Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kresy – Śladami wielkich Polaków

Lwów – Śladami Stanisława Lema

Niedziela rzeszowska 35/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Lwów

Stanisław Lem

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Kamienica Lemów

Kamienica Lemów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z największych pisarzy XX wieku, myśliciel i futurolog. Poruszał się w ramach wielu gatunków literackich, ale światową sławę i popularność przyniosła mu fantastyka naukowa. Jego książki przetłumaczono na ponad czterdzieści języków, a ich łączny nakład przekroczył trzydzieści milionów egzemplarzy. Człowiek o niezwykłej wyobraźni i wybitnym umyśle. Jego ponadprzeciętny intelekt zauważono jeszcze w dzieciństwie, gdy w badaniach w okresie międzywojennym wśród uczniów szkół podstawowych młody lwowianin uzyskał wynik (IQ 180), najwyższy w południowej Polsce.

W odróżnieniu od poprzednich naszych artykułów dziś będziemy się poruszać w obrębie tylko jednego miasta – Lwowa. Tutaj Stanisław Lem spędził początkowe ćwierć wieku swojego życia, od urodzenia w 1946 r., po wyjazd do Krakowa, gdy rodzinę Lemów przesiedlono w ramach akcji repatriacyjnej. Plan naszej marszruty lwowskimi uliczkami wyznaczają obrazy miasta, które pisarz uwiecznił w swej autobiograficznej książce „Wysoki Zamek”. Dzieło to powstało blisko 20 lat po opuszczeniu rodzinnego miasta. Pamięć autora, choć nieco chimeryczna i dziurawa, przechowała całkiem bogaty obraz miejsc zapamiętanych w młodości. Mieszczański dom rodziców przy Brajerowskiej, najbliższe okolice (Uniwersytet, Ogród Jezuicki) aż po Wały Chrobrego, Operę, Rynek, gimnazjum itd. W pamięci chłopca przetrwały cukiernie i lodziarnie, sklepy ze słodyczami i zabawkami, wreszcie miejsca, gdzie młodzież wypuszczała się na eskapady, z tytułowym wzgórzem będącym symbolem kresowego miasta. Książka Lema jest jednym z piękniejszych portretów międzywojennego Lwowa, jakie istnieją w polskiej literaturze. To fascynująca opowieść o dzieciństwie i młodości pisarza, połączona z próbą zajrzenia w osobistą przeszłość i emocje czasu dojrzewania. Poniżej cytujemy kilka ze wspomnień pisarza, ilustrując je autorskim komentarzem z czasów współczesnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Tym czym dla chrześcijanina niebo, był dla każdego z nas Wysoki Zamek. Chodziło się tam, kiedy wypadła jakaś lekcja, wskutek nagłej niedyspozycji profesora – stanowiącej jedną z najradośniejszych niespodzianek, jakie z rzadka przynosi los”. Dziś z Wysokiego Zamku pozostał jedynie fragment murów u stóp Kopca Unii Lubelskiej, który usypano we Lwowie dla uczenia 300-lecia zawiązania unii. Jednak widok na lwowską Starówkę z tego miejsca jest nadal piękny.

„Mieszkaliśmy przy ulicy Brajerowskiej, pod czwartym numerem, na drugim piętrze (…). Kamienica i mieszkanie, w którym Stanisław Lem spędził swoje lata dziecięce i młodzieńcze, nadal istnieje. Zmieniła się jedynie nazwa ulicy i wewnętrzny układ domu. Obecnie nosi imię ukraińskiego pisarza Bohdana Łepkiego. W czasach sowieckich dawne mieszkanie rodziny Lemów, które składało się z sześciu pokojów, zostało podzielone na dwa oddzielne mieszkania.

„(…) przechadzaliśmy się ulicą Marszałkowską, przed Uniwersytetem Jana Kazimierza, gdzie zadarłszy głowę, mogłem oglądać ogromne półnagie postacie kamienne w osobliwych też kamiennych kapeluszach; spełniały nieruchomo swoje niepojęte funkcje”. Ulica za czasów Lema nosząca nazwę Marszałkowska, obecnie funkcjonuje jako Uniwersytecka. Wspomniany przez pisarza uniwersytet od 1945 r. za swego patrona ma Iwana Franko – znanego ukraińskiego pisarza, tłumacza, społecznika, polityka i zarazem przedwojennego absolwenta uczelni.

„Do Polski wyjechaliśmy z opóźnieniem. Wtedy już nie było tych wygodnych warunków, że można było zabrać ze sobą urządzenia domowe, tylko jakieś parę skrzynek (...)”. Stanisław Lem opuścił Lwów 17 lipca 1945 r., wyjeżdżając towarowym pociągiem z lwowskiego dworca kolejowego. Później już nigdy nie odwiedził tego miasta…

Więcej na temat kresowych miejsc związanych ze Stanisławem Lemem oraz innymi wielkimi Polakami w najnowszej książce autorów artykułu: KRESY. Śladami wielkich Polaków – Mirek i Magda Osip-Pokrywka, Wydawnictwo JEDNOŚĆ. Album ukaże się w sprzedaży pod koniec lata 2019 r.

2019-08-27 12:56

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lwów pożegnał „apostołkę” Kościoła podziemnego

[ TEMATY ]

wiara

Ukraina

Lwów

apostoł

Ruggiero Scardigno / Fotolia.com

Lwów pożegnał zmarłą w wieku 94 lat Jadwigę Zappę. Należała ona do powojennego pokolenia katolickiej inteligencji, która pozostała w sowieckim Lwowie, ucząc w warunkach konspiracyjnych wartości religijnych i patriotycznych. To dzięki jej i osobom do niej podobnym, wiara katolicka mogła przetrwać okres komunizmu i ateizacji.

Mariusz Krawiec SPP – Ukraina

CZYTAJ DALEJ

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski na Czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym: Kościół i świat potrzebują doświadczenia jedności

2024-05-18 18:04

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Odnowa w Duchu Świętym

Karol Porwich/Niedziela

Ulf Ekman

Ulf Ekman

O tym, że dziś i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.

W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że prawdziwa duchowość dopełnia się we wspólnocie, to tajemnica duchowości chrześcijańskiej. - Z jednej strony każdy z nas zaproszony jest do osobistej relacji z Bogiem, ma w niej doświadczyć jakiejś bezpośredniej bliskości Boga, ale z drugiej potrzebujemy być razem - mówił kaznodzieja. Porównał tę prawdę do obrazu społeczności pszczół, kiedy każdy z owadów zbiera nektar, ale miód powstaje dopiero we wspólnocie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję