Reklama

Kultura

Trzecie po Lwowie i Wilnie

Co łączy Czesława Niemena ze Stefanem Batorym? Gdzie mieści się „dom pogrzebowy Rzeczypospolitej Obojga Narodów”? Odpowiedzi na wiele pytań dotyczących historii Polski znajdziemy w kolejnym tomie Kresowej Atlantydy Stanisława Sławomira Niciei.

Niedziela Ogólnopolska 9/2020, str. 63

[ TEMATY ]

kresy

Lwów

Wilno

Grodno

Stanisław Sławomir Nicieja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autor tym razem wyprawia się po śladach przeszłości na Kresy Północno-Wschodnie Rzeczypospolitej – na Grodzieńszczyznę. Odwiedza Grodno, Wołczyn, Stare Wasiliszki, Żołudek, Mosty oraz Druskienniki – ich zbiorowe portrety kreśli na kartach XIII tomu swojego cyklu.

Jak zaznacza Nicieja, Grodno z powodzeniem można umieścić w pierwszej trójce najważniejszych miast, które straciliśmy w wyniku układów jałtańskich – zaraz po Lwowie i Wilnie. To serce Kresów Północno-Wschodnich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nadniemeński gród odegrał w historii Rzeczypospolitej Obojga Narodów wyjątkową rolę. Przez pewien czas był bowiem nieoficjalną trzecią stolicą państwa – po Krakowie i Wilnie.

Reklama

Miasto wpisało się w biografie wielu naszych monarchów. Największe zasługi dla Grodna położył Stefan Batory – wybitny władca, zwycięzca w trzech wyprawach przeciwko Rosji. Jego triumf nad wojskami Iwana Groźnego i zakończone sukcesem oblężenie Pskowa weszły do legendy narodowej – uwiecznił je m.in. na monumentalnym płótnie mistrz Jan Matejko. Batory miał swoją rezydencję w grodzieńskim zamku – tam przyjmował poselstwa i zwoływał sejmy. To dzięki niemu miasto przeżywało „złote lata”. Król zmarł tam zimą 1586 r.

Dwa wieki później wspaniała budowla zyskała niechlubne miano „domu pogrzebowego I Rzeczypospolitej”. Zamek, który był niegdyś świadkiem największej chwały Polski epoki hołdu ruskiego, doczekał czasów, kiedy ostatni sejm – grodzieński z 1793 r., zatwierdzając II rozbiór, położył ciężki kamień na grobie ojczyzny. Król Stanisław August Poniatowski przybył do Grodna zaraz po Targowicy, gdzie zgodził się zaprzedać swoje ideały. Tam też abdykował. Jak podkreśla w swojej książce Nicieja, nie ma bardziej kontrowersyjnej postaci w polskiej historii niż „król Staś”.

Wśród mieszkańców stolicy Kresów Północno-Wschodnich doby rozbiorów autor wyróżnił w książce Elizę Orzeszkową, urodzoną nieopodal Grodna. Była ona symbolem polskości i legendą tego miasta, mieszkała tu przez 41 lat, w Grodnie napisała m.in. najsłynniejszą swoją powieść – Nad Niemnem. Obok Orzeszkowej autor przywołuje na kartach Kresowej Atlantydy całą galerię znakomitych postaci związanych z Grodzieńszczyzną. Są to m.in.: Władysław Syrokomla, Zofia Nałkowska oraz Wacław Kowalski, urodzony w Janowie Podlaskim – niezapomniany Pawlak z Samych swoich, modelowy Kresowiak. Osobny rozdział poświęcił autor Czesławowi Niemenowi-Wydrzyckiemu, pochodzącemu ze Starych Wasiliszek na ziemi grodzieńskiej. Co ciekawe, opuścił on białoruską republikę ZSRR w ramach „gomułkowskiej repatriacji”. Podobnie osobną opowieść w książce stanowi historia kresowego uzdrowiska Druskiennik i ich najsłynniejszego kuracjusza – Józefa Piłsudskiego. To właśnie tam marszałek koił nerwy i leczył skołatane serce.

Tom ilustrowany jest ponad dwustu fotografiami, w większości wydobytymi z archiwów rodzinnych i po raz pierwszy publikowanymi – nie brak wśród nich świetnych zdjęć Niemena czy „Pawlaka” z czasów młodości, które wywołają uśmiech na niejednej twarzy.

2020-02-25 11:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różana i Łysków śladami Sapiehów i Franciszka Karpińskiego

Niedziela rzeszowska 35/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

kresy

Białoruś

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Ruiny kościoła w Łyskowie

Ruiny kościoła w Łyskowie

Liczące 3 tys. mieszkańców miasteczko, położone przy dawnym trakcie z Brześcia do Słonimia nad rzeczką Różanką, czasy świetności z pewnością ma już za sobą. Jednak jego główna atrakcja, jaką jest pozostałość dawnej rezydencji pałacowej Sapiehów, często nazywanej najbardziej malowniczymi ruinami na Białorusi, i w naszych czasach tchnie dawną potęgą.

CZYTAJ DALEJ

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Wychowywanie ciebie jest moją pasją” – mówiła mi moja mama. Choć nie rozumiałam do końca tych słów, wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Czułam się potrzebna.

Od dziecka chodziliśmy z rodzicami do muzeów, na wernisaże i wieczory literackie, do kina i teatru. Nie wiem, kiedy to się wydarzyło, ale mama stała się moją najbliższą przyjaciółką. I tak zostało do dziś. Zawsze pomagała mi w spełnianiu marzeń, miała dla mnie czas i cierpliwość, motywowała, żebym wszystko próbowała zrobić sama. Pokonywanie trudności dawało mi poczucie, że jeśli podejmę jakieś wyzwanie, to na pewno mu podołam. Mama prowadziła mnie na wszystkie zajęcia, które sobie wymarzyłam. Nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy mnie nie uderzyła. Starała się mnie wychować, pokazując konsekwencje błędnych zachowań. Nie okłamywałam mamy, bo mówiła, że ma do mnie zaufanie...

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję