują o braku terminów, oferując od razu wizytę szybciej, ale prywatnie. W jednej z placówek w Krakowie w ramach NFZ najbliższa wizyta jest na styczeń, ale dostępna jest też oferta komercyjna. Wówczas termin jest o dwa miesiące szybszy" - czytamy.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję