Reklama

Niedziela Wrocławska

Juniorzy na start!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Internet daje łatwe i szybkie odpowiedzi. Wystarczy wpisać: „skąd wszechświat”, „świat równoległy”, „DNA”, „dusza” lub cokolwiek innego, by w ułamku sekundy otrzymać tysiące wyników i rozwiązań interesujących nas kwestii. Wiedzą o tym uczniowie, którzy wyszukują w wirtualnej chmurze wiedzy potrzebne im zagadnienia. Tylko czy wszystkie informacje są godne zaufania? Czy ogrom treści, jaki tam znajdziemy, jest rzetelny i zgodny z prawdą?

Miejscem pomagającym to ocenić będą spotkania III filaru Inicjatywy Akademickiej Fides et Ratio, czyli Fides et Ratio Junior, które swoją działalność rozpocznie wiosną podczas dni otwartych Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara i rozum

W telewizji, prasie młodzieżowej można spotkać komentarze i opisy spraw dotyczących relacji wiary i rozumu. Często są to odpowiedzi stereotypowe, nierzetelne. Tymczasem takie zagadnienia jak: stworzenie a ewolucja, pochodzenie człowieka, wielki wybuch, można tłumaczyć metodami naukowymi, a wśród nauk jest również teologia, choć to nie dla wszystkich jest oczywiste. Katecheza jest jedną z niewielu lekcji, na których można porozmawiać na nurtujące tematy. Uczniowie chcą skonfrontować swoje poglądy z doświadczeniem i wiedzą osób, które zetknęły się z podobnymi problemami, czy to przez własne poszukiwania, czy poprzez przygotowanie naukowe. Ten pęd do wiedzy widać szczególnie, gdy w auli PWT odbywają się spotkania w ramach „Areopagu na wyspie”, w których uczestniczy wielu młodych. Tak zrodził się pomysł na Fides et Ratio Junior - podkreśla ks. dr hab. Rajmund Pietkiewicz, współtworzący inicjatywy. - Na otwarte wykłady Fides et Ratio zaczęli przychodzić licealiści, a czasami zorganizowane grupy uczniów z nauczycielami. Chcemy zaproponować młodzieży refleksję nad problematyką relacji wiary i rozumu. Naszym celem jest również prostowanie wielu nieprawdziwych, stereotypowych opinii na temat relacji między nauką a religią - stereotyp ciemnego średniowiecza, Kościoła potępiającego każdy przejaw nowoczesności i rozwoju nauki, ukazywania religii jako drogi uwstecznienia społeczeństwa itd.

Reklama

Nie tylko dla orłów

Fides et Ratio Junior będzie miało swoją premierę, gdy Papieski Wydział Teologiczny otworzy swoje drzwi dla licealistów. Wtedy będzie można dowiedzieć się, w ile dni Pan Bóg stwarzał świat, dlaczego ludzie nie wierzą oraz zmierzyć się z „hitami średniowiecznej astrofizyki”, które funkcjonują w powszechnej świadomości. Bp Andrzej Siemieniewski rozprawi się m.in. z poglądami, jakoby w średniowieczu panowało przekonanie o tym, że ziemia jest płaska. Ciekawą propozycją będzie też gra terenowa: „Nie tylko dla orłów”. Uczestnicy zabawią się w detektywów i poszukiwaczy, przetrząsając zakamarki PWT, by odnaleźć specjalnie oznaczone sale. Wewnątrz spotkają osobę reprezentującą jakąś dziedzinę teologiczną. Zadając pytania, trzeba będzie odgadnąć jaką. - Zasady są proste - wyjaśnia Marta Wilczyńska, rzecznik prasowy PWT - wygrywa ta grupa, która w określonym czasie odgadnie największą ilość reprezentowanych dyscyplin, zadając przy tym jak najmniej pytań. Zadawane pytania nie mogą dotyczyć nazwy reprezentowanego przedmiotu, lecz jedynie zagadnień, które wchodzą w jego zakres. Do zadań można się wcześniej przygotować i na grę zabrać ze sobą notatki. Podczas dni otwartych będzie można poznać również zakamarki Ostrowa Tumskiego. Spotkania Fides et Ratio Junior odbędą się w trzy czwartki: 16 kwietnia, 9 maja i 16 maja.

Inicjatywa chce pomóc katechetom i młodzieży w patrzeniu na naukowe osiągnięcia przez pryzmat wiary, wykazaniu, że nie ma sprzeczności między wiarą a rozumem, co więcej one nawzajem mogą i powinny się uzupełniać.

2013-02-15 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rehabilitacja z błogosławieństwem Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 43/2012, str. 42

[ TEMATY ]

zdrowie

senior

Bożena Sztajner/Niedziela

W życiu każdego człowieka przychodzi taki czas, gdy zaniedbania wynikające z dotychczasowego trybu życia zaczynają skutkować dolegliwościami, często utrudniającymi normalną egzystencję. Co wtedy robić? Jak ulżyć w cierpieniu?

Jeden z satyryków powiedział, że kiedy człowiek budzi się rano i nic go nie boli, to znaczy, że już nie żyje. W pewnym okresie życia zaczynają dawać o sobie znać zaniedbania spowodowane wieloletnią pracą, ciągłym stresem, nieodpowiednią dietą, wielogodzinnym siedzeniem przed telewizorem czy komputerem, a nawet tak prozaicznymi sprawami, jak jazda samochodem.
Tu nas boli, tam strzyka, sił i chęci do uprawiania ćwiczeń ruchowych coraz mniej, a zalecane przez lekarza rodzinnego leki z powodu ubocznych działań więcej szkodzą, niż pomagają. Nie eliminując schorzenia, staramy się doraźnie uśmierzyć ból, szczególnie gdy wizyta u specjalisty staje się dla przeciętnego obywatela nieosiągalna. Problem zaczyna się, gdy jedynym ratunkiem pozostaje tylko zabieg chirurgiczny, długie leczenie szpitalne i niezbędna rehabilitacja. W większości przypadków można było temu zapobiec, stosując higieniczny tryb życia, odpowiednią gimnastykę, szanując własne zdrowie. Szczególnie uciążliwe i bolesne są, niestety, coraz częściej występujące, wady i schorzenia kręgosłupa.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję