Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Na krawędzi

Wspierać rodzinę!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 27/2013, str. 8

[ TEMATY ]

rodzina

ARCHIWUM PAŃSTWA OGRODOWCZYK

Magdalena i Piotr Ogrodowczyk z dziećmi

Magdalena i Piotr Ogrodowczyk z dziećmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Urodziłam dziesięcioro dzieci, bo bardzo kocham mojego męża. Wychowuję je, bo bardzo je kocham. Mam nadzieję, że każde z nich będzie dobrym Polakiem. Ale nie robię tego dla Polski” - ta wypowiedź Agnieszki Tombińskiej wywołała wielkie wzruszenie jej męża, obecnie ambasadora Unii Europejskiej na Ukrainie i huragan braw na sali. Wyjęta teraz z kontekstu może dziwić: dlaczego nie dla Polski? Była to reakcja na wypowiedź innej pięknej pani uczestniczącej w konferencji z dzieciątkiem zawiniętym w chustę przy piersi. Pani ta opowiadała swoją historię: jest z wykształcenia inżynierem, planowała karierę naukową, z wszystkiego zrezygnowała po drugim dziecku, gdy z mężem zdecydowali, że chcą mieć dzieci więcej (teraz mają czwórkę, ale zdaje się nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa). Zwracając się do obecnych na sali ministrów - na sali było ich kilku, przy stole panelistów była Irena Wóycicka, podsekretarz stanu ds. społecznych w Kancelarii Prezydenta RP, oraz Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej - pytała, jak to jest, że ona rezygnując ze wszystkiego na rzecz wychowania dzieci, nic nie otrzymuje w zamian? Przecież efektem jej wysiłku są dobrze wychowani obywatele Rzeczypospolitej. Bez wysiłku tysięcy matek tych obywateli, dodajmy - także podatników - po prostu nie będzie! Czy zatem nie powinno być tak, że skoro ona daje państwu obywateli, to państwo powinno się jakoś odwdzięczyć za tę niesłychanie ważną usługę? Jej wysiłek jako matki wielu dzieci jest ogromny, musi wykonywać swoją matczyną pracę przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu - efekt otrzymuje państwo i co? I nic? Ta pani miała niewątpliwie rację, ale trochę zabrzmiało to - w warstwie słownej - jakby rodzina była przede wszystkim zakładem produkującym państwu obywateli i podatników. Stąd reakcja innej mamy.

Ważna dyskusja. Rodziny wielodzietne, jeszcze tu i ówdzie traktowane jak przejaw patologii, wynik nieostrożności lub rezultat kościelnej propagandy są wreszcie dostrzegane jako ratunek w sytuacji katastrofy demograficznej. Do wielu głów zaczyna docierać, że jeśli Polsce zabraknie Polaków, to zawali się wszystko. Przecież „jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy” - a jak nie będzie komu tu żyć? Jeśli nie będzie obywateli, jeśli więcej będzie staruszków niż pracujących, to sypnie się wszystko, od finansów publicznych począwszy. Dokonując transformacji od końca lat 80. ulegaliśmy złudzeniu, że w sytuacji wolności wszystko będzie się regulowało samo, że zadziała „niewidzialna ręka rynku”. Ale - jak zaznaczył jeden z mówców - rynek nie zadziała pozytywnie tam, gdzie nie ma zgody co do podstawowych wartości. Kiedyś krzyczeliśmy, że „nie ma wolności bez solidarności”, dzisiaj te słowa mają nowy sens. Rynek bez solidarności jest niebezpieczny, nie pomaga w dobrym rozwoju, nie prowadzi do modernizacji kraju. Modernizacji, unowocześnienia kraju nie będzie bez dzieci, a dzieci nie będzie bez dobrej polityki rodzinnej. Właśnie - rodzinnej. W publicznej debacie pojawiają się bowiem niebezpieczne pomysły: dzieci może być więcej, dobrze, ale rodzina to przeżytek! Koncepcja „przemysłowej produkcji” nowych obywateli i podatników?! Przerażające, to brzmi jak jakaś nowa odsłona hitlerowskiego „lebensborn”. Tylko rodzina jest dobrym miejscem, gdzie wolne osoby - nie bez trudności - naprawdę dzielą się miłością. A bez miłości świat jest straszny…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ogólnopolskie Dni Dużych Rodzin w Grodzisku Mazowieckim to wielkie wydarzenie. Przede wszystkim dlatego, że we wspaniałej współpracy spotkał się samorząd z organizacją pozarządową i wspólnie, z sercem i kompetencją zorganizowali wielką imprezę dla dużych rodzin. Udało się połączyć wysiłek intelektualny z wypoczynkiem rodzinnym.

Czy Polska rodzina przeżywa kryzys? Nikt, kto przechadzał się po Grodzisku w przedostatni weekend czerwca, nie byłby w stanie tego potwierdzić. Kochający się małżonkowie, co widać i słychać, otoczeni wianuszkiem pociech, słońce, wigor, radość. Gdzie tu miejsce na kryzys? Owszem, w dramatycznym kryzysie jest polska polityka rodzinna - nie da się o niej powiedzieć „prorodzinna”. W kryzysie są ci, którzy o polskich rodzinach nie potrafią myśleć z radością i rozumną troską. Takiego myślenia trzeba ich zatem nauczyć, po co się mają męczyć? Słuchałem rozmów w czasie konferencji i pomyślałem, że trzeba tworzyć dobrą przestrzeń publiczną, w której rodzinność będzie mogła pokazać się w całej pięknej okazałości. Jak w Grodzisku Mazowieckim!

2013-07-04 11:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W trosce o rodzinę i życie

Niedziela sosnowiecka 3/2019, str. VI

[ TEMATY ]

rodzina

Piotr Lorenc

Podczas uroczystej Eucharystii w kościele w Jaworznie-Jeleniu

Podczas uroczystej Eucharystii w kościele w Jaworznie-Jeleniu

Z nowym rokiem Stowarzyszenie Rodzin Katolickich (SRK) Diecezji Sosnowieckiej weszło w 26. rok działalności

Zanim do tego doszło, w trzecią niedzielę grudnia zarząd stowarzyszenia, prezesi poszczególnych kół oraz rodziny zrzeszone w organizacji spotkali się w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Jaworznie-Jeleniu, by podsumować dotychczasową działalność, wytyczyć plany na przyszłość, a przede wszystkim świętować jubileusz i Boże Narodzenie. Gościem specjalnym uroczystości jubileuszowych był Kazimierz Kapera – prezydent Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Święci pastuszkowie we Wrocławiu

2024-05-14 13:41

Magdalena Lewandowska

Uroczyste wprowadzenie relikwii

Uroczyste wprowadzenie relikwii

W 107. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie do parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu uroczyście wprowadzono relikwie Świętych Pastuszków Hiacynty i Franciszka.

Uroczystej Eucharystii w parafii u ojców klaretynów przy ul. Bujwida przewodniczył ks. Krzysztof Herbut. – 3 lata temu rozpoczynaliśmy w naszej parafii fatimskie nabożeństwa, a ks. Krzysztof Herbut przygotował nas do tego przez triduum poświęcone Matce Bożej. W ubiegłym roku na naszą figurę nałożyliśmy koronę, a dziś w 107. rocznicę objawień fatimskich do naszego kościoła wprowadzamy relikwie Świętych Pastuszków. Mam nadzieję, że to jeszcze bardziej rozpali nasza miłość do Maryi – mówił na początku uroczystości proboszcz o. Aleksander Bober CMF.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję