Reklama

Niedziela Lubelska

U Karmelitanek

Niedziela lubelska 46/2015, str. 3

[ TEMATY ]

Karmel

Arkadiusz Lis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok Jubileuszowy narodzin św. Teresy rozpoczął się w 2014 r. Głównym mottem przeżywanego czasu były słowa: „Dla Ciebie się narodziłam”. Aby przybliżyć postać świętej, odbywały się sympozja i spotkania modlitewne, szczególnie w miejscach związanych z życiem i działalnością świętej w Hiszpanii (szczególnie w Ávila, Alba de Tormes, Salamance), a także w klasztorach karmelitańskich w Polsce i na świecie.

15 października, w liturgiczne wspomnienie św. Teresy, w Karmelu w Dysie wspólnota mniszek dziękowała Bogu za dar życia i posłannictwa reformatorki Karmelu. Mszy św. w kaplicy klasztornej z udziałem kapłanów archidiecezji lubelskiej i innych diecezji przewodniczył abp Stanisław Budzik. Zgromadzonych powitał i zaprosił do wspólnej modlitwy kapelan sióstr.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii abp Stanisław Budzik podkreślił, że każde ludzkie szukanie jest szukaniem Boga, nawet gdyby wydawało się nam, że szukamy kogoś innego. Wspaniałym przykładem poszukiwania Boga i odnalezienia Go w Chrystusie jest św. Teresa Wielka. Przekonana, że sam Bóg wystarczy, poświęciła wszystkie swoje siły reformie zakonu karmelitańskiego. Wskazał również na słowa, które towarzyszyły jej w życiu i duchowym rozwoju: „Dla kogo Chrystus jest przyjacielem, ten potrafi wszystko znieść”. Charakteryzując sylwetkę świętej, przypomniał, że Teresa w wieku 20 lat wstępuje do klasztoru Wcielenia w Ávila. Przez 20 lat żyje w klasztorze jako pobożna zakonnica, ale czuje, że Chrystus wymaga od niej więcej. Jej wrodzony wdzięk, inteligencja i wesołość powodują, że w klasztorze bez klauzury wciąż ma wokół siebie przyjaciół. Chciała pogodzić ze sobą życie duchowe z pociechami i upodobaniami tego świata. W efekcie ani się Bogiem nie cieszyła, ani nie miała zadowolenia ze świata. Poruszona lekturą wyznań św. Augustyna doznaje wewnętrznego wstrząsu. Pojmuje, że miarą miłości jest miłość bez miary. Życie rozumiała jako dar Boży, jako pełna ofiara dla Boga, jako zadanie, które Bóg daje każdemu człowiekowi.

Reklama

W uroczystościach uczestniczyli m.in. ks. Robert Brzozowski – proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Dysie, o. Bazyli Mosionek OCD wraz z postulantami, ks. Andrzej Krasowski – wikariusz biskupi ds. instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, oraz Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus z Lublina. Na zakończenie Mszy św. zgromadzeni w kaplicy oddali cześć relikwiom świętej.

Teresa de Ahumada urodziła się 28 marca 1515 r. w Ávila; zmarła w Alba de Tormes w Hiszpanii 4 października (wtedy zgodnie ze zreformowanym przez papieża Grzegorza XIII i przyjętym natychmiast w Hiszpanii kalendarzem gregoriańskim przypadał 15 października). W 1970 r. Paweł VI ogłosił ją – jako pierwszą kobietę – doktorem Kościoła. Karmelitanki Bose przeżywały w 2012 r. jubileusz 400-lecia przybycia do Polski. Klasztor w Dysie pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski jest jedynym zgromadzeniem klauzurowym w archidiecezji lubelskiej. Wspólnota mniszek przeżywa w tym roku 30. rocznicę poświęcenia kaplicy (21 listopada 1985); w 2016 r. będzie obchodziła 50-lecie refundacji klasztoru w Lublinie i jej kontynuacji w Dysie. Od 30 lat posługę kapelanów w klasztorze pełnią księża z diecezji płockiej, studiujący w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

2015-11-10 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karmel wpisany w kazachski step

Niedziela Ogólnopolska 16/2013, str. 26-27

[ TEMATY ]

zakon

Karmel

Kazachstan

Archiwum Sióstr Karmelitanek

Powstał na stepie. Zapobiegliwe siostry dokumentowały każdy etap wyłaniającego się z fundamentów Karmelu. Dziś ten fotograficzny reportaż pozwala poznać tytaniczną pracę, jaką wykonały przybyłe tu z Częstochowy siostry karmelitanki, by na ziemi kazachskiej, przesiąkniętej krwią męczenników - tysięcy polskich zesłańców stanął klauzurowy klasztor, symbol odradzającej się wiary i znak polskości na tych ziemiach.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję