Reklama

Prawa człowieka są ważniejsze niż prawa własności


To nie prawo własności się ochrania, lecz prawo do własności. Własność sama w sobie nie posiada przecież praw; za to człowiek, jednostka, ma trzy wielkie prawa, równie nietykalne przed arbitral­ną ingerencją: prawo do swojego życia, prawo do swojej wolności, prawo do swojej własności (...). Te trzy prawa są tak ściśle powiązane ze sobą, i w istocie stanowią jedno prawo. Dać człowiekowi jego życie, a odmówić wolności, to odebrać mu wszystko, co sprawia, iż jego życie jest coś warte. Dać mu jego wolność, lecz odebrać włas­ność, która jest owocem i oznaką wolności, to uczynić go niewolni­kiem.
George Sutherland sędzia Sądu Najwyższego USA w latach 1922-38

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu pokrętnych zdań o miłych sformułowaniach i emocjonalnym wydźwięku używa się dzisiaj, by wykazać, że istnieje różnica między „prawami własności” a „prawami człowieka”. Przez wynikanie sądzić też należy, że istnieją dwie grupy praw; jedna dotyczy istot ludzkich, a druga własności. Skoro istoty ludzkie są ważniejsze, to w konsekwencji – w sposób zupełnie naturalny – ludzie nieostrożni opowiadają się za prawami człowieka.

W istocie jednak nie ma żadnej różnicy między prawami własności a prawami człowieka. Termin „własność” nie ma żadnego innego znaczenia, jak tylko zastosowanie do czegoś, co posiada ktoś. Sama własność nie ma ani praw, ani wartości, pojawiają się one jedynie wtedy, kiedy chodzi o ludzkie interesy. Nie ma innych praw niż prawa człowieka, a to, co nazywa się własnością, to po prostu prawo człowieka, jednostki w stosunku do własności. Mówiąc dokładniej, nie polega to na relacji praw własności do praw człowieka, lecz „praw człowieka”, jednej osoby w społeczności w stosunku do „praw człowieka” – innej osoby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym są prawa własności w ten sposób zdyskredytowane przez przeciwstawienie ich prawom człowieka? Znajdują się one wśród najstarszych i najbardziej podstawowych praw człowieka, pośród tego, co najistotniejsze dla wolności i postępu. Są przywilejami prywatnego posiadania, które nadaje znaczenie prawu do produktu własnej pracy, przywilejami, które ludzie zawsze instynktownie uważali za należące do nich prawie tak nieodłącznie i nierozerwalnie jak ich własne ciała. Jeśli ludzie nie mogą czuć się bezpiecznie w ich zdolności do zachowania owoców własnej pracy, to istnieje bardzo słaby bodziec do oszczędzania i rozszerzania podstawowego kapitału – narzędzi i wyposażenia do produkcji i lepszego życia.

Karta Praw w Konstytucji Stanów Zjednoczonych nie uznaje żadnej różnicy między prawami własności a innymi prawami człowieka. Zakaz bezpodstawnej rewizji i konfiskaty obejmuje bez różnicy „osoby, domy, dokumenty i ruchomości”. Nikt nie może bez odpowiedniej procedury prawnej być pozbawiony życia, wolności lub mienia; żadnego z tych praw w równym stopniu nie wolno naruszyć. Prawo do procesu sądowego zapewnia się w przypadkach zarówno kryminalnych, jak i cywilnych. Wygórowane okupy, nieludzkie kary pieniężne, okrutne i wy­myślne wyroki obejmuje się jednym zakazem.

Reklama

Ojcowie zało­życiele zdawali sobie sprawę z tego, o czym wydaje się, że niektórzy dzisiejsi politycy zapominają, a mianowicie, że człowiek poz­bawiony praw własności, bez prawa do owoców swojej własnej pracy, nie jest człowiekiem wolnym.

Wszystkie te prawa konstytucyjne mają dwie cechy wspólne. Po pierwsze, stosują się do każdego człowieka. Po drugie, są bez wyjątku gwarancjami wolności lub nietykalności wobec możliwości ingerencji państwa. Nie są to formuły rosz­czeń wobec innych, indywidualne czy też zbiorowe. Stwierdza się w nich po prostu, że istnieją pewne wolności człowieka – z włączeniem tych, które odnoszą się do własności – które są istotne dla wszystkich wolnych ludzi i których państwo nie może naru­szać.

A co z tzw. prawami człowieka, które przedstawia się jako wyższe niż prawa własności? Co z „prawem” do pracy, „prawem” do pewnego poziomu życia, „prawem” do minimalnej płacy czy też maksymalnego czasu pracy, „prawem” do „uczciwej” ceny, „prawem” do zbiorowego rozstrzygania sporów – gwarantem bezpieczeństwa w obliczu przeciwności życia, takich jak starość czy kalectwo?

Twórcy konstytucji byliby zdumieni, gdyby usłyszeli, że podobne rzeczy traktuje się jak prawa. Nie są to przecież immunitety zabezpieczające przed państwową napaścią. Przeciwnie, są to żądania nowych form państwowego przymusu. Nie są to roszczenia co do produktu własnej pracy. Są one w niektórych, o ile nie we wszystkich, przypadkach roszczeniami do produktów pracy innych ludzi.

Takie „prawa człowieka” rzeczywiście różnią się od praw własności, opierają się bowiem na odmowie podstawowej koncepcji praw własności. Nie są to wolności czy też immunitety zapewnione wszystkim osobom, a raczej szczególne przywileje nadane pewnym ludziom kosztem innych. Rzeczywiste rozróżnienie nie leży między prawami własności a prawami człowieka, lecz między zapewnieniem równej ochrony przed państwowym przymusem z jednej strony, a żądaniami korzystania z przymusu dla dobra uprzywilejowanej grupy – z drugiej.

Przełożył Jan Kłos

2018-06-20 11:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Gospel Mass na 200 wykonawców

2024-04-22 10:40

Magdalena Lewandowska

Wielki kościół pw. św. Maksymiliana wypełnił się po brzegi wykonawcami i słuchaczami.

Wielki kościół pw. św. Maksymiliana wypełnił się po brzegi wykonawcami i słuchaczami.

Niezwykłe wydarzenie muzyczne przyciągnęło do parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego tłumy!

Osiem chórów i orkiestra dęta – łącznie prawie 200 osób pod batutą Sebastiana Sikory – wykonało Koncert Gospel Mass. To połączenie tradycyjnych pieśni gospel z klasycznymi kompozycjami muzyki sakralnej. W pierwszej części wybrzmiała Missa Brevis, w drugiej Gospel Mass. – Od zawsze marzyłem, żeby wykonać dwa cykle mszalne Jacoba de Haana: Missę Brevis i Gospel Mass i to marzenie się spełnia przy udziale ogromnej ilości osób śpiewających i grających – mówił dyrygent Sebastian Sikora.

CZYTAJ DALEJ

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję