Reklama

Niedziela Łódzka

Dlaczego abp Ryś zdjął piuskę w czasie luterańskiego nabożeństwa?

O swojej obecności na luterańskim synodzie w Łodzi, ekumenizmie ducha Papieża Polaka, przyjaźni pomiędzy Karolem Wojtyłą, a luterańskim proboszczem krakowskiej parafii oraz poście eucharystycznym pomiędzy Kościołami i szacunkiem do Jezusa Eucharystycznego opowiada w wywiadzie dla portalu: archidiecezja.lodz.pl metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś

Niedziela łódzka 43/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

wywiad

abp Grzegorz Ryś

Archidiecezja.lodz.pl

Abp Grzegorz Ryś był gościem synodu ewangelickiego

Abp Grzegorz Ryś był gościem synodu ewangelickiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Kłys: – W Kościele ewangelicko-augsburskim odbywa się synod, a Ksiądz Arcybiskup jest gościem tego wydarzenia. Trzeba dodać, że na to luterańskie wydarzenie przyjechał Ksiądz Arcybiskup specjalnie z rzymskiego synodu o młodzieży. Dlaczego Ksiądz Arcybiskup bierze udział w tym ewangelickim synodzie?

Abp Grzgorz Ryś: – Jestem gościem synodu, bo zostałem na niego zaproszony, sam się nie wpraszałem. Zostałem także poproszony o zaprezentowanie wykładu. Miałem takie poczucie, że takim prośbom się nie odmawia. Tym bardziej, że poproszono mnie o wykład: „Ewangelizacja a ekumenizm”. To są słowa, które dzisiaj Kościół, zwłaszcza prowadzony przez papieża Franciszka, czyta jako istotne klucze do rozumienia samego siebie.
Nie zamierzam tu robić niczego innego, jak tylko podzielić się tym, co dzisiaj Kościół pod tymi dwoma pojęciami rozumie i jak chce nimi żyć. To nie jest bagatelna rzecz, by podejmować taką refleksję, by potem ona się przeradzała w jakieś wspólne działanie. Nie będzie nigdy wspólnego wyjścia do ewangelizacji, jeśli wpierw nie zbudujemy jakichś wzajemnych duchowych więzi. To jest to, co Jan Paweł II nazywa ekumenizmem ducha. Ekumenizm ducha to jest najpierw ekumenizm miłości, wspólnej modlitwy i spotkania, wzajemnej rozmowy i potem z niego mogą wynikać wspólne działania. To, co dla Kościoła jest istotne, to budowanie królestwa Bożego na ziemi.

– Ojciec Święty Jan Paweł II był bardzo otwarty na ekumenizm. Pamiętamy, że w Skoczowie ofiarował naczynia liturgiczne do Kościoła ewangelickiego, by tam była sprawowana Eucharystia. Dzisiaj w Dzień Papieski – w 40 . rocznicę wyboru Jana Pawła II na papieża, Ksiądz Arcybiskup uczestniczy w nabożeństwie Wieczerzy Pańskiej w Kościele ewangelicko-augsburskim. To dość wyjątkowe, że Metropolita Łódzki jest tu po sąsiedzku u luteran na synodzie i na takim nabożeństwie.


– To, że akurat było to nabożeństwo Komunii św., to był dla mnie moment nie najłatwiejszy, bo rozumem, że nie ma między nami pełnej komunii, dlatego nie przystępujmy też razem do Komunii św., no i to jest jeszcze ten okres eucharystycznego postu Kościołów – jak czasem mówię. Jesteśmy ciągle w drodze do przeżywania tego, co nam Pan Jezus zadał – czyli tego, że jesteśmy jednym Kościołem. Dokąd nie jesteśmy w pełni jedno, dotąd nie możemy razem przeżywać Eucharystii. Nawet nie rozumiemy jej tak samo. A skoro nie rozumiemy jej tak samo, to trudno byśmy ją razem przyjmowali! To są akurat takie momenty bolesne, ale taki ból jest ważny, bo jak byśmy udawali, że nie ma różnic, to by nas już nic więcej nie przynaglało do jedności, do starania o nią. Więc taki ból też warto przeżyć.
Skoro został tu przywołany Jan Paweł II, to pamiętajmy to wielkie wydarzenie, jakim była modlitwa w Asyżu. Została ona zaproponowana przez św. Jana Pawła II. Pokazała ona, że są takie rzeczy, które się dzieją w świecie, które powinny mobilizować wszystkich – nie tylko chrześcijan, ale też wszystkich ludzi jakkolwiek wierzących – do wspólnoty i do wołania do Boga o zwycięstwo dobra w świecie, o nawrócenie dla człowieka, który potrafi robić rzeczy straszne swoim bliźnim. Pierwszy Asyż odbył się przecież w czasie wojny na Bałkanach, co wszyscy pamiętamy.
Myślę, że ekumenizm był Janowi Pawłowi II bliski też przez to, co wyniósł z Krakowa. Pracując w komisji historycznej procesu beatyfikacyjnego, widziałem całą górę korespondencji pomiędzy Janem Paweł II – wtedy Karolem Wojtyłą – a proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej w Krakowie. Najwyraźniej byli ze sobą w jakiejś mierze zaprzyjaźnieni, bo to nie były tylko takie grzecznościowe oficjalne przesyłane sobie życzenia, tylko rzeczywista bliskość duchowa.

– Choć nie możemy przyjmować Chleba Eucharystycznego, choć nie uczestniczymy w pełni w jedności ołtarza, to jednak w czasie tego dzisiejszego nabożeństwa Ksiądz Arcybiskup na czas konsekracji zdjął piuskę z szacunku do słów konsekracji, do tego, co dzieje się na ołtarzu, to chyba praktyczny wymiar ekumenizmu.

– To jest też szacunek dla wiary naszych braci luteran, którzy wierzą, że Jezus jest obecny pod postaciami chleba i wina w trakcie sprawowania liturgii, więc co może być bardziej świętego, czy ważniejszego? Tę wiarę absolutnie trzeba uszanować. To było oczywiste i naturalne!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-24 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nagroda wyjątkowa

Kapitułę Nagrody Lubuski Samarytanin tworzą osoby, które odpowiadają za Służbę Zdrowia i mają konkretny wpływ na jej kształtowanie w naszej diecezji. Mają też dobre rozeznanie personalne i dysponują wiedzą na temat tego, kto w Służbie Zdrowia wyróżnia się w pracy na rzecz osób chorych i cierpiących – mówi ks. Tomasz Duszczak.

Kamil Krasowski: W ubiegłym roku po raz pierwszy zostały przyznane i wręczone w Nowej Soli statuetki Lubuski Samarytanin. Przed nami kolejna edycja tego wydarzenia. Co to za nagroda i jak narodziła się jej idea?

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na Dzień Świętości Małżeństw i Rodzin

2024-05-21 01:20

Archiwum parafii

plakat z zaproszeniem

plakat z zaproszeniem

Uroczystość rozpocznie się o godzinie 15:00 w Katedrze Rzeszowskiej, gdzie podczas Mszy Świętej będziemy mieli okazję uhonorować Złotych Jubilatów sakramentu małżeństwa, którzy razem spędzili już 50 lat. Wszystkie małżeństwa będą miały możliwość odnowienia swoich przyrzeczeń małżeńskich, a także pobłogosławienia dzieci oraz kobiet w stanie błogosławionym.

Po uroczystości religijnej organizatorzy zapraszają wszystkie rodziny na wielkie rodzinne świętowanie do Parku Papieskiego, gdzie czekają liczne atrakcje dla wszystkich uczestników. Pneumatyczne place zabaw dla najmłodszych, strefa zabaw dla dzieci, pokaz i warsztaty ratowania życia oraz koncert zespołu uwielbienia "Gracja" to tylko niektóre z atrakcji, które zaplanowali organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję