Reklama

Niedziela Kielecka

Dobra marka katolickich liceów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

100 procent tegorocznych maturzystów z Liceum Sióstr Nazaretanek i Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. Św. Stanisława Kostki zdało tegoroczną maturę. To wielki sukces potwierdzający silną pozycję szkół katolickich. Jak budują swoją dobrą markę katolickie licea? Wicedyrektor Liceum przy ZSKDK Anna Pierzak tłumaczy w rozmowie z „Niedzielą”, że na ten sukces składa się profesjonalizm i zaangażowanie nauczycieli i pasja, którą potrafią zapalić młodych. – Sukces nie jest możliwy bez pracy własnej uczniów. Ale to nauczyciele stymulują młodzież do pokonywania trudności i osiągania celów przez konsekwentne i systematyczne wymagania. Uczniowie zostali wdrożeni i przyzwyczajeni do solidnej nauki. Staramy się w naszej szkole tworzyć warunki, by uczniowie o podobnych zainteresowaniach mieli możliwość twórczej rywalizacji – opowiada. A rozbudzaniu talentów i pasji u młodych służy oferta liceum. Uczniowie mogą wybrać w trakcie nauki profil prawniczy, kulturoznawczy, medyczny i politechniczny. – W pracy z uczniem stawiamy na indywidualizację. Młodzi ludzie mają dostęp do konsultacji poszerzających i uzupełniających ich wiedzę z danego przedmiotu i zajęć przygotowujących ich do olimpiad przedmiotowych. We współpracy z Politechniką Wrocławską prowadzimy zajęcia „Matematyka reaktywacja”. Oferujemy młodym różnorodne zajęcia pozalekcyjne rozwijające pasje i talenty uczniów, np. koło filmowe, koło teatralne. W szkole ruszyła w tym roku Pracownia Filmoteki Szkolnej we współpracy z PISF i CEO, jako miejsce edukacji filmowej dla uczniów i nauczycieli regionu. Szkolne Koło Filmowe realizuje warsztaty, projekty i filmy. Mamy również wolontariat szkolny, który organizuje akcje charytatywne, zbiórki żywności.

Działa Costka English Corner, który zajmuje się przygotowaniem uczniów do egzaminów certyfikatowych. W tym roku ośmioro uczniów zdało taki certyfikat językowy na poziomie FCE lub ADVANCED. Twórczą konfrontację i wymianę doświadczeń młodzieży umożliwiają Szkolne Dni Talentów. Szkoła zaprasza także do szkoły ciekawych ludzi, którzy goszczą np. na corocznym Forum „Wokół wartości” (temat w tym roku „Życie dane i zadane”). Uczniowie brali udział w projekcie „Bliżej siebie – historia i kultura dwóch narodów” połączonym ze spotkaniem z młodzieżą z Izraela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bardzo istotna jest również współpraca szkoły z wieloma instytucjami partnerskimi, w tym wyższymi uczelniami w regionie i w Polsce: UJK, Politechniką Świętokrzyską i Wrocławską, Firmą informatyczną „INFOVER”; Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, Centrum Edukacji Obywatelskiej; Domem Kultury „Ziemowit” w Kielcach, Stowarzyszeniem „Nowe Horyzonty”, ORE w Warszawie, Stowarzyszeniem Sportu i Rehabilitacji „Start” w Kielcach, Regionalnym Centrum Ekologicznym w Warszawie. Współpraca daje naszym uczniom możliwość uczestnictwa w ciekawych projektach edukacyjnych.

Takie ukierunkowane działania, wdrażane systematycznie, połączone z solidną edukacją, dają konkretne rezultaty, które niosą zarówno szkole, jak i uczniom i rodzicom wiele satysfakcji. Niewątpliwie sukcesem jest także tegoroczna matura, którą zdali wszyscy uczniowie (25 osób) – mówi wicedyrektor Anna Pierzak. Mamy oczywiście liczne przykłady innych osiągnięć, to m.in. finalista LXV Olimpiady Matematycznej, Nagroda „Nadzieja Kielc 2013”, Nagrody „Talenty Świętokrzyskie 2013”, Ogólnopolski Konkurs Literacki Fundacji „Usłyszeć Afrykę” „Odpowiedzialni w drodze” – I miejsce IX edycja ogólnopolskiego konkursu „Fizyka da się lubić” Oddziału Łódzkiego Polskiego Towarzystwa Fizycznego – III miejsce, II Świętokrzyski Turniej Językowy – I miejsce (2 uczniów), XIX Międzyszkolne Spotkania Teatralne Kielce 2014 – II miejsce, Konkurs z wiedzy o Sytuacji Społeczno-Gospodarczej Województwa Świętokrzyskiego w 2012 r. – III miejsce.

Szkoła śledzi losy absolwentów. Najczęściej wybierane przez nich uczelnie to: Politechnika Warszawska, SGGW, AGH, KUL, uczelnie ekonomiczne, medycyna. Niektórzy zostają w Kielcach na PŚ lub UJK. W roku szkolnym 2014/2015 w Liceum ZSKDK im. Św. Stanisława Kostki będzie się uczyć 143 uczniów.

2014-08-21 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rządowy program „Dzieci rodzą dzieci”

Nowa minister edukacji, zamiast zająć się naprawą polskiej szkoły, zaczęła od lansowania edukacji seksualnej. Według Joanny Kluzik-Rostkowskiej, zamiast jednego przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” dla wszystkich uczniów, zostaną wprowadzone różne programy. I tak jednym uczniom szkoła zaproponuje „konserwatywne” zajęcia o życiu w rodzinie, natomiast inni będą mieli do wyboru „postępową” edukację seksualną promującą antykoncepcję albo dodatkowe rozmowy o homoseksualizmie i prawach kobiet.
Obecnie w Polsce mamy w szkołach edukację typu A, polegającą na połączeniu odpowiedzialności z wiedzą o seksualności człowieka i wychowującą do abstynencji seksualnej nastolatków, czystości przedmałżeńskiej oraz wierności małżeńskiej. Zajęcia z „Wychowania do życia w rodzinie” prowadzone są w szkołach podstawowych (w klasach V-VI), gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Zajęcia są prowadzone z podziałem na chłopców i dziewczęta, a o tym, czy uczniowie w nich uczestniczą, decydują rodzice. Joanna Kluzik-Rostkowska, najwyraźniej pod naciskiem środowisk lewicowo-liberalnych i „postępowych” oraz lobby seksedukatorów chce wprowadzić w Polsce edukację typu B, czyli czysto biologiczną edukację seksualną, pozbawioną wartości etycznych, prezentującą techniczne aspekty współżycia seksualnego w połączeniu z promocją antykoncepcji.
Jest to o tyle dziwne, że edukacja typu B, jak wskazuje przykład brytyjski, prowadzi do katastrofy. Na Wyspach wprowadzono obowiązkową edukację seksualną w szkołach oraz wyjątkowo liberalne prawo aborcyjne, co wywołało efekt odwrotny do zamierzonego. Obniżył się jeszcze bardziej wiek inicjacji seksualnej, aborcje są wykonywane na skalę przemysłową, odsetek nastoletnich mam drastycznie wzrósł, dzieci rodzą dzieci, zwiększa się zachorowalność na choroby weneryczne, narastają problemy społeczne, a państwo ponosi coraz większe nakłady na wydatki socjalne. W Polsce na razie na tak masową skalę takie problemy nie występują, ale obecny rząd najwyraźniej dąży do tego, aby je wprowadzić w Polsce.
Są one pochodną myślenia, że sens życia człowieka polega na „satysfakcjonującym seksie”. Życie ma być lekkie, łatwe i przyjemne, zawsze „na luzie”, bez pracy nad sobą, samokształcenia, wymagania od siebie, samodyscypliny. Człowiek ma bezwzględnie, „do bólu”, realizować swoją wolność, zwłaszcza w sferze płciowości. W tym celu lansowana jest edukacja seksualna, która instrumentalizuje wyłącznie do wymiaru obiektu seksualnego drugiego człowieka, jest oparta na ideologii „bezpiecznego seksu” i ma mieć charakter instruktażu korzystania z seksu w oderwaniu od małżeństwa i odpowiedzialności rodzicielskiej. Rzecz jasna w takiej perspektywie każda religia, a zwłaszcza religia katolicka, jest „obciążeniem”, „cieniem przeszłości” ograniczającym człowieka.
Ta permisywna kultura jest zakorzeniona w liberalnej demokracji. Charakterystyczne jest w Polsce to, że tak wielu wczorajszych zaciekłych marksistów jest dziś gorliwymi liberałami i zajmuje się konstruowaniem genderowej utopii „nowego lepszego świata”.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie Nycz i Ryś krytycznie o decyzji prezydenta Warszawy ws. symboli religijnych

2024-05-17 20:17

[ TEMATY ]

Warszawa

kard. Kazimierz Nycz

Kard. Grzegorz Ryś

symbole religijne

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

To próba zaprowadzenia “urawniłowki” w pluralistycznym społeczeństwie - tak zarządzenie prezydenta Warszawy w sprawie symboli religijnych w stołecznych urzędach komentuje dla KAI kard. Kazimierz Nycz. Z kolei kard. Grzegorz Ryś stwierdza: “Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy ‘wyzerował’ się ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w przestrzeniach stołecznych urzędów. Jest to zapisane w jego wydanym w ub. tygodniu zarządzeniu dotyczącym “Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję