Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Poczucie bezpieczeństwa

Rekordy popularności bije książka „Mein Kampf” Adolfa Hitlera.

Niedziela Ogólnopolska 4/2017, str. 41

[ TEMATY ]

Strasburg

bezpieczeństwo

Ala z / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed Parlamentem Europejskim w Brukseli wsiadłem do taksówki. Zapadał zmierzch. Po kilku minutach musieliśmy się zatrzymać, gdyż na samym środku ulicy stało auto z włączonym silnikiem, blokując ruch w jednym i drugim kierunku. Mruganie światłami nic nie dało, więc taksówkarz, niemal ocierając się o inne samochody i krawężnik, cudem się przecisnął. Mijając feralny pojazd, zobaczyłem siedzących w nim 4 śniadych mężczyzn. Szyby opuszczone, ręce po pachy zwisały na drzwi. Byli bardzo zadowoleni i pewni siebie. Na lekkie upomnienie klaksonem zaczęli głośno wykrzykiwać i grozić pięściami. Przestraszony taksówkarz prędko wcisnął pedał gazu i odjechał.

To tylko jeden z wielu drobnych epizodów, które składają się na mozaikę miasta nazywanego „sercem Europy”. Zdarzenie miało miejsce w dzielnicy uważanej za jedną z najbardziej bezpiecznych – więc czegóż się tu obawiać? Do niedawna najgorszą sławą cieszyła się dzielnica Molenbeek. Od czasu jednak, gdy brukselska policja zarekwirowała i wywiozła stamtąd dwa tiry broni, amunicji oraz wyrzutnie rakiet, pewnie i tam nastała sielanka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Raz w miesiącu Parlament Europejski przenosi się do Strasburga. Tutaj – podobnie jak w Brukseli – znajome widoki. Na ulicach patrole żołnierzy z ostrą bronią gotową do strzału. Wejście do historycznego centrum miasta blokują szlabany. Na plac Katedralny można dostać się pieszo, po uprzednim przejściu kontroli torby.

We Francji po raz kolejny przedłużono stan wyjątkowy. Chociaż inne unijne kraje przedłużają sukcesywnie okres kontroli na granicach, to niebezpieczni przestępcy i terroryści, jak np. zamachowiec z berlińskiej ciężarówki, swobodnie podróżują po krajach Europy. Nawet tradycyjna niemiecka solidność coraz częściej zawodzi na odcinku bezpieczeństwa. Stosownym władzom do dziś przypomina się, że wprawdzie po feralnym ubiegłorocznym sylwestrze w Kolonii zatrzymano i przesłuchano ponad tysiąc osób podejrzanych o molestowanie seksualne kobiet, ale tylko 2 z nich zostały skazane. Stan taki rozzuchwala sprawców i więcej niż niepokoi potencjalne ofiary.

Reklama

W obliczu terroru i realnego niebezpieczeństwa coraz więcej osób odrzuca polityczną poprawność i skłania się ku tym, którzy nazywają rzeczy po imieniu oraz deklarują radykalne rozwiązania w walce o bezpieczeństwo.

À propos walki, ale z ubiegłego stulecia, to u naszych zachodnich sąsiadów jedno wydawnictwo nie nadąża z drukiem książki „Moja Walka”, czyli „Mein Kampf” Adolfa Hitlera. Niebawem jej sprzedaż może osiągnąć rekordową liczbę 100 tys. egzemplarzy. Nie, nie ma co uciekać się do takiej paraleli, ale może warto wzbudzić historyczną refleksję?

2017-01-18 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w Strasburgu

Niedziela Ogólnopolska 49/2014, str. 45

[ TEMATY ]

papież

Strasburg

Franciszek

Franciszek w Strasburgu

Dawid Nahajowski

Papież trafił w sedno problemów Europy i rozbudził nadzieję na powrót do jej ideałów.

Długo trwającą owacją na stojąco zakończyło się przemówienie papieża Franciszka w Parlamencie Europejskim. W ubiegłym tygodniu przybył on do Strasburga. Wizyta była krótka. Papież wystąpił w Parlamencie Europejskim i Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Wystąpienie w naszej Izbie zakończył apelem skierowanym do eurodeputowanych, aby „wspólnie budować Europę, która nie obraca się wokół gospodarki, ale wokół świętości osoby ludzkiej, wartości niezbywalnych”. Papież poruszył wiele istotnych tematów. Przypomniał wartości i idee ojców założycieli Unii Europejskiej. Mówił o godności osoby ludzkiej, która nie może być traktowana jak przedmiot. Ujął się za słabymi, chorymi i starymi. Zachęcał do wsłuchiwania się w głos serca zdolnego do „odróżniania dobra od zła”. Opowiadając się za otwartym humanizmem, sprzeciwił się „kulturze odrzucenia”. Przemówienie Papieża było wielokrotnie przerywane rzęsistymi oklaskami, mimo że znalazły się w nim elementy krytyczne wobec obecnego systemu instytucjonalnego Unii. Papież mówił: „W ostatnich latach oprócz procesu rozszerzenia Unii Europejskiej rośnie nieufność obywateli do instytucji uznanych za odległe, trudniące się ustanawianiem przepisów postrzeganych jako dalekie od wrażliwości poszczególnych narodów, jeśli nie wręcz za szkodliwe”. Starzejącą się Europę przyrównał do babci, „bezpłodnej i nietętniącej życiem”. Zwrócił uwagę na dominację mechanizmów biurokratycznych. Odnosząc się do oficjalnego hasła UE: „Jedność w różnorodności”, Franciszek przekonywał, że „Europa powinna być rodziną narodów”.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję