Reklama

Wiara

Mam wiarę i modlę się. Dlaczego stoję?

Mateusz: Małżeństwo to piękna sprawa, coś wspaniałego. Jest też trudno, ale jak żona jest daleko, to po prostu nie mogę spokojnie nic robić. Tylko do Boga chciałbym się zbliżyć. Bardzo tego potrzebuję. Czasem przychodzę do kościoła nawet na kilka godzin – i dalej mi Go brakuje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogi Mateuszu, wierzę, że bardzo kochasz swoją żonę. Mógłby ktoś zapytać: Czego Ty jeszcze chcesz od życia? We współczesnym świecie nieczęsto można spotkać małżeństwa, które chcą być ze sobą cały czas. Obyście jednak zawsze byli wobec siebie nawzajem – jak mawiał św. Franciszek – narzędziami Bożego pokoju. Dlatego Bóg daje Ci łaskę tęsknoty za Nim, bo On jest Tym, który daje pokój. Gdy zacznie się życie z Nim, to można mieć wrażenie, jakby się było wyschniętą przez długi czas ziemią, która została w końcu obficie nawodniona.

Doświadczenie wielu

Nie tylko Ty, ale wielu młodych mówi dziś o potrzebie pogłębienia wiary. Czy jednak rozumieją ją właściwie – jako żywą więź z Jezusem Chrystusem, który żyje i do tego jest wciąż w drodze? Żeby być z Nim, trzeba iść. On nie stoi w miejscu. Towarzyszy człowiekowi, wciąż kocha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół to rodzina tych, którzy starają się z Nim iść, być ciągle w drodze. Wszędzie, gdzie Kościół skupia się na miłości własnej, stojąc w miejscu – zanika. Prawidłowość tę można by porównać do krążenia krwi w żyłach, któremu bardzo pomaga ruch ciała.

To, co przeżywasz, jest doświadczeniem wielu. Z jednej strony niemal odczuwają tęsknotę za Bogiem. Są przekonani, że On może bardzo pomóc w miłości do bliskich. Nie wstydzą się przynależności do Jezusa i szukają drogi do Niego. Z drugiej jednak strony poszukiwania te odbywają się często po omacku, na ślepo, tak jakby nikt nie znał drogi do celu, jakby nie było od kogo się uczyć.

Jest droga

Kiedy miałeś niecałe 10 lat, św. Jan Paweł II wiedząc o Tobie i o wielu innych, którzy będą przeżywać podobne tęsknoty duchowe, na zakończenie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 napisał list apostolski. Wskazał drogę dla świata, szczególnie dla tych, u których na skutek niepowodzeń pojawia się w sercu „obezwładniające uczucie frustracji”, które mogą obrazować słowa uczniów Jezusa: „Całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili” (Łk 5, 5). Papież pisał, że „w takim momencie potrzebna jest wiara, modlitwa i dialog z Bogiem”. Za wzór podał Piotrowe „słowa wiary: «na Twoje słowo zarzucę sieci»”. A potem, akcentując, że jest Następcą św. Piotra, wezwał „cały Kościół do takiego aktu wiary, który wyrazi się przez odnowę życia modlitewnego”.

Reklama

Co robić?

Kiedy uczniowie rano patrzyli w swoje puste sieci, ryby były w jeziorze, ale oni nie wiedzieli gdzie. Wierze i modlitwie, aby mogły przynieść owoc życia, musi towarzyszyć dialog. Całe życie powinno być dialogiem z Panem. Trzeba słuchać, a potem Bożą myśl wprowadzać w czyn – przyniesiemy wówczas trwały owoc. A my uporczywie namawiamy Boga, by wykonywał naszą wolą. W tym celu niektórzy nawet uczą się coraz bardziej skomplikowanych i czasochłonnych form modlitwy. Ty też potrafisz godzinami być w kościele. Czas, byś rozpoczął dialog z Bogiem, bo może On chce, żebyś w tym czasie był przy człowieku.

Być może, sfrustrowany niepowodzeniami, straciłeś wielkie pragnienia. Uprzedzam Cię jednak, że Pan nie jest zainteresowany tym, byś łowił płotki, łowił przy brzegu. Ojciec czeka, aż wypłyniecie z Angeliką na głębię. On pragnie nauczyć Was świętości.

2014-10-21 15:12

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Olimpijczycy-katolicy, którzy nie wstydzą się swej wiary

[ TEMATY ]

sport

wiara

wikipedia.org, ncs.cathedral.org

Katie Ledecky, Katherina Holmes

Katie Ledecky, Katherina Holmes

Wybiórczy wykaz kilkunastu sportowców-katolików, głównie ze Stanów Zjednoczonych, uczestniczących w trwających obecnie igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, przygotowała ACI Prensa – latynoamerykańska katolicka agencja prasowa. Wszyscy oni mają na swoim koncie wiele znaczących osiągnięć, łącznie z tytułami mistrzów świata i olimpijskich. „Są to tylko niektórzy z tych, którzy oprócz woli i poświęcenia pokazali publicznie, że wiara odegrała kluczową rolę na ich drodze” – podkreślono w komentarzu agencyjnym.

Pierwszą z wymienionych postaci jest 19-letnia pływaczka amerykańska Katie Ledecky, która – mimo młodego wieku – zdobyła już w Rio dwa złote medale na dystansach 200 i 400 metrów stylem dowolnym. „Wiara katolicka jest dla mnie bardzo ważna, zawsze tak było i będzie. Jest częścią mnie i odpowiada mi praktykowanie jej” – powiedziała sportsmenka amerykańskiemu pismu „Catholic Standard”. Dodała, że bezpośrednio przed zawodami odmawia jedną lub dwie modlitwy, a „Zdrowaś Mario jest cudowna i uspokaja mnie”.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję