Reklama

Aspekty

Dzieło miłe Bogu

28 czerwca wyruszyła 7. Rowerowa Pielgrzymka Głogowska na Jasną Górę. Dzień wcześniej wyjechała grupa 17 osób z Zielonej Góry, która dołączyła do pielgrzymów z Głogowa. Wszyscy 1 lipca dotarli do celu, którym był klasztor na Jasnej Górze, gdzie powierzyli swoje i polecone im sprawy naszej Pani i Królowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka wyruszyła z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie. Grupa z Zielonej Góry pątniczy szlak rozpoczęła w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Jędrzychowie. W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział 160 osób. Towarzyszyło im hasło obecnego Roku Duszpasterskiego: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. Pielgrzymi mieli do pokonania 21 etapów, liczących od 10 do 25 km, czyli w sumie 396 km z Zielonej Góry i 335 km z Głogowa. – Zauważyliśmy z kolegą Marcinem, że część ludzi ma potrzebę bycia na Jasnej Górze, jednak ze względu na obowiązki nie jest w stanie pojechać w pielgrzymce autokarowej, albo tym bardziej pójść w pielgrzymce pieszej, która trwa prawie 2 tygodnie. Dlatego stwierdziliśmy, że można by zorganizować pielgrzymkę rowerową. Z diecezji już kilka jedzie, natomiast z rejonu Głogowa wówczas żadnej nie było – tłumaczy Mateusz Łopatko, jeden z inicjatorów Rowerowej Pielgrzymki Głogowskiej na Jasną Górę. – Jak widać, to dzieło się przyjęło. Jedziemy siódmy raz. Od kilku lat jeździ ok. 150 osób. Także osobiście ufam i wierzę, że Pan Bóg nad tym czuwa i jest Mu miłe to dzieło, a pielgrzymka jest na Jego większą chwałę, i że ludzie, którzy w niej uczestniczą, otrzymują konkretne łaski, rozwijają swoją wiarę, relację z Bogiem i samym sobą, co służy im do lepszego życia.

W pielgrzymce po raz pierwszy wziął udział o. Arkadiusz Dąbek. – Żeby przejechać tak długi dystans, trzeba systematycznie ćwiczyć. Aczkolwiek jeżeli chodzi o mnie, to nie jest to jakieś duże wyzwanie z tego względu, że sporo jeżdżę, startuję w ultramaratonach, gdzie w ciągu jednego dnia pokonuje się prawie 500 km. Tutaj jednak, z racji tego, że jestem kapłanem, chcę towarzyszyć uczestnikom przede wszystkim duchowo – powiedział franciszkanin z Zielonej Góry, który zabrał ze sobą na Jasną Górę intencje tych wszystkich, którzy prosili go o modlitwę. – Na te wakacje wyznaczyłam sobie cele, które chcę osiągnąć. Jednym z nich jest rowerowa pielgrzymka na Jasną Górę. Jadę po raz pierwszy, w różnych intencjach – swoich, rodziny, przyjaciół oraz ludzi, którzy prosili mnie o modlitwę, więc zawsze warto tak się wzmocnić duchowo i zbliżyć do Boga – dodała Kasia Nowicka z Lubska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-04 11:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: za symboliczną złotówkę można pozyskać rower na Rodzinną Majówkę Rowerową

2024-05-09 16:11

[ TEMATY ]

rower

Kielce

Adobe Stock

Wypożyczenie roweru miejskiego na 12 godzin za symboliczna złotówkę - to oferta dla tych, którzy zechcą wziąć udział w Rodzinnej Majówce Rowerowej, z bp. Marianem Florczykiem na czele peletonu, w sobotę 18 maja.

- Brak roweru nie może być przeszkodą, dzięki naszej ofercie wszyscy chętni mogą wypożyczyć rower na cały dzień i bez problemu wziąć udział w majówce - powiedział podczas konferencji prasowej, poprzedzającej wydarzenie, Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Przegląd Niedzieli Wrocławskiej na 12 maja 2024 roku

2024-05-10 20:37

mat własny.

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do posłuchania przeglądu prasy

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję