Reklama

Polityka

Widziane z Brukseli

Niemieckie scenariusze

„W najbliższych latach rozstrzygnie się przyszłość Unii Europejskiej” – stwierdził niedawno szef SPD Martin Schulz.

Niedziela Ogólnopolska 53/2017, str. 42

[ TEMATY ]

parlament

Foto-AG Gymnasium Melle/pl.wikipedia.org

Martin Schulz

Martin Schulz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten były przewodniczący Parlamentu Europejskiego alarmował o zagrożeniu, jakie stwarzają w Europie rosnąca w siłę prawica i ultranacjonaliści. Wymienił też Polskę, gdzie jego zdaniem, „wspólne wartości są systematycznie podkopywane”. Dostało się również Węgrom. Obecnie Schulz przymierza się do koalicji z Angelą Merkel, która od jesiennych wyborów rządzi w Niemczech „komisarycznie”. Za zmianę tej mało komfortowej sytuacji szef socjalistów z pewnością zażąda wysokiej ceny. Obok rządowych targów personalnych bazą programową Schulza stał się wątek unijnej integracji i dyscypliny. Kanclerz Merkel już wcześniej udowodniła, że jest zdolna działać, i to nawet wyprzedzająco. Kraje niezdyscyplinowane, takie jak Polska i Węgry, straszy się sankcjami, czyli zastosowaniem słynnego art. 7 traktatu Unii Europejskiej. W brukselskim żargonie nazywany jest on „opcją atomową”. Jednakże nawet unijni zapaleńcy zdają sobie sprawę, że użycie go może skutkować pęknięciem lub nawet rozbiciem naszej bohaterskiej organizacji. Okazuje się, jak ujawnił niedawno jeden z poczytnych niemieckich tygodników, że scenariusz taki od dawna na poważnie rozważają nasi zachodni sąsiedzi. Z górą dwa lata temu niemieckie Ministerstwo Obrony opracowało ponad stustronicowy raport zatytułowany „Prognoza strategiczna 2040”.

To tak na wypadek, gdyby w Europie doszło do konfliktu zbrojnego. W dokumencie nakreślono sześć możliwych scenariuszy rozwoju geopolitycznych wypadków. W ostatnim, szóstym scenariuszu, zakłada się rozpad Unii Europejskiej i przejście do, ciekawie brzmiącego, tzw. trybu reaktywnego. Bez wątpienia nie idzie tu o aktywność pacyfistyczną Bundeswehry. W tym kontekście mowa jest o państwach wschodnich Unii Europejskiej, choć żadnego konkretnego się nie wymienia.

Nie słyszę jakoś o dociekliwości dziennikarzy dążących do wyjaśnienia szczegółów dokumentu, którego treść znana jest tylko w formie omówienia. A z niego nie wynika jednoznacznie, czy traktowani jesteśmy tam jako sojusznik, czy przeciwnik aspirujących do mocarstwowości Niemiec. Z dużą dozą pewności można jednak założyć, że implementacja jednego z ujawnionych fakultatywnych militarnych scenariuszy zależeć będzie od fabuły politycznej, która zostanie ustalona w Berlinie najprawdopodobniej w 2018 r.

Mirosław Piotrowski - Poseł do Parlamentu Europejskiego www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-12-27 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Terroryści w PE

Tajemnicą poliszynela jest, że jedna z obecnych europosłanek grupy GUE/NGL Martina Anderson ma przeszłość terrorystyczną.

Szef największej frakcji w Parlamencie Europejskim protestuje. Podczas ostatniej sesji plenarnej w Brukseli Manfred Weber oficjalnie sprzeciwił się zapraszaniu do PE byłych terrorystów. Nieco wcześniej bowiem na zaproszenie grupy Zjednoczonej Lewicy Europejskiej – Nordyckiej Zielonej Lewicy (GUE/NGL), czyli komunistów, przybył do Parlamentu Arnaldo Otegi, były terrorysta ETA, skazany niegdyś na 6 lat więzienia. Parlament Europejski nie jest miejscem, gdzie gości się terrorystów – argumentował Weber. Nie zgodziła się z nim przewodnicząca GUE/NGL Gabriele Zimmer i przedstawiła własne argumenty. Przewodniczący PE socjalista Martin Schulz był w kłopocie i wystąpienia te skwitował słowami, że nie może wnikać w to, jakie osoby zapraszają poszczególni posłowie bądź grupy polityczne. Wszyscy wypowiadający się, czyli Weber, Schulz i pani Zimmer, to europosłowie niemieccy. Czy nie mogliby więc rozstrzygnąć tych spraw u siebie w kraju? Okazuje się, że nie za bardzo. Nie idzie bowiem tylko o goszczenie byłych terrorystów w Brukseli. Tajemnicą poliszynela jest, że jedna z obecnych europosłanek grupy GUE/NGL Martina Anderson ma przeszłość terrorystyczną. Jako członek Irlandzkiej Armii Republikańskiej została skazana na 12 lat więzienia za przygotowywanie zamachów terrorystycznych. Później odcięła się od tej działalności i w naszej Izbie reprezentuje partię Sinn Féin.

CZYTAJ DALEJ

Dary Świętego Ducha

Niedziela rzeszowska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

Zesłanie Ducha św.

Arkadiusz Bednarczyk

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego kończy okres wielkanocny i upamiętnia narodziny i posłannictwo Kościoła. Tradycja ludowa rozmaicie upiększała tę uroczystość. Niekiedy spod stropu kościelnego spadał deszcz kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. Wypuszczano również gołąbki – symbole Ducha Świętego.

U roczystość nazywano Zielonymi Świątkami, bowiem przystrajano domostwa i ich obejścia zielonymi gałęziami, np. brzozowymi bądź wierzbowymi, co miało gwarantować urodzaj i chronić przed złymi duchami. Dodatkowo silny zapach tataraku chronił zagrody przed owadami.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

2024-05-19 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

materiał prasowy

Po co mi Pismo Święte? Czy da się nim modlić? Czego w kontakcie z Biblią uczy nas Maryja? Zapraszamy na dwudziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym zachowywaniu i rozważaniu Słowa w sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję